To już drugi głos pozytywny w sprawie VIPR, ja mogę dodać od siebie że w naszym teamie kolega ma je założone w rozmiarze 27' na Outlanderze 650 i nie narzeka na zbytnie zmulenie za to trakcja jest wyśmienita. W błocie głębokim ustępuję Zilli czy MudLiteXl ale przewyższa je znacznie żywotnością, zaskakująco dobrze sprawują się w śniegu i na kamieniach. Niestety nie są tanie ale i tak tańsze niż Pitbull.

Ps Sławku, wybory dopiero za 2 lata

Powiedzcie jak mają się VIPR do BH1/2 pod względem użytkowania?
Bieżnik inny, masa podobna do BH1 choć tu trudno porównać bo inne rozmiary / szerokości

Tak naprawdę to na stronie producenta wszystkie opisy wskazują, że są one podobne oprócz skał BH1 lepsze.

Myślę, że charakterystyka podobne do PitBula ale z pewnością lżejsze co na pewno jest dużą zaletą. Jeżeli są jak mówisz bardzo wytrzymałe na ścieranie to jest to bardzo duża konkurencja do Pitbula.

Ja jeżdżę na Pitbulu i bardzo sobie chwalę trakcję ale jednocześnie uważam, że trochę ciężkie. Outy 100XTP co prawda nie odczuwa tego w mocy, jednakże latając trasy szybkie po polnych drogach brakuje mi zwinności i lekkości maszyny.
Wiem wiem Outlander Max 1000 XTP nie jest stworzony do szybkiego latania bo do tego lepsza Renia lub Scrambler, ale długość Max'a i jego masa powoduje, że jest niezwykle stabilny przy zapieprzaniu.
Pitbule do takiej jazdy mają zaletę niezniszczalności ale są ciężkie. Zostawię je na techniczne latanie po lesie i mokradłach oraz na zimę (BH1 w Grizlaku nie ogarniały dobrze śniegu), ale na dłuższe wyjazdy po twardym szukam czegoś lżejszego, wytrzymałego i niezniszczalnego.
Cena nie ma znaczenia bo te droższe z reguły dłużej służą, a po drugie na firmę...

A może dokupię jeszcze Zillę bo też lekka w 27" i wtedy się zastanowię co zostawić. Przekładka kół nie jest dla mnie problemem bo mam 2 takie same komplety a faktycznie albo latam szybko samemu długie trasy, albo taplam się z kolegami w błocie (oni mają całkiem łyse fabryczne)

Kolego, wydaje mi się ze dość dokładnie opisałem to w artykule dla Quadmanii jak robiłem testy - właśnie porównując do BH1. Praktycznie wszystkie wówczas przez ze mnie wymienione opisy znalazły potwierdzenie w kolejnym teście - czyli może świadczyć że moja opinia była obiektywna.
Prześlij mi maila na PW a wyślę ci materiał (niestety nie wiem czy mam prawo udostępniać cały artykuł publicznie na forum )
Potwierdzam że VIPR jest gumą zaskakująco dobrze spisującą się na śniegu co potwierdziło się w zimowym ataku na Pikuj na UA w ubiegłym roku. W tych warunkach BH1 całkowicie poległy.
To guma która ma dużo lepsze trzymanie na boki i wręcz rewelacyjne prowadzenie na szutrze.
Wytrzymałość moim zdaniem co-najmniej taką jak BH.
Prowadzenie na twardych nawierzchniach bardzo dobre - oczywiście jak napisał Jacek to nie jest guma błotna więc z zillami w błocie na pewno nie powalczy.

Ja używam na OUTcie 800 i ... nie odczuwam braku mocy

Bomba - wysłałem Ci wiadomość prv...

