Witam

Ponieważ jest to mój pierwszy post chciałbym się krótko przedstawić. Mam na imię Marcin i jestem zapalonym majsterkowiczem oraz wolontariuszem na Piaseczyńskiej kolei wąskotorowej (link). Wraz z kolegami z sekcji drezynowej (link 2) chcemy zbudować od podstaw drezynę jednak mamy kilka pytań i nadzieję że ktoś będzie umiał nam udzielić na nie odpowiedzi.

Do rzeczy. Zamierzamy zbudować od podstaw lekką, 2-osobową drezynę silnikową lecz nie mamy silnika. Silnik chcielibyśmy kupić nowy, jednak nasz budżet przewiduje na taki zakup maksymalnie 1000zł. Rozważamy kilka różnych, m.in. przemysłowe Hondy stosowane w agregatach prądotwórczych czy maszynach budowlanych. Te silniki mają jednak kilka wad, np. brak instalacji elektrycznej oraz biegu wstecznego.

Poszukujemy zatem silnika o mocy 5-10 Km i pozbawionego tych wad. Znalazłem na allegro takie coś : SILNIK 110 CCM PEŁEN AUTOMAT + BIEG WSTECZNY ATV
Czy ktoś może mi coś o tym silniku powiedzieć? Oprócz tego że to chińszczyzna.
Jakie ma przebiegi międzynaprawowe?
Jak wygląda sprawa elektryki w takim silniku?
Czy prądnica/alternator(?) jest częścią silnika czy jest osobnym elementem napędzanym przez łańcuch?
Czy na biegu wstecznym prędkość jest taka sama(podobna) jak do przodu?

Czy ktoś może mi ewentualnie polecić inny silnik o podobnych parametrach? Zależy nam na małym max. 15-sto konnym silniku z biegiem wstecznym i instalacją elektryczną 12v.
Dobre rady mogę wynagrodzić darmową przejażdżką gotową drezyną.

Nie kupujcie chińskiego silnika! Będzie z tym tylko masa problemów. Ja na Twoim miejscu poszukałbym silnika od motoru (tyle tylko, ze chcesz mieć wsteczny), do 1000zł znajdziesz już cos ciekawego. Skoro zabierasz się za taki projekt to znasz się na mechanice, więc stan silnika ocenisz sam, a i drobne naprawy nie będą problemem. To tyle teorii ode mnie.

Uczestniczyłem przy budowie i eksplatacji drezyny napędzanej silnikiem MZ150 i brak biegu wstecznego był bardzo dotkliwie odczuwalny. A co do chińczyków to pytam się dlatego że spotkałem się z taką opinią iż o ile się o niego dba to silnik jest najbardziej niezawodnym elementem quada.

Odpuść sobie chiński silnik. To tylko kłopot. Może silnik od malucha? A tak na poważnie. Popatrz na mechanizmy różnicowe, ja w quadzie mam wsteczny wrzucany z jego pomocą. Silnik kręci w jedną stronę, ale quad jedzie do przodu. Nie wiem jak z wytrzymałością w drezynie. U mnie śmiga. Wymieniałem tylko piastę, którą Ty musiałbyś obspawać dla spokoju.

Akurat jesli chodzi o silniki chinskie to faktycznie nie są zle, przerabialem ten temat, silnik przetrzymal konstrukcje samego pojazdu wiele razy, a zalac go można nawet olejem z frytek ;]

Zalać olejem z frytek to można było oryginalne silniki Hondy z modeli dax/monkey ale czy chinczyk wytrzymalby?

Chętnie bym się im przyjrzał ale niestety nie mogę nigdzie (w internecie) takich znaleźć. Na allegro brak albo nie umiem szukać.

jak ja miałem kiedyś chińskiego quada to w nim właśnie tak był rozwiązany wsteczny ze silnik kręcił w jedna stronę a koła się kręciło w druga... mechanizm był w tylnym moście i jako jedna z nielicznych części quada był całkowicie bezawaryjny
może takie coś być zastosował przy lepszym motocyklowym silniku?

mam nawet w domu taka przekładnie już nieużywaną...

http://allegro.pl/item632558173_os_tyln ... dniom.html
jest t coś takiego. Istnieją większe, ale jakoś na allegro nie widzę już. Na pewno będą.

Przecież to kosztuje tyle co cały silnik. Tylko mi powiedz czy w takim moście jest wbudowany mechanizm różnicowy? Bo wszelkie różnice w obrotach kół jednej osi są efektem niepożądanym na kolei.

Brak mechanizmu różnicowego.