Witam

Czytam to forum już od jakiegoś czasu ale gdy robiłem quada to nie słyszałem o jego istnieniu i gdyby może nie to nie miałbym teraz pewnych problemów. Problem pojawił się ponieważ wczoraj po długiej przerwie wyjechałem pierwszy raz w teren. Okazało się, że przy skręcie, szybkim skręceniu w bok strasznie czuć bicie na kierownicy i bolą nadgarstki. Zastosowałem zwrotnicę z malucha drążki i przykręciłem je do blachy, blachę przyspawałem do rurki i dopasowałem idealna rurkę żeby miało to po czym chodzić. Wiem, że rozwiązanie wydaje się śmieszne, luzów tak naprawdę nie ma być może dlatego, że mało jeżdżony bo nie miałem na to czasu szkoła itd. miałem problemy ze spadającym łańcuchem no ale jakoś poradziłem sobie z tym teraz pytanie do Was jak to przerobić bo jest to konieczne. I proszę się nie śmiać w końcu robiłem wszystko z głowy, pierwsza moja samoróbka, a o forum wtedy jak już wspominałem nie słyszałem żeby zaczerpnąć rady. Teraz czekam na jakieś propozycje od Was bo z przeróbką myślę, że nie będzie problemu tylko konkrety pomysł jakby ktoś podsunął - z czego można coś wykorzystać itd. Kolumnę kierowniczą z malucha? Bo widziałem, że u paru osób się pojawiło ale czy to zdaje egzamin ?

Mateusztz wrzuć jakieś fotki bo ni pieruna nie wiem o co chodzi następnie dokładnie opisz w czym problemi.
Takie fotki na pewno pomogą profesjonalnie podejść do Twojego problemu i dzięki nim być może dostaniesz właściwe rozwiązanie. Postaram Ci się pomóc.