Miałeś jakieś doświadczenie z Pitbulami? Bo te znam dobrze i do nich jestem w stanie odnieść się z innymi oponami.
BH1 w poprzednim quadzie nie zachwycały mnie a w trudnym terenie legły szybko. Świetnie za to szły bokiem zimą po leśnych asfaltach

Pitbule ma kolega ale ja nie jeździłem wiec się nie będę wymądrzał Może poza faktem że tam gdzie pojechał kolega, pojechałem i ja Już szukam i wysyłam
Co do driftowania to przynajmniej tam gdzie bardziej przyczepne podłoże na VIPRach trudniej się driftuje - konstrukcja bieżnika - Na słynnym Bukownie w dużej piaskownicy drifty na BH były przyjemnością przy VIPRach trzeba było uważać żeby nie złapały przyczepności lepiej, generalnie było trudniej.

Z pewnością pojawi się więc wiele pytań... czemu więc VIPR a nie któryś z BH (na których jeżdżą wszyscy). Vipr to chyba nowa konstrukcja? Czy też w Polandii jej nie było jak dotąd?

Nowa konstrukcja ale znana od 2 lat - Dlaczego jej nie było? może dlatego że do chwili kiedy dwie osoby (Ja i Tomcat) nie zainteresowaliśmy się nią nikt nie podjął się na nich jeździć. Dlaczego? Możliwe że:

1. Guma przez producenta dedykowana do UTV/STS
2. Guma droga relatywnie i brak było o niej informacji

Podjąłem się ją nabyć i sprawdzić, dziś z perspektywy czasu nie żałuję..ale wiadomo... ryzykowałem, mogła to być droga wtopa Dlaczego szukałem? Bo denerwowały mnie słabe parametry błotne BH, bo szukałem opony która będzie bardziej odpowiadała mojemu stylowi i formie spędzania czasu na quadzie.

Na VIPRach zrobiłem 3 tysiące km (co-najmniej), 3 razy byłem na Ukrainie w rożnych porach roku - wiosna, lato, zima, zaliczyłem na nich ciężkie rajdy przeprawowe takie jak Dzikowisko, regularnie trenuje na drapkach i trawersach w Miękini, dodatkowo kilka wypadów w wodzie, kamieniach, w tym ostrych...
Generalnie, poprzednią oponą na której jeździłem najwięcej było BH1, wg mnie VIPR przewyższa popularną BH, choć jak ktoś nie jeździ w zimie w górach czy choćby sporadycznie w błocie ...pytanie czy warto wydawać kasę na droższe gumy - na to pytanie pewnie już trudniej odowiedzić. Ja nie żałuje wyboru..ale nie muszę Ci chyba tłumaczyć że rodzaj gumy jaką dobierzesz jest uzależnione od wielu aspektów, jak jeździsz, gdzie i na jakich nawierzchniach Jedno jest pewne ..Twoja 1000 na pewno tej gumy nie poczuje

Znalezienie czegoś o VIPR jest nie lada sztuką. Opona bardzo mało rozpowszechniona. Z tego co widzę to jest to alternatywa Pitbulla. Wszędzie się sprawdza, w każdy teren pojedzie i dobrze się prowadzi. Niestety cały komplet Vipr waży raptem 3,6 kg mniej od Pitbull, choć trzeba zaznaczyć, że jest szersza o 1 cal na przód i tył. Czy to dobrze, że szersza? Różnie mówią. Na pewno lepiej wygląda Prowadzą się mam wrażenie podobnie i w mocniejszych maszynach się sprawdzą. Na tych oponach z pewnością bym pojechał na UA i gdziekolwiek dalej gdy teren jaki tam znajdziemy będzie wielką zagadką...

Jednakże do szybkich przelotów i zabawy na szutrach obydwie są zbyt przyczepne. No czasem to nam ratuje życie ale jednak... Oczywiście mocą nadrabiamy i zawsze da się polecieć bokiem, ale i tak waga ma znaczenie.

Jaka więc lekka opona uniwersalna (nie Altrack bo za cienka) jest warta uwagi? Czy oprócz BH2 nic markowego nie będzie godne uwagi? Koledzy?

Vipr o 3,6kg mniej niz Pitbull? To chyba jakas literówka.
Vipr 26' komplet 102lbs - 46,2kg
Pitbull 26' bg 2,5 134lbs - 60,7 kg

No nie do końca...
Przy rozmiarach 26" w PB i VIPR to może i tak ale jako, że Pitbull 25" to rzeczywisty rozmiar 26" więc porównałem ten rozmiar z VIPR 26"
Napisałem dodatkowo, że VIPR jest szerszy i tylko wtedy gdy porównujemy PB 25" i VIPR 26".

