Polskie Stowarzyszenie Czterokołowców - ATV Polska - Forum - Zobacz temat - Projekt qada 4x4 z 126p
Reklama1
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 16.04.2024 16:28



Odpowiedz  [ 44 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3
Projekt qada 4x4 z 126p 
Autor Wiadomość

Rejestracja: 13.06.2010 21:52
Posty: 4155
Quad: Honda trx400ex
PostWysłany: 03.02.2012 21:41 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
To jak wytłumaczysz to, że Hondy z 89 roku z takim napędem jeżdżą do dziś?


 
Profil
Q.T.B. Quad Team Bydgoszcz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19.08.2008 17:06
Posty: 2006
Miejscowość: Bydgoszcz
PostWysłany: 03.02.2012 22:43 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
maciek-k_95

Łatwo napisać, trudniej zrobić... Zrobienie nawet tak prosto wyglądającego napędu wymaga sporego nakładu, a jeśli coś będzie nie tak, to nie zda to egzaminu. Łańcuchy muszą być dobrze napięte. Podeślij jakieś foto Hondy, bo jeszcze się nie spotkałem z takim rozwiązaniem.

_________________
Jeb jeb jeb, lubię chleb.


 
Profil Gadu-Gadu
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.02.2011 10:16
Posty: 131
Miejscowość: Kolbudy
Quad: w trakcie budowy 126p 4x4
PostWysłany: 10.02.2012 12:03 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
maciek-k_95
Racja zdjęcie takiego oryginalnego napędu by się przydało. W terenie raczej nie będzie problemu, elastyczne podłoże nie da dużych naprężeń. Od domu do lasu mam 300m po asfalcie, to nie jest dużo, powoli da radę przejechać, ale nie o to chodzi żeby jeździć na asfalcie 10km/h. Myślałem żeby zrobić dodatkowy mechanizm na kształt przerzutek w rowerze. Zdejmował by łańcuch przedniego napędu na dodatkowe koło zębate. Można by wtedy odłączać przedni napęd. Dla mnie jest to kuszący pomysł, co sądzicie?

_________________
"Zrobić coś z czymś to jest nic, zrobić coś beż czegoś, żeby było jak z tym czymś, to dopiero coś..."

https://picasaweb.google.com/1035379839 ... dowaQuada#


 
Profil
Moderator Działu Samoróbki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28.09.2007 17:59
Posty: 719
Miejscowość: Ziebice, Opole
Imię: Szymon
Quad: kiedyś był
Poprzednie quady: chińczyk 200 -> samoróbka CB500 -> samoróbka AT650 -> KFX700-> trx450
PostWysłany: 10.02.2012 14:29 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
Odpada.
Do takiego rozwiązania potrzebny napinacz. Do tego łańcuch motocyklowy nie jest tak "elastyczny" na boki jak łańcuch rowerowy. Do tego zębatki rowerowe są inne.


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.02.2011 10:16
Posty: 131
Miejscowość: Kolbudy
Quad: w trakcie budowy 126p 4x4
PostWysłany: 26.10.2012 17:58 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
https://picasaweb.google.com/103537983944309362825/BudowaQuada#5801704599949354930

Witam, poczyniłem delikatne postępy (zawsze coś się dzieje ;) ) przerobiłem mechanizm różnicowy malucha tak że:flansze od kół ztoczyłem i zrobiłem z nich tulejki, które wpasowałem w koła koronowe i całość zespawałem. Teraz można w mechanizm włożyć przegub od fiata. Na zdjęciach krótsza półoś od Punto 1.1 Na oko będzie pasować do moich wahaczy i piast (mam nadzieję). Piasty też będą od punto 1.1 tylko, że cały czas mam problem z wywierceniem w nich otworu na sworzeń. Jak wpłynie trochę gotówki, to pewnie kupię komplet wierteł od fi 11 do fi 17 co jeden mm i rozwiercę otwory.

_________________
"Zrobić coś z czymś to jest nic, zrobić coś beż czegoś, żeby było jak z tym czymś, to dopiero coś..."

https://picasaweb.google.com/1035379839 ... dowaQuada#


 
Profil

Rejestracja: 26.01.2013 14:12
Posty: 151
PostWysłany: 30.01.2013 18:06 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
Witam. Jestem od niedawna na FORUM. Bardzo mnie zaciekawiły twoje rozwiązania z półosiami, ponieważ buduje przedni napęd do mojego nowego projektu. Czy nie boisz się, że półoś od 1.1 nie wystaje za bardzo poza dyfer 126p? Ja bym tam czymś jeszcze podparł ten przegub od 1.1.

