Witam, Koledzy czy ktoś już śmigał KQ 750? Ciekawy jestem jakie jest Wasze zdanie.

Za 2 tygodnie będe posiadaczem nowej 750 camo odrazu napisze moje pierwsze spostrzeżenia i wrażania o tym sprzęcie w raz z fotkami.

Czyli nie będzie można podziwiać quada na Mamrach? Ale na Dzicz już będziesz nówką?

dokładnie.

Niestety nie mam porównania do 700. Duża wada KQ to miękkie zawieszenie - nie nadające się do ostrej jazdy. Polaris ST 200 jest szybszy w terenie

a amortyzatory są ustawione w jakiej pozycji tłumienia?
miękki w terenie? ciekawe? ktoś to może potwierdzić jak sprawa wygląda po nastawieniu amorów na najtwardsze?

w moim Grizzly jak pierwszy raz pojechałem w prawdziwe góry to miałem ustawione amorki na najmiększe - komfort,ale Grizzly przy trawersach był niepewny. Za drugim razem miałem już ustawione wszystkie amorki na najtwardsze i trwersy robię bez zająknięcia.

nastawy sprężyn (wstępne naprężenie) czy amortyzarów ?? Nie wiedziałem ,że amory można regulować. Sprężyny nastawiłem na 4, ale to wiele nie daje .

nie wiem czy na 4 to jest twardo czy miękko-musisz sobie popróbować,pokrecic kluczem w jedna w drugą zobaczyć czy jest twardo czy miekko. można regulować-aha w gwoli jasności to spręzyny bo zaraz by mnie ktoś opiepszyl ze pisze nieprawde.
ja jak ustawilem sobie w Grizzly amorki na max twardosc to tyl ciezko bylo ciezko go ugiąć.
sprawdź to!

"Amorki" czy "sprężyny" ???

regulujesz na spręzynie. tylko musisz miec taki specjalny klucz do tego. sprawdz to i ustaw sobie na najtwardsze - bo widze ze trochę smigasz po beskidach,wiec jakies trawersy czy coś-bedziesz miał lepiej,ale za to mniej komfortu.

klucz jest w wyposażeniu standardowym. Uustawiłem 4 (max to 5). Obawiam się ,że 5 wiele nie zmieni. Polarisek przy ustawieniu najmiększym jest duuuuzo twardszy, stabilniejszy i bezpieczniejszy i..... szybszy dzięki temu.

Myśle że miki pomylił quady chyba i pojęcia żeby quad 200 był szybszy od 750 w terenie hmm

mam wrażenie że w polarisie masz zawieszenie typu wozu do konia wtedy faktycznie jest sztywny skubaniec.

niby przeprawuwka a twardy jak sportowy. Da się szybciej jechac niż na miekkim KQ750. Oczywiście jak jest bardzo głebokie i geste błoto lub bardzo głębokie koleiny (zawieszam się) to proszę kumpla o podanie liny (pass). Tak się zdarza raz na 10 km. Poza tym twardy Polaris pomyka jak sarenka, a ciężki i miekki KQ750 musi jechać wolniej...taka prawda.

a o jakich my prędkościach mówimy bo nawet nie wiem ile z 200 pojemności można wycisnąć.

kto Ci takich rzeczy naopowiadał