jak masz zrobiony górny tylny wahacz bo nie widzę dobrze na zdjęciu?
masz tam łożysko przy zwrotnicy? tuleje metalowo-gumowa? czy to jest skręcone śruba i tyle?

kołek
na razie jest skręcona śrubą ,ale jeszcze coś pomyśle nad tym jak dokoncze napęd

a dziwiłeś się dlaczego Ci nie pracuje tylne zawieszenie



jedynym słusznym rozwiązaniem jest takie jak moje... czyli dość solidna tuleja z łożyskami
ten element przenosi dość spore siły (przynajmniej w przypadku mojego silnika) i musi być dobrze wykonany

kołek
a możesz mi pokazać jak wygląda ta tulejka z łożyskiem

zobacz u mnie na zdjęciach jak to wyglada:



i masz jeszcze rysunek jak wygląda sama tuleja z łozyskami do której sa przyspawane blachy mocujące do zwrotnicy

1)tuleja zewnętrzna do której przyspawane są blachy
2)wewnętrzna tuleja ustalająca łożyska (musi być idealnie wykonana)
3)łożysko
4)śruba


ps.miedzy płaskownikiem który jest w wahaczu a łożyskami w tulei są jeszcze podkładki które należy wkręcić przed spawaniem w celu zachowania odpowiedniej odległości

kołek
wielkie dzięki za pomoc

-- dodano 12.06.2010 19:31 --

kołek
mam do ciebie pytanie ,czy sam wierciłeś dziury w tarczy hamulcowej i zębatce bo ja próbowałem i krzywo mi się obraca zębatka, jak Ty zrobiłeś bo to wszystko trzeba skręcić śrubami z przegubu do flanszy.Masz jakiś sposób żeby równo wy wierćić te otwory??

ja mam sposób na wszystko


każda tarcza, zębatka itp nie jest "pełna"... tylko jakby to nazwać... ma w środku duża dziurę pod wymiar tej dziury musisz zrobić zatoczenie na którym oprze się zębatka
jak już zębatka będzie siedziała na tym kołnierzu to wtedy dwoma ściskami ściskasz ja do flaszy żeby się nie ruszyła i wtedy wiercisz otwory...
i nie ma szans żeby wyszło źle

do przegubu zrobiłem też zatoczenie tylko ze wewnętrzne...tak ze półoś wchodzi jakby we flansze (zębatka nachodzi na zatoczenie)

jeśli niejasno wytłumaczyłem to powiedz to spróbujemy inaczej

nie rozumie o jakie zatoczenie Ci chodzi ,

tu widać "wtoczenie" w które wchodzi półoś


zaznaczyłem kolorem miejsca gdzie tarcza wchodzi na "zatoczenie"


tu masz na przypadku innej tarczy jak wygląda to "zatoczenie"

aha o to ci chodzi, tylko ze ja mam inną flansze i to trzeba na tokarce zrobić

no nie da się tego zrobić w prosty sposób inaczej niż na tokarce
a warto w to zainwestować zwłaszcza przy zębatce i przegubach bo tarcza hamulcowa mimo że też ważna tak jej nieidealne osiowanie nie jest aż tak bardzo szkodliwe

jak tam prace?

prace wciąż idą ale powoli ,ponieważ nie mam na razie częsci a i z kasą i czasem trochę ciężko bo zmieniłem prace ale coś tam szkubie dalej .Teraz kupiłem tłumiki z fiata 125 p i kombinuje z nimi a brakuje mi lewarka zmiany biegów,zębatek,rury do wydechu i takich tam pierduł ale nie poddaje się a foty ciągle dodaje

-- dodano 22.07.2010 20:33 --

Witam i mam pytanie do was, czy tak założone tłumiki http://picasaweb.google.pl/milka380/Pic ... 1263732994 i http://picasaweb.google.pl/milka380/Pic ... 5326817282 mogą być czy muszę kombinować inaczej bo boje się że mogą mi nie wytrzymać lub obcierać o koło. Bo nie mam amorków a chce kupić z mz i nie wiem jaka jest ich twardość .

Wydaje mi się, że te tłumiki musisz dać bliżej środka ramy. W pionie odległość od koło żeby wynosiła przynajmniej z 5 cm było by dobrze. A dlaczego akurat tak szeroko te tłumiki zamocowałeś, gdyby były bliżej ramy to przeszkadzały by w czymś? No i pytanie czy te tłumiki dostatecznie wygłuszą prace silnika?

W quadzie to nie jest tak potrzebne według mnie