Witam
Projekt wakacyjny czas zacząć !!
Zakupiłem taki oto motor na samoróbkę quada na początek małej mocy 50 km przebieg 60000 km jego zaleta to krótkie biegi lecz, zamierzam dostosować zębatki do 130km/h
Quada postaram się zrobić solidnie aby wytrzymał kolejny silnik który zamierzam zakupić ok 130 km.
Quad ma być typowo sportowy głównie na szutry czasem las.
Co do projektu:
Zaczynam od przodu więc:
-wahacz (przód) profil 20x40x2 x4 wym. dł. 40cm + 5cm blachy na sworzeń FSO przykręcany na 3 śruby. szer. 30cm.
-zwrotnice FSO
-felgi 126p
-tuleje metaloowo gumowe fiat 126p
-łożysko w oprawie UCLF na ukł. kierowniczy
-amortyzatory wykorzystam z motoru
Ramę z motoru wykorzystam chociaż takie dolepianie mi się nie podoba.

Byłem porozglądać się za częściami itp.
Za oś utwardzoną w zakładzie woła sobie 200zł i tutaj się zastanawiam czy przy mocnym silniku oś nie pęknie
czy 40mm czy 45mm. + po 150zł za piastę a za tą osią po rolniczych się uchodziłem i nigdzie nie mieli takiej jak mi odpowiada jak mieli od 150zł w górę.

pierwsze co zrobię to jadę po profil na przód i wahacze.

Najgorsze jest to że mam do dyspozycji spawarkę elektryczną ale myślę nad zakupem Miga.

Życzymy powodzenia i czekamy na postępy prac.

Wahacze zrób z rurek. Są znacznie mocniejsze od profilu a waga ma tutaj duże znacznie.

Pomyśl nad czymś lżejszym.

Jeśli chcesz jeździć po szutrach to mniejsze koła z tyłu będą lepsze a na te felgi kupisz jedynie duże opony przeprawowe.

Daj teflonowe. Będą znacznie mocniejsze.

Oś kup od jakiegoś seryjnego quada bo jeśli chcesz dać tam silnik o mocy 130km to oś byś musiał mieć bardzo grubą a to znowu zbędna waga.

Koniecznie kup miga. Nie wsiadł bym na quada o takiej mocy spawanego elektrodą.

Nie zniechęcaj kolegi do projektu, bo te wytłumaczenie nie ma nic wspólnego z tym co piszesz.

Ja go nie zniechęcam tylko szkoda by było żeby się namęczył jak nie wiem bo wygląda na to że będzie to kolejny fajny projekt a później będzie tylko spawy poprawiał.

Na razie zostaje spawarka elektryczna ponieważ średni mig trochę kosztuje a ja chciałbym włożyć w quada jak najwięcej pieniędzy żeby trochę wyglądał ;d
felgi będą od 126p, szkoda że piasty zwrotnic FSO mają otwory o rozmieszczeniu 10cm a w chińskich quadach 11cm.
chodzi mi również aby quad miał duże opony żeby radził sobie trochę w zimie
na tył felgi będą poszerzane mógłby mi ktoś podać ile ma wyn. szer felgi dokładnie, wiem że ok 20cm na oponę 25.10.12''
większe zakupy jadę robić dopiero w czwartek, wszystkiego co mi potrzeba.
wagę quada szacuje na ok 320kg w tej granicy powinna się zamknąć waga.
Raczej zostaje przy profilu ponieważ łatwiej będzie mi go spawać, różnica wagi troszkę jest.
Tylko jak z tą osią raczej dam 45mm.
wahacz wykorzystuje z motoru tylko muszę go powzmacniać i kupić blachę 10mm lub 8mm na mocowanie łożysk.

http://atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=8781
Myślę że powinieneś się wzorować na tym quadzie.

Myślę że skoro wykorzystuje ramę od motoru to powinien się wzorować raczej na tym : http://atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=10873
Oczywiście do quada Benona nie mam żadnych zastrzeżeń ale on robił ramę od podstaw a Łukasz wykorzystał z motoru.

W sumie to część może wziąć z jednej konstrukcji a część z drugiej bo obie są jak najbardziej udane

Spokojnie, będę się wzorował na quadach zrobionych przez kolegów;)
Również podpowiedzi dużo dla mnie znaczą, puki co nie ma w czym pomagać, wszystko wyjdzie w trakcie budowy.
Tył będzie kosztował trochę więcej niż przypuszczałem i dalej dylemat tył czy przód ale wszystko będę wiedział dokładnie w czwartek.

Najpierw rób tył bo zawsze jak byś nie miał kasy na przód to możesz założyć widelec z kołem od motoru i masz trike.

właśnie na tył ma teraz kasę żeby wszystko elegancko zrobić, a jak zrobię tył to przód to pikuś bo prawie 1/2 tyłu będzie kosztować, tyle że dużo więcej mojej pracy.
Dzisiaj rozebrałem motor- podeśle link do galerii.

Hmm, a nie myślałeś żeby zrobić tył na zawieszeniu niezależnym? Z tego co widzę robisz quada o dużej mocy który ma sobie dobrze radzić w terenie więc myślę że to by było dobre rozwiązanie. Pomyśl nad czymś takim jak zrobił kolega kołek w swojej drugiej samoróbce.

Właśnie bardzo mi się to podoba ale do puki nie Kupię miga to nie ma mowy, pewnie będzie zastosowane te zawieszenie w moim nast. quadziku tak jak w przypadku kolegi Kołka.
Link do galerii.
https://picasaweb.google.com/1117173861 ... t46T_-K5YQ

Takie rozwiązanie będzie dla ciebie o wiele prostsze. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie obciążenie znosi pojedynczy wahacz. Po za tym nie będziesz musiał tylnej osi dorabiać a dorabiana oś albo będzie musiała być bardzo gruba i ciężka albo na 90% pęknie. A osie oryginalne wcale tanie nie są. No i przy takim rozwiązaniu z tyłem można by prosto zrobić wsteczny bez którego w terenie będzie ciężko.