Będzie ważyło jakieś 300kg z wszystkim a silnik wsk175 na chwile potem jakaś 500 ale nie mysl ze ja robie z trabanta tylko ja wezme od niego parre częsci.

Pytałes się o kąt będzie spoko bo to będzie taki sam kat jak do skrętu a w trabancie jst on wystarczający

A dlaczego nie wykozystać silnika z trabanta?

berni czy to jest żart z twojej strony ????
z tym silnikiem to nie byłby już quad, a jak sobie wyobrażasz sposób w jaki miałby być wmontowany??

http://img111.imageshack.us/my.php?imag ... nikod4.gif
lekki i mocny
(uważam iż silnik od wsk będzie za słaby jak do quada 300kg)
kiedyś się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem ale pózniej wpadła mi w ręce silnika od Yamahy xs
umieścić taki silnik można wraz z skrzynią z tyłu i wtedy napęd będzie na tylnią oś
To tylko moje propozycje ponieważ nic takiego sam nie zbudowałem ale myslę że się to zrobić.
Wyobzcie sobie tą moc silnika 2t na tylnej osi.....

oczywiscie są lepsze silniki ale to jest najtańsza opcja

I sam pomysł nie jest taki głupi. Rozważ to, być może silnik da się ustawić wzdłużnie tak abyś miał wyprowadzenia ze skrzyni biegów do przodu i do tyłu. Wtedy tylko takie same różnicówki i napęd 4x4 gotowy. Różnicówki rozważ od malucha, wtedy jedną w lewo, drugą w prawo i obie osie będą ciągnęły w tą samą stronę. Masz gotowy wsteczny i sprzęgło. Chłodzenie silnika także masz z głowy. Rozrusznik, alternator itd. Fakt że silnik trabanta robi brym brym ale za to jest stosunkowo lekki i ma sporo mocy i momentu jak na quada. Zresztą silnik od CB jak u mnie też nie należy do lekkich.
Zgadzam się z bernim silnik od WSK odpuść sobie. Za mało mocy, brym brym, łańcuch 1/2", a co za tym idzie zabieraki zębatki także byś musiał robić nowe. Rób od razu na gotowo. Zajmie ci to więcej czasu, ale warto. Przeróbki są gorsze od robienia od nowa. Kołek coś o tym wie

oj wiem
co do wzdłużnego zamontowania silnika to pomyślałeś o tym ze sama skrzynia też ma mechanizm różnicowy i albo przód albo tył na zmianę będzie bardziej ciagnął i całość może wariować....

co do wsk175 to też uważam ze to nie jest dobre rozwiązanie bo po: 1)żeby taka masę uciągnął to będziesz musiał zrobic duże przełożenie co zabierze ci wiele frajdy z jazdy i po 2) jak zimniejszy się prędkość to zmniejszy się także chłodzenie a przy takiej masie silnik będzie się sporo grzał... i po 3) potem z takiego małego silnika przerobić ramę na większy nie będzie łatwo

Ja osobiscie nie porywał bym się "z motyką na księżyc" i nie robił bym napędu 4x4
Oczywiscie wiadomo że napęd 4x4 jest o niebo lepszy (do przepraw) ale widzę za duzo komplikacji
Do jazdy po polnych drogach i lasach w zupełnosci wystarczy tylko tył a przy wystarczajacej mocy można się niezle pobawić.

Witam Panowie. Berni ma racje , za duzo komplikacji, mnie też się wydawało ze jak się silnik da wzdłuznie to to będzie latało. NIestety nic bardziej mylnego. Proponuje przejrzec mój temat, usiłowałem zbudowac takie cudenko

http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?t=3029

efekt był taki ze 4x4 pojezdziło raptem 2 tyg. a na tylnym 6 miesiecy. Teraz niestety stoi bez napędu...

słuchajcie nie podzielam waszego zdania bo nie chce mieć sprzęgła w nodze to po 1
po 2 silnik od wsk będzie przez jakichś tydzień potem cos mocniejszego

po 3 4x4 nie da rady nie dosc że będzie wolniejszy to jeszcze trzeba by było złaczyc przednie i tylne drązki zmiany biegów bo jak wiadomo trabant ma biegi przy kierowniy

po 4 chce zeby to było do 300kg a z przednim mostem to by był za cięzki

Robie na 2 tylne koła i tyle nie rozważam propozycji z napędem 4x4

a poza tym nie dało by rady połaczyc 2 skrzyni n raz do silnika od trabanta

Przepraszam bardzo że post pod postem ale nie będzie taki wolny z silnikiem od jakiejs 500 bo tam będzie 12 przełożen do przodu i 3 do tyłu więc będzie bardzo mocny na najniższych biegach a na najwyższych będzie dośc szybki .

a silnik ustawiony poprzecznie to głupi pomysł bo musiałbym miec 3 skrzynie
ZA DUŻO ZABAWY

striq pisałeś wcześniej
"A ja zaznaczam że robię przeprawowego z niezależnym zawieszeniem z przodu i z tyłu"
przeprawowy kojaży mi się z napędem 4x4

jeszcze napisałeś
"silnik od wsk będzie przez jakichś tydzień potem cos mocniejszego"
z całym szacunkiem ale dziwi mnie to że wkładasz silnik na tydzień ???

Sytuacja stawia się następująco na codzień jeżdżę krosówką i jestem przyzwyczajony do motoru jednak gdybym od razu wsadził 500 to bym się prawdopodobnie zabił chce wsadzić wsk żeby obczuć maszynę a gdy przyjdzie czas będzie cos mocniejszego bo wiadomo quadem kieruje się inaczej niż motorem

Chce żeby quad przypominał choc trochę Hondę Foreman 400 ale nie chcę napędu na 4 koła. Lubie przeprawowce ale nie mam możliwośći na budowanie 4x4.

Czy z przodu moga być koła 14 z zimówkami a z tyłu 12 z oponkami od quada
sprawdzi się to?

Ja miałem na kierownicy, normalnie jak w kazdym motorze



Mój komletny 4x4 przez te 2 tyg które jezdził był wazony i z wszystkimi plasikami wazył 298 kg



no tak to Twój projekt, ale wierz mi ze masa ok 300 kg i naped tylko na tył w terenie nie grzeszy dzielnoscia przerabiałem to już.
Pozdrawiam.

Powiem tak:
wydawało mi się że będzie ważył 300kg ale jak Twój 4x4 ważył mniej jak 300
to ja osiągne jakieś 200kg więc chyba wystarczy żeby ruszył z miejsca
quad nie ma być offroadowy tylko taki żeby czasem po lesie pojeżdzić i po polach
I nie chce żeby był szybki 60km\h na mocnym silniku. Mi wystarczy bo nie robie go na wyścigi.

Narazie budowa jest strzymana ponieważ warunki atmosferyczne nie pozwalają mi na kontynuacje projektu.