Witam , tak jak w temacie powiedzcie proszę gdzie smarować Kq 750? ma on jakieś kalamity? ja nic przynajmniej nie zauważyłem, patrzyłem na manual , ale jest zbyt ogólny... coś tam jest , gdzie dać smar gdzie olej ale jest tak nie precyzyjnie opisane ,że nie mam tak naprawdę pojęcia gdzie to smarować. szukałem na forum , pytałem i..... nic, Nawet ostatnio kolega się mnie pyta cyt; "Ty, a gdzie smarujesz Kinga? Bo ja nic nie znalazłem na ten temat".

No właśnie Panowie gdzie.....???

Nie jestem sam z taką nie wiedzą, więc na pewno się przysłużycie większemu gronu.

Nie ma zadnych kalamitek

więc gdzie smarować...?????

Jedynie można smarowac jak już cos się posypie typu lozyska, tulejki, itp przy wymianie bo watpie zeby ktoś cos specjalnie rozbieral zeby przesmarowac

Nawet nie żartuj....

Nie ma czasem na sztycy kierownicy kalamitki do smarowania?
W moim KQ była ale nie jestem pewien czy nie została dorobiona zanim go kupiłem.

W manualu jest opisane a w zasadzie narysowane o wątku na kiero. <Tylko tak jak wcześniej napisałem jest to cholernie nie precyzyjnie>. i nie wiadomo gdzie dokładnie szukać. Mówisz ,aby na kiero szukać? gdzie dokładnie?

Na sztycy nie ma kalamitki. Ja ostatnio można powiedxiec calego quada przegladalem i nigdzie nie widziałem kalamitek chyba ze ewentualnie gdzieś na walach slbo może w nowszych rocznikach niz moj

Śmiem się mianować znawcą techniki KQ.
Nie spotkałem oryginalnej kalamitki w żadnym znanym mi egzemplarzu.
Moja 700 ma dorobione na zawiasie.
Parę innych egzemplarzy zapewne też.
Jeżeli ktoś chce dbać o sprzęt a jeździ dużo w trudnym terenie
to osobiście polecam raz do roku rozebrać zawias i sztycę i tam posmarować.

Waldo, a jako szanowany kolega forum , mógłbyś wrzucić foty co i jak robić..? Na pewno nie jeden podwładny Kinga będzie ci wdzięczny.. ja z pewnością.

Mam taką jakąś awersję do aparatów i kamer
W archiwum nie mam żadnych zdjęć a w najbliższym czasie nie zamierzam niczego rozkręcać (na szczęście).
Jakby co to pytać.

leń...