Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 20.04.2024 03:41



Odpowiedz  [ 19 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.01.2014 10:53
Posty: 3005
Imię: Jacek
Quad: Renegade 850XXC, CF Moto 500
Poprzednie quady: MXU 500i IRS,KingKaczka 750, Renegade 800X
PostWysłany: 10.04.2014 23:25 
Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Panowie, przeglądałem sobie manuala od KQ750 i widzę coś takiego:
"Hamowanie na zjazdach z włączonym napędem 4WD jest ryzykowne. Podczas jazdy z wykorzystaniem 4WD uruchomienie jednego z hamulców spowoduje hamowanie wszystkich czterech kół. Zatem jakiekolwiek włączenie hamulca spowoduje hamowanie również kół znajdujących się niżej. Grozi to przekoziołkowaniem pojazdu. Zachowaj szczególną ostrożność podczas hamowania z włączonym napędem 4WD"

Czy tak jest w Waszych KQ czy to jakiś chochlik drukarski?
Co mnie zaniepokoiło, robię KQ drapkę, pod szczytem dochodzę do wniosku że jednak jest zbyt stromo i chcę się wycofać. W normalnej sytuacji zjeżdżam do tyłu hamując przednim hamulcem, jeżeli jednak w KQ po naduszeniu przedniej klamki hamują mi również koła tylne to rolka gotowa.

Czy tak to działa w Waszych KQ, czy opis jest błędny a może siła hamowania jest jakoś rozłożona że to nie powoduje zagrożenia?

_________________
Szukam towarzyszy do wspólnych wypadów z okolic Babic, Ożarowa Mazowieckiego i ogólnie zachodniej części Wa-wy


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.12.2013 17:30
Posty: 100
Imię: grzegorz
Quad: kq 750
Poprzednie quady: kq450
PostWysłany: 11.04.2014 02:54 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Pierwszy raz takie coś słyszę . pojadę w teren to zobaczymy to w praktyce , zdaje mi się że to ściema


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.09.2008 10:09
Posty: 654
Miejscowość: Pabianice
Quad: Yamaha Grizzly 660
Poprzednie quady: Lucky Star 250, Polaris Predator 500
PostWysłany: 11.04.2014 05:59 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
tak wlasnie jest. jak masz zapiete 4x4 to wszystkie kola sa polaczone tak jakby wiec wystarczy zahamowac jednym hamulcem i blokuje 4 kola poprzez naped

_________________
Pozdro
Łukasz


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02.04.2011 09:46
Posty: 536
Quad: AC 500
PostWysłany: 11.04.2014 17:24 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Nie wiem o jakich drapkach mówicie,ale wychodzi na to że to pojęcie ma wiele znaczeń.
Chciałbym,a właściwie nie chciałbym zobaczyć giganta co pod szczytem drapki, tylko takiej przez duże G-ie,łapie na hamulec i spokojnie wycofuje.
Widać nie było kolegom jak na razie dane doświadczyć tego w praktyce.
Drapki z reguły to nie lotnisko pod dużym kątem,tylko jakiś brzeg,poszarpany,poobrastany krzakami itp.
W krytycznym momencie najczęściej się zeskakuje,ratując siebie i quada w miarę możliwości.
Quad cofając musiałby się poruszać po idealnej prostej,minimalny skręt kierownicy i rolka-proponuję to sprawdzić.
Tak już jest że do góry po stromiźnie - ok,do momentu kiedy okaże się że nie nada, ale jeśli nie nada do góry,to o spokojnym cofnięciu w większości nie ma mowy!
Mam quada z stałym napędem 4x4,jeden hamulec łapie wszystkie koła,nie miałem z tego powodu nigdy żadnych problemów,według mnie problem jest wydumany.
Inna sprawa że kwestią indywidualną jest własna granica ryzyka,dbania o swoje zdrowie,inaczej-stan oleju w głowie. :>