-- dodano 16.08.2017 20:59 --

Gdybym miał to ocenić wirtualnie to VIPr jest procent bardziej "ON" a Pitbull bardziej "OFF" Road...
Założenia użytkowania tych opon uważam są takie same - ekstremalne opony uniwersalne. I obydwaj producenci wskazują je do UTV

Ok, czyli masz Pitbulla XOR nie bg2,5 ale wtedy też nie do końca jest to prawda co napisałeś bo komplet 113,4 lbs czyli 51,4 kg , a więc 6,2kg więcej nie 3,6kg.

A i tu masz rację

Ciekawostką jest, że VIPR jest lżejszy od BH1 w 26" o 4kg na komplecie.

Może faktycznie to ciekawa alternatywa dla wszem polecanego BH1?
Jeździ ktoś jeszcze na takich?

Pewnie też dla tego że Vipr trzyma wymiar a BH jest oversized.

Urwał nać .... kij w mrowisko wbijasz kolego gawronski_m

Obiektywnie rzecz ujmując mi na oponach nie zależy a opinią kieruje się najbardziej mój portfel.
Nie jestem wariatem i w garażu mam dwa komplety. Jeden na kołach a drugi fabryczny Carliste na "zapas".

Kupiłem BH 1.0 26x12x12 i 26x12x9
W nosie mam ich wagę, w nosie mam ich opory toczenia czy gęstość bieżnika.
Co ja jestem? Gość z laboratorium? Opona ma być wytrzymała i taka, która po 3 tyś km nie idzie do śmieci.

Jeździłem na arbuzach robiąc na nich w 3 lata tyle km co ludzie nie robią przez całe życie.
Wyrobione zdanie takie samo jak wszystkich - to nie jest opona do błota. Dobra na szutry i leśne dukty. Nie do błota.
I pomimo iż "znawcy" mówili, że ta opona to "kał" ja mam o niej inne zdanie i w nosie mam to co mówią inni.

Do kamana założyłem Bighorny, jeżdżą w wodzie, na górkach, przejeździłem 7 dni w Rumuńskich karpatach, widziały błoto, "masełko", powalone drzewa, gałęzie, skały, kamienie, górki o których nawet nie śniłem, rzeki, strumienie, wyschnięte koryta i co? Nigdy nie zbrakło mi mocy i trakcji. Opona gryzła czy to ziemie czy kamienie i nic jej nie dolega.
Czy zilla jest bardziej uniwersalna? Moim zdaniem może być. Ale czy jej wytrzymałość na przebieg będzie podobna? Nie sądzę.

Nie martwi mnie 7 kg w tą czy w tamtą. Jak łożysko się zużyje to je wymienię.
Nie przemawia do mnie tekst w stylu "zawieszenie szybciej się zużywa" - ludzie co się stanie półosi (I NIE TEORETYCZNIE) na oponie cięższej o 5 czy 8 kg? Ja nie widzę zużycia większego czy mniejszego. Łożysko kosztuje 70 zł i co to taka tragedia? Nie spotkałem się z problemami "zużycia" półosi nawet w qudzie, gdzie pitbulle założone są od 8 tyś km a inspekcja tylnego mostu nie wykazała żadnego zużycia. I co? Ktoś mi powie, że ma to aż tak ogromny wpływ na zawieszenie/napęd? Jedynie co to na pasek trzeba uważać bo przez zapas trakcji potrafi się smażyć szybciej.

Bez przesady - po prostu szuka alternatywy



No to jest dobry pomysł.. gawronski_m a myślałeś o ABUZZach? To faktycznie guma na szutry i jak to napisałeś do jazdy z poślizgiem. Tak samo jak X_8 też na nich trochę natłukłem i to ciężką X8 i...dawały radę.
Może to alternatywa której szukasz - podejrzewam że też ciekawa cenowo