z własnego doświadczenia wiem ze lepiej jest robić ramę jak ma się już silnik...

zrobisz ramę i nagle się okaże ze np. przy jej konstrukcji i danym silniku nie będzie możliwe prawidłowe przeniesienie napędu... wtedy robota przepada, narobisz się żeby to przerobić... a znając życie przeróbka wyjdzie gorzej niż jakbyś robił już gotową


co do tego waszego napędu... to pomyślcie też nad masą quada... bo jak okaże się ze quad będzie warzył np. 400kg lub więcej to wtedy będzie się nadawał do odśnieżania itp... ale nie da już takiej frajdy z jazdy...

poczytajcie sobie o przerobieniu chinskiej 150 i dolozeniu jej przodu jest na forum wcale to nie takie trudne zwrotnice z przodu sa od cc 700

darusik30
To temat sprzed ponad 1,5 roku, nie odgrzewaj kotletów.

Czy nie prościej byłoby przenieść napęd na przód łańcuchem

Za silnikiem robisz mały wałek w poprzek ramy, który odbiera napęd z silnika. Na tym samym wałku są jeszcze dwie takie same zębatki (razem 3), z których jedna oddaje napęd na tył, a druga na przód. Wtedy musisz mieć takie same zębatki na osiach tył i moście przednim. Kiedy napędzasz tył, kieta (łańcuch napędowy) napięta jest u góry, ale kiedy napędzasz oś przed silnikiem, kieta napięta jest na dole, więc zmieści się pod silnikiem. Żeby zębatki na osiach nie były bardzo duże i nie wystawały bardzo w dół, możesz uzyskać pierwsze przełożenie z silnika na dodatkowy wałek, wtedy drugie przełożenie na mostach jest mniejszą zębatka.

Spróbuje nabazgrać niedługo jakiś szkic jak to ma wyglądać moim zdaniem.

-- dodano 26.01.2013 20:54 --

Mniej więcej tak to widzę.