_________________
Ludzie tracą zdrowie żeby zarabiać pieniądze,a potem tracą pieniądze żeby odzyskać zdrowie...


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12.01.2014 22:26
Posty: 135
Miejscowość: Kaszuby
Imię: Tomasz
Quad: Polaris 850 XP EPS
Poprzednie quady: Kingquad 750 Yamaha Grizzly 450
PostWysłany: 11.04.2014 21:51 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Witam, mechanikiem nie jestem, ale moim zdaniem każdy Quad z zapiętym napędem 4x4 (czyli napęd 50% przód 50% tył) hamując jedną oś automatycznie hamuje druga. Jeżeli jestem w błędzie to mnie poprawcie. np Grizzly 450 irs 2007r jakiego miałem ma z tyłu jedną tarcze, która hamuje oba koła.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09.09.2008 10:09
Posty: 654
Miejscowość: Pabianice
Quad: Yamaha Grizzly 660
Poprzednie quady: Lucky Star 250, Polaris Predator 500
PostWysłany: 12.04.2014 05:50 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
barabasz, nikt nie mowi tu o drapkach tylko o zjazdach. Normalne jest to ze jak zjezdzasz z wlaczonym napędem i probujesz dohamowac tylem to również przednie kola sa dohamowane.

_________________
Pozdro
Łukasz


 
Profil Gadu-Gadu

Rejestracja: 02.07.2011 11:29
Posty: 24
Quad: Yamaha Grizzly 700
Poprzednie quady: Kymco MXU 150, Honda Foreman 500, Polaris Sportsman 500 Suzuki Kingquad 750
PostWysłany: 12.04.2014 21:38 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
przy włączonym 4x4 na bank hamuje wszystko, nawet jak naciskasz jedna klamke. A przy stromych zjazdach pod zadnym pozorem 4x4 tylko sam tył, boleśnie się o tym przekonałem

-- dodano 12.04.2014 22:38 --

przy włączonym 4x4 na bank hamuje wszystko, nawet jak naciskasz jedna klamke. A przy stromych zjazdach pod zadnym pozorem 4x4 tylko sam tył, boleśnie się o tym przekonałem


Ostatnio zmieniony przez visage 329, 12.04.2014 21:38, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.05.2009 20:01
Posty: 1764
Miejscowość: ATV KOTOŃ
Quad: xxc
PostWysłany: 13.04.2014 02:28 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Przy stromych zjazdach napęd 4x4 + L i delikatne hamowanie, z samym tyłem plus tylny hamulec łatwo zablokować koła i jazda na "smyku" gotowa

-- dodano 13.04.2014 02:28 --

Przy stromych zjazdach napęd 4x4 + L i delikatne hamowanie, z samym tyłem plus tylny hamulec łatwo zablokować koła i jazda na "smyku" gotowa

_________________
http://www.youtube.com/user/miro12a?feature=mhee


Ostatnio zmieniony przez miro12a, 13.04.2014 02:28, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil WWW
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04.01.2011 22:37
Posty: 285
Miejscowość: Śląsk
Quad: Suzuki Kingquad
Poprzednie quady: Kymco MXU 300 -3714km bez awarii !
PostWysłany: 13.04.2014 09:01 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
dlatego dobrze miec palec na manetce gazu i w krytycznej sytuacji gdy odrywa się tylna oś dodac gazu i pociągnąć przodem całego quada. Gdzieś widziałem filmik na którym kolega Ostek tak własnie się uratował.