ps Wkrótce zamieszczę na forum moje nowe dzieło 8)

_________________
PROJEKT ATV Samoróbka CZ 175


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.02.2011 10:16
Posty: 131
Miejscowość: Kolbudy
Quad: w trakcie budowy 126p 4x4
PostWysłany: 30.01.2013 21:15 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
Też o tym myślałem ale stwierdziłem że takie rozwiązanie wytrzyma. Zresztą z założenia było ono tymczasowe. ciężko było by zrobić jakąś szczelną obudowę do tego mechanizmu, a musi on być smarowany. Docelowo wstawię mosty od BMW bo wydaje mi się że są najlżejsze jest ich sporo na rynku i można w miarę tanio kupić. Generalnie dyfer od 126 był błędem od początku, ale jak już robię to pewnie dokończę tak, a następnie przerobię. Obecnie mam mało czasu a projekt robię w głowie, cały czas myślę nad sprzęgłem, które dołączało by przedni napęd i nic oprócz zwykłego sprzęgła "kłowego" nie przychodzi mi do głowy. Zależało by mi na jakiejś konstrukcji, którą można włączyć i wyłączyć jakąś dźwignią, ale nie wiem na ile jest to wykonalne.

_________________
"Zrobić coś z czymś to jest nic, zrobić coś beż czegoś, żeby było jak z tym czymś, to dopiero coś..."

https://picasaweb.google.com/1035379839 ... dowaQuada#


 
Profil

Rejestracja: 28.08.2011 14:09
Posty: 488
Miejscowość: Nowy Żmigród/Krakow
Quad: Warrior 350, bashan200, wsk175 quad
PostWysłany: 31.01.2013 12:33 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
Dyfry najlepsze z opla omegi pod względem wielkości wagi i ceny. Sprawdź 8)


 
Profil Facebook Gadu-Gadu WWW

Rejestracja: 26.01.2013 14:12
Posty: 151
PostWysłany: 31.01.2013 15:13 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
Mi zależy, żeby było jak najwięcej Fiata 126p w moim Fiacie. Budowę mostu też zostawiam na koniec. W moim side by side, jest już napęd z 126p tak jak jest to w oryginalnym 126, a przedni most chcę zbudowac z dodatkowej skrzyni biegów z przodu. W tej dodatkowej skrzyni nie byłoby żadnych trybów (mam Ty na myśli biegów), zostałby tylko mechanizm różnicowy i wałek atakujący go. Kołnierz mocowania do silnika zostałby usunięty do maksimum. Trzeba tylko obmyślec wyjście wałkiem na zewnątrz kapy skrzyni.
Połączenie mam obmyślone z wałów napędowych Omegi 2.0. Rozłączanie mechaniczne jakiegoś wałka z wieloklinem z gniazdem z wieloklinem (wał napędowy Omegi jest dzielony obok podpory i ma takie coś, tylko tam służy do wybierania różnicy odległości pomiędzy skrzynią a mostem)

Image

Jak na rysunku. Trzeba by wyspawac skrzynkę, do której wchodzą wałki mające wieloklin wewnątrz. Zapinanie i rozpinanie odbywałoby się na wsuwaniu i wysuwaniu wałka łączącego z odpowiednim wieloklinem. Ważne żeby zachowac wszystko w lini. Na wałku łączącym trzeba by przyspawac prowadzenie dla wodzika, takie jakie jest robione na większosci trybów w skrzyniach biegów.

_________________
PROJEKT ATV Samoróbka CZ 175


 
Profil

Rejestracja: 16.06.2010 20:25
Posty: 19
Quad: w planach...
PostWysłany: 25.02.2013 11:31 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
A co myślicie o takim rozwiązaniu 4x4 (pomysł zaczerpnięty trochę z traktorków typu "SAM"):

PRZÓD

(silnik CC700+sprzęgło)--|-|
(skrzynia 126p)------------|----------------(skrzynia CC)

Dwie skrzynie połączone ze sobą wałem, na którym zamontowana jest zębatka, która z kolei napędzana jest z wałka sprzęgłowego zamocowanego wyżej silnika ze sprzęgłem. Oczywiście wałek musiałby być podparty na końcu. Silnik CC to tylko przykład bo można by tu wrzucić np. silnik malucha. Dyfry w skrzyniach możnaby zaspawać lub pomyśleć nad włączaną blokadą.
Trzeba by przerobić półosie (koniec wchodzący do przegubu i zwrotnicy).
Podstawowy napęd przedni bądź tylny (do wyboru) + 4x4 załączany poprzez włączenie biegu w tej "drugiej" skrzyni.
Waga całości pewnie wyjdzie spora (2 skrzynie + wał) ale w przypadku sprzętu roboczego nie jest to chyba problem.
Jeśli chodzi o zawieszenie to myślałem żeby na przód i tył zastosować wahacze i McPherson'y z CC - oczywiście na tyle trzebaby "zablokować" zwrotnice na stałe.

