Mam pomysł na samoróbkę, potrzebuję oponii i sugestii.
Zeswapowałem moje uno i został mi kompletny zespół napędowy o pojemności 899ccm na wtrysku 39 koni.
Silnik z osprzętem, wiązką, kompem, skrzynia, półosie itp.
I teraz pomyślałem - zrobię sobie quada.
Byłby to ciężki sprzęt, taki wół roboczy + może przeprawówka, ale wiadomo że taka masa utonie w byle błocie... nic to, nie ważne.
Zależy mi na 4x4.
Pomysł mam taki - silnik wzdłuż. Półosie jako wały napędowe przedni i tylny. Na końcach półosiek dać przekładnie kątowe (z mech. różn. lub bez) i niezależne zawiasy na 4 koła.
Taki jest ogólny pomysł.
Teraz realizacja - skąd wziąć takie przekładnie, od czego zwrotnice?
Wahacze to można pospawać samemu, ramę też oczywiście, osłony to mogą być albo nawet nie, to sprawa marginalna, ale przekładnie i zwrotnice droga rzecz.
Jak to rozwiązać, żeby było dobrze i tanio? Wiadomo, jakbym miał kilka tys pln to bym się nie bawił tylko kupił gotowego quada