 
Profil
A.P.T. Poznań Team
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27.07.2006 09:31
Posty: 1463
Quad: XXC 1000
Poprzednie quady: KQ 750, KQ700, LH300, LH260
PostWysłany: 13.04.2014 22:12 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Dywagacje akademickie. Trenujcie w terenie i podpatrujcie lepszych od siebie.
Mi kiedyś kolega powiedział : "Wygrywają Ci, którzy nie używają hamulca"
i ja mu wierzę :^^D:

_________________
PAZUR
POWER STEERING is ̶f̶o̶r̶ ̶p̶u̶s̶s̶i̶e̶s̶ OK! :p
HUNT THE WOLF - zobaczyć i ̶u̶m̶r̶z̶e̶ć̶ jeździć do samego końca. Mojego, albo...... :)


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25.03.2011 14:55
Posty: 1546
Miejscowość: Transylwania, Sacuieu - Hunt the Wolf
Quad: Yes, We CanAm!
PostWysłany: 14.04.2014 10:59 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Dokładnie tak jak powiedział Waldo w draperce słowo hamulec nie powinno istnieć. Zacznijmy od tego, że drapka, to taka górka na której zatrzymanie pod szczytem i zahamowanie równa się koniec życia quada. Nie nazywajmy draperką podjazdingu. Dwa, to również to co powiedział Waldo jak ja zaczynałem robić góry to nie pytałem nikogo czy mój quad hamuje dwoma, trzema czy jednym kołem tylko metodą prób, błędów i połamanych plastików przekonałem się jak zachowuje się mój sprzęt w takich sytuacjach. Dywagacje na takie tematy są śmieszne, techniki nie nabędziesz na forum. Pozdrawiam!

_________________
POZDRAWIAM, MIESZKO



!!!HUNT THE WOLF 4 LIFE!!!


Ostatnio zmieniony przez śmieszko 14.04.2014 10:59, edytowano w sumie 2 razy



 
Profil Facebook
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.05.2009 20:01
Posty: 1764
Miejscowość: ATV KOTOŃ
Quad: xxc
PostWysłany: 15.04.2014 07:28 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
DKfan napisał(a):
"Hamowanie na zjazdach z włączonym napędem 4WD jest ryzykowne.


czytajcie ze zrozumieniem, chodzi o zjazd ze stromych wzniesień, chciał bym Was widzieć przy długich stromych i krętych zjazdach jak nie używacie hamulców, szczególnie w hondach i KQ gdzie hamowanie silnikiem jest marne, no cóż nie każdy jest asem szczególnie z za klawiatury

-- dodano 15.04.2014 07:28 --

DKfan napisał(a):
"Hamowanie na zjazdach z włączonym napędem 4WD jest ryzykowne.


czytajcie ze zrozumieniem, chodzi o zjazd ze stromych wzniesień, chciał bym Was widzieć przy długich stromych i krętych zjazdach jak nie używacie hamulców, szczególnie w hondach i KQ gdzie hamowanie silnikiem jest marne, no cóż nie każdy jest asem szczególnie z za klawiatury

_________________
http://www.youtube.com/user/miro12a?feature=mhee


Ostatnio zmieniony przez miro12a, 15.04.2014 07:28, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil WWW

Rejestracja: 10.03.2011 16:50
Posty: 553
Miejscowość: podkarpackie
Quad: Scrambler 1000S
Poprzednie quady: EAGLE 250 , CF Moto 500, Renegade 800R,Kawasaki KFX 700 ,Outlander 800
PostWysłany: 15.04.2014 10:24 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
[quoteczytajcie ze zrozumieniem, chodzi o zjazd ze stromych wzniesień, chciał bym Was widzieć przy długich stromych i krętych zjazdach jak nie używacie hamulców, szczególnie w hondach i KQ gdzie hamowanie silnikiem jest marne, no cóż nie każdy jest asem szczególnie z za klawiatury][/quote]
Dokładnie . Nie wyobrażam sobie zjazdu z góry o pochyle ok. 45 stopni bez hamulca (oczywiście tylnego) .

-- dodano 15.04.2014 10:24 --

[quoteczytajcie ze zrozumieniem, chodzi o zjazd ze stromych wzniesień, chciał bym Was widzieć przy długich stromych i krętych zjazdach jak nie używacie hamulców, szczególnie w hondach i KQ gdzie hamowanie silnikiem jest marne, no cóż nie każdy jest asem szczególnie z za klawiatury][/quote]
Dokładnie . Nie wyobrażam sobie zjazdu z góry o pochyle ok. 45 stopni bez hamulca (oczywiście tylnego) .