Co myślicie?


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.02.2011 10:16
Posty: 131
Miejscowość: Kolbudy
Quad: w trakcie budowy 126p 4x4
PostWysłany: 25.02.2013 13:47 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
Powiem tak, sztywne połączenia przedniej i tylnej osi zda egzamin tylko w terenie, na asfalcie albo zedrą się opony albo coś się ukręci. Ponieważ nie da się uniknąć jazdy po asfalcie betonie itp napęd przedni powinien być rozłączany. Skrzynia biegów to umożliwia, a dodatkowo mamy od razu reduktor, ale swoje warzy i jest mało poręczna jeżeli chodzi o jej mocowanie, ciężko jest zrobić drążek zmiany biegów. Ostatnio trochę myślałem nad tym rozwiązaniem, ale chyba propozycja GWIZD-a jest lepsza. Poza tym skrzynie muszą być od tego samego samochodu, albo 126p albo CC bo mają inne przełożenia.

_________________
"Zrobić coś z czymś to jest nic, zrobić coś beż czegoś, żeby było jak z tym czymś, to dopiero coś..."

https://picasaweb.google.com/1035379839 ... dowaQuada#


 
Profil

Rejestracja: 26.01.2013 14:12
Posty: 151
PostWysłany: 13.03.2013 22:43 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
johny0688
Są jakieś postępy ?
Do przedniego mostu z skrzyni 126p polecam półosie od fiata cinquecento 700. Lekki tjuninggg i pasują do 126p. Można wtedy wykorzystać kompletne wahacze, zwrotnice i mcphersony od cienkiego.

_________________
PROJEKT ATV Samoróbka CZ 175


 
Profil
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03.02.2011 10:16
Posty: 131
Miejscowość: Kolbudy
Quad: w trakcie budowy 126p 4x4
PostWysłany: 06.01.2014 15:42 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
Postępy mizerne, ostatnio mam dużo zajęć w pracy i quad stoi samotny :( przed wczoraj przerobiłem zwrotnice od Punto. Ściąłem górną część i wywierciłem otwory pod sworznie VW fi 17mm, rozwierciłem też fabryczne otwory, które były fi 15. Jeżeli chodzi o wiercenie dużych otworów to kupowanie serii wierteł od 4 do 17mm co 0.5 nie ma sensu. Najlepiej kupić dobre wiertło na docelową średnicę i uzbroić się w cierpliwość, wiercić stopniowo robiąc przerwy i lać olej aby nie przegrzać wiertła, a nawet stara Celma w stojaku z OBI da radę :) w weekend może uda mi się zamontować zwrotnice na wahaczach i wrzucę zdjęcia.

-- dodano 08.06.2013 20:15 --

https://plus.google.com/photos/10353798 ... 4309362825

Witam po długiej przerwie, to że była długa niestety nie znaczy że postępy są duże :( Ale zawsze do przodu. Cztery zwrotnice od Punto 1.1 przerobione. Obcięte mocowanie McPhersona i wywiercony otwór (fi 17) pod sworzeń( od audi 80). Wiercąc otwory trzeba zwrócić uwagę na to pod jakim kątem je wiercimy. Jest to ważne ze względu na zakres pracy sworznia. Jak wywiercimy je źle (czyli tak jak zrobiłem to ja) to uzyskamy bardzo mały skok wahaczy. Na szczęście okazało się, że jak odwrócę zwrotnice do góry nogami zakres ruchu będzie większy, aczkolwiek moim zdaniem i tak za mały. Na oponach 25-8x12 uzyskam maksymalny prześwit 25cm. Nie jest źle biorąc pod uwagę to że Grizzly 700 ma 27cm. Dzisiaj kupiłem także most od Omegi B 2.0 16V. Nie jest on mały nie jest też duży ale... do mojej ramy jest za duży :/ Nie da się go włożyć na miejsce, jedyna rada to rozciąć ramę, włożyć mechanizm i zaspawać na nowo. Będzie on wówczas nie rozbieralny a to duże utrudnienie. Drugi wariant to rozciąć ramę, zdjąć jej górną prostokątną część wraz z wahaczami, dospawać dwie poprzeczki na krótszych bokach prostokąta i górną część z wahaczami przykręcić na śruby, bardzo się skłaniam ku temu rozwiązaniu. Pomimo, że most jest ciężki i większy od tego z 126p to mi się podoba. Jest tu cała gotowa obudowa, mocowanie i jest to część zamienna dostępna na każdym szrocie.

