Hej
chcę się podzielić z Wami jak "chyba" udało mi się naprawić tanim kosztem pływak w Suzuki KQ700
Problem bardzo często spotykany czyli ułamane druciki na blaszce, odpowiadające za wskazanie poziomu paliwa.......
"Chyba" napisałem tylko dlatego ze pompa aktualnie jest jeszcze nie zamontowana, aczkolwiek sprawdzając miernikiem wszystko jest OK.
1.Kupiłem używany pływak do Keewaya
http://allegro.pl/czujnik-paliwa-plywak-keeway-kingway-zipp-romet-i3257020898.html (15zł) + przesyłka
blaszka (na której zamocowane są druciki, które poruszają się po płytce scalonej) jest nie mal identyczna jak w Suzuki, są dwie blaszki, na jednej 2 druciki, na drugiej 4 albo 5
Demontaż tego pływaka na części pierwsze to 2 min roboty, zalecam bardzo ostrożnie wyjąć drucik (powyginani) z blaszki
2. jeśli blaszka
(zdjęcie poglądowe blaszki) nie chcę wejść albo wchodzi z oporem w obudowę z "płytką scalaną" proponuje przetrzeć tulejkę delikatnie papierem ściernym, pływak musi przemieszczać się bardzo luźno po "płytce scalonej"
od biedy można prze lutować te druciki na oryg. blaszkę Suzuki, ale według mnie wymiana całej blaszki (z drucikami) jest lepszym sposobem
zdjęcia są tu zbędne wszytko jest bardzo proste raptem 30 min roboty (nie liczę wyjęcia pompy)
Pozdrawiam