Witam byłem dzisiaj u sprzedawcy Suzuki i poprosiłem aby odpalono mi KQ 700 . Nie mogli tego zrobić na nowym egzemplarzu ale mieli taki który był prawie nowy .Po odpaleniu pochodził jakieś 10 min , wsiadłem na niego i zacząłem robić delikatną przegazóweczkę żeby posłuchać jak pracuje silnik. I oto gdy podniosłem mu tylko obroty zaczęła nieprzyjemnie drgać kierownica wraz z przednią lampą , gdy tylko podniosłem obroty drganie zanikało. Był jeszcze jeden dziwny objaw , w momencie gwałtownego dodania gazu do dechy
( oczywiście na postoju) najpierw go przydławiło tak na pół sekundy a potem dopiero wchodził na obroty.
Dziwne to i trochę denerwujące bo robiąc to samo kilkanaście minut wcześniej na gryzaku 700nie zaobserwowałem takich zjawisk.
Powiedzcie mi czy to normalka u KQ 700 , czy tak samo jest w 450 i czy ma to jakiś wpływ na jazdę.
Jestem na kupnie quada ale w dalszym ciągu zastanawiam się czy G700 czy KQ 700 czy może KQ450
Pozdrawiam . Jano

Ani jedno ani drugie zachowanie nie jest normalne. Pamietaj "prawie" nowy robi wielka róznice. Zapewniam Cię ze KQ ma najmniejsze drgania bo silnik nie jest przekrecony na sztywno do ramy tylko na takich gumowych poduszkach.

najpierw to poczytaj dokładnie forum bo tu znajduje się odpowiedz na Twoje pytania.
skoro jestes na kupnie quada to czytaj,czytaj i jeszcze raz czytaj forum a dopiero pozniej się karnij atv'em.

Dziwne objawy, w moim nigdy nic nie drgało i nic go nie dławiło nawet jak jest zimny i odpalany przy 2-3 stopniach.
A "takich prawie nowych nieśmiganych" u których wszystko się trzęsie to szczególnie na Allegro jest duuuużo.

Jest taki moment w KQ, gdzie na nieco wyższych obrotach na luzie kierownica dostaje wibracji. Nie ma się czym przejmować. W trakcie jazdy to nie występuje. Co do przydławiania, powodów może być kilka. Źle ustawiony TPS (czujnik położenia przepustnicy), stara i zużyta świeca, zła mapa wtrysku lub zużyta pompa paliwa.

proponuję spojrzec w G700 na silnik i ramę - też jest na poduszkach (przykreconych do ramy, inaczej by spadl na ziemie)

Wydaje mi się że będę musiał jeszcze posłuchać kilku egzemplarzy

Nie słuchaj jakichś używanych sprzętów, przecież kupujesz nowy, tak ?? Niech ci odpalą nowy. Jak ja byłem w serwisie to nie było żadnego problemu, nawet nie byłem zdecydowany na kupno. Jak nie chcą odpalić nowej sztuki zmień serwis nikt za takie pieniądze nie robił łaski.

No właśnie , masz rację też mnie to wkurzyło , ale poza Krakowem gdzie jeszcze jest salon Suzuki.
Mieszkam w Mszanie Dolnej koło Rabki.

Jak kupisz daj znać pośmigamy coś.

A co mieszkasz gdzieś niedaleko?

Czyżby EJSTOBER to Marek spod wyciągu?

Nie Marek !!My nie lansujemy się po asfaltach jak co niektórzy ,my jeździmy w terenie.Jak kupujesz sprzęt aby go męczyć w terenie zapraszamy,a jeśli jest odwrotnie to Marek będzie Twoim bratem

Mam zamiar jeździć tylko po lasach i górach po to chcę kupić sprzęt bez homologacji. Lubię twardy sport i nowe wyzwania ale wszystko z głową. Wcześniej uprawiałem taternictwo górskie i jaskiniowe ale ze względu na kontuzję kolana i trochę większą masę postanowiłem przerzucić się na ATV . Myślę że będzie to dawało też niezły aczkolwiek inny zastrzyk adrenaliny no i będę dalej mógł cieszyć się pięknem przyrody

Ejstober to kolega który ma takie tereny pod nosem że chyba się do niego przeprowadzę