Wymyśliłem też kolejną metodę dołączania przedniego napędu. Mianowicie, montujemy dyferencjał od malucha w łożyskach wzdłuż osi pojazdu, napędzamy jedną półoś, gdy z przodu jest opór ta półoś obraca całym koszem. Na koszy montujemy tarczę hamulcową, gdy chcemy dołączyć napęd zaciskamy hamulec, kosz się nie obraca a napędzana półoś przekazuje napęd na drugą półoś, a ta na przedni dyferencjał. Rozwiązanie proste w realizacji, z gotowych elementów ale na pewno mało trwałe. Dyferencjał pracujący na sucho zatrze się bardzo szybko i zostaną z niego wióry.

Obecnie pracuję na zaprojektowaniem góry ramy. Chcę to dopasować do amortyzatorów, które pewnie będą od jawy 350ts po dwa na jedno koło, lub od chińskiego quada, również po dwa na koło.
Na razie tyle, sugestie, krytyka, dobre rady jak zwykle mile widziane. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

ps.
Coś się zrobiło cicho na forum chyba wszyscy pokończyli swoje projekty i ruszyli w teren korzystając z pięknej pogody :)

-- dodano 06.01.2014 15:42 --

https://plus.google.com/u/0/photos/1035 ... 4309362825

Nowe zdjęcia z postępów. Nareszcie coś się ruszyło, a więc. Dospawałem górę ramy, całość jest sztywna i sprawia wrażenie solidnej co mnie cieszy :) Dyferencjały postanowiłem zastosować od omegi, był z nimi problem, ponieważ nie dało ich się włożyć w ramę. Postanowiłem odciąć górną część ramy i zmontować ją z dołem na śruby. Uważam że rozwiązanie nie będzie słabsze od połączeń spawanych (zwłaszcza mojego autorstwa), a nie chciałem zaspawać dyferencjałów w ramie na stałe. Chcę mieć możliwość ich wyjmowania. Amortyzatory jak wcześniej napisałem są od jawy 350. Na razie są za miękkie :( mam nadzieje że jak będą po dwa na koło i będą nowe, a nie ze złomu, to dadzą radę. Jeżeli nie zastanawiam się nad zastosowaniem np. jednego od jawy a drugiego od jakiegoś chińskiego quada 4x4. Tył ramy jeszcze nie skończony ale mocowanie amorków podobnie jak z przodu. Następnym etapem będzie układ kierowniczy, a później napęd. Aha bardzo poważnie myślę o hamulcach centralnych umieszczonych na dyferencjałach. Widziałem takie zastosowanie w monster truckach i niektórych buggy 4x4. Będzie to raczej najprostsze rozwiązanie.
Słucham krytyki i sugestii :)

ps.
Pisałem już ale post zniknął, co sądzicie o takiej maszynce, może ktoś ją posiada?
http://allegro.pl/wiertarko-frezarka-sl ... 13081.html

_________________
"Zrobić coś z czymś to jest nic, zrobić coś beż czegoś, żeby było jak z tym czymś, to dopiero coś..."

https://picasaweb.google.com/1035379839 ... dowaQuada#


Ostatnio zmieniony przez johny0688 06.01.2014 15:42, edytowano w sumie 2 razy



 
Profil

Rejestracja: 26.01.2013 14:12
Posty: 151
PostWysłany: 11.01.2014 10:35 
Re: Projekt qada 4x4 z 126p
Cytuj:
Aha bardzo poważnie myślę o hamulcach centralnych umieszczonych na dyferencjałach. Widziałem takie zastosowanie w monster truckach i niektórych buggy 4x4. Będzie to raczej najprostsze rozwiązanie


Jeżeli zastosujesz jedną tarczę hamulcową na wałku wchodzącym do mostu, to musisz mieć zblokowany cały czas na 100% dyferencjał. W inny przypadku taki hamulec będzie nie skuteczny w ogóle, gdy jedno koło będzie miało przyczepność do podłoża a drugie nie.

Jeśli nie chcesz mieć hamulców w kołach, to może na półosiach na wyjściu z dyfrów, ale wtedy musisz mieć i tak po jednej tarczy hamulcowej na koło.

Jak z tyłu dasz szpere 100% to jeden hamulec na wejściu do dyfru jak najbardziej.

_________________
PROJEKT ATV Samoróbka CZ 175


 
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 44 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style created by Pink Floyd Ringtones|Modified by Daniel.