Ostatnio zmieniony przez gazior, 15.04.2014 10:24, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.01.2014 10:53
Posty: 3005
Imię: Jacek
Quad: Renegade 850XXC, CF Moto 500
Poprzednie quady: MXU 500i IRS,KingKaczka 750, Renegade 800X
PostWysłany: 15.04.2014 20:47 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
miro12a napisał(a):
czytajcie ze zrozumieniem, chodzi o zjazd ze stromych wzniesień, chciał bym Was widzieć przy długich stromych i krętych zjazdach jak nie używacie hamulców, szczególnie w hondach i KQ gdzie hamowanie silnikiem jest marne, no cóż nie każdy jest asem szczególnie z za klawiatury


Zjeżdżając z ostrej górki, szczególnie zadrzewionej trudno mi sobie wyobrazić nie używanie hamulca, łatwiej kontrolować uślizg tylnych kół niż pędzącego na pysk gada. Przy zjeździe na granicy zablokowania tylnych kół jestem w stanie ominąć przeszkodę, lecąc w dół raczej zakończy się to przewinięciem przez przód.

Nie mam jeszcze KQ więc trenuję na sucho, a od tego jest forum żeby tego pytania zadawać, nie uśmiecha mi się trenować kosztem zbitej d...i zniszczonego sprzętu jeżeli mogę tego uniknąć. Może to nie jest Pro podejście ale ja też nie jestem pro. Wolę taką wiedzę nabyć od tych którzy 4 litery już obili testując doświadczalnie.

Tak czy inaczej wyciągnąłem takie wnioski że ostre zjazdy będę pokonywał z napędem tylko na tył, wtedy będę mógł wyhamowywać tylną osią.

Z resztą widzę że i tak jazda KQ przyjemnością nie będzie bo jeden z doświadczonych kolegów napisał mi na PW żeby broń boże nie kupować KQ bo to najgorszy quad jakim jeździł, myszkuje nie trzyma kierunku na wprost, nie da się tym jeździć na dłuższe trasy. Więc oprócz dylematów na zjazdach czeka mnie chyba męka z jazdą w całej rozciągłości.

_________________
Szukam towarzyszy do wspólnych wypadów z okolic Babic, Ożarowa Mazowieckiego i ogólnie zachodniej części Wa-wy


Ostatnio zmieniony przez DKfan 15.04.2014 20:47, edytowano w sumie 2 razy



 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26.05.2009 20:01
Posty: 1764
Miejscowość: ATV KOTOŃ
Quad: xxc
PostWysłany: 15.04.2014 21:01 
Re: Hamowanie z napędem 4x4 na drapkach
Odpisz koledze żeby Ci głupot nie pisał. Przejechałem KQ jak dobrze pamiętam 12 000 km i mam inne zdanie. Co do myszkowania, jest to wina zlej zbieżności. Po górach KQ robiłem trasy 150-200 km jednego dnia. Oczywiście outladerem jeździ się wygodniej ale KQ też robi dobrą robotę

-- dodano 15.04.2014 21:01 --

Odpisz koledze żeby Ci głupot nie pisał. Przejechałem KQ jak dobrze pamiętam 12 000 km i mam inne zdanie. Co do myszkowania, jest to wina zlej zbieżności. Po górach KQ robiłem trasy 150-200 km jednego dnia. Oczywiście outladerem jeździ się wygodniej ale KQ też robi dobrą robotę

_________________
http://www.youtube.com/user/miro12a?feature=mhee


Ostatnio zmieniony przez miro12a, 15.04.2014 21:01, edytowano w sumie 1 raz



 
Profil WWW
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 19 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.