planujesz nim startować? chcialbym to dzieło zobaczyc w akcji

Silnik 2 suwowy jako ,że pochodzi z motocykla nie posiada wałka wyrównawczego ,który odpowiedzialny jest za niwelacje drgań i wibracji.W motocyklu można jeszcze z tym wytrzymać ale konstrukcja ramy quada jest zdecydowanie inna,podwójna kołyska i tego typu wibracje sa w stanie zniszczyć taka konstrukcje.Dodatkowo wszystkie elementy powinno się montować na gumowych odbojnikach.Właśnie dlatego silnik musi być zamontowany na wibroizolatorach oczywiscie odpowiednio dobranych do wagi silnika,w jakimś stopniu są one w stanie pochłaniać wibracje pochodzące z silnika.

Wiem o co chodzi z drganiami ale ciekawi mnie jakie rozwiązanie dokładnie zastosujesz.

Projekt już jest ,na pewno nie omieszkam przesłac fotek.Jak dobrze podzie może w przyszłym tygodniu zacznę wsadzać silnik.

-- dodano 05.01.2012 14:16 --

Znalazłem troszke czasu na podłubanie przy dolnych wachaczach,prawie skończone,czekam jeszcze na przeguby kulowe.A wiec krok po kroku...ja kto leciało...

Blachy pod uchwyt do mocowania amortyzatora.


Wyrzeżbione mocowania pod amorki


Troszke spawania w argonie


Troszkę pomiarów,ale to dosyć istotne.Uwazam ,że dobra geometria to podstawa ,mocny motor w ramie ze słabą geometria albo bez geometri (czasami tak bywa) do niczego się nie nadaje.Na szczęscie geometria ramy ltr'a jest porywnywalna z legendarnym TRX 250 r




GOTOWE...

Z czego amorki ?

LTR

coś niesamowitego. ile waży seryjny LTR a ile ma wazyc Twója hybryda ? tak +/- wiesz może?

Mam ltr kilka lat ale nigdy go nie wazyłem.Wiem,że silnik cr jest lżejszy o ok 8 kg od ltr 450.Rama wyszła ok 2 kg cięższa ale tutaj puki co wolałem nie oszczędzać wahacze bedą lżejsze o ok 2 kg na całym komplecie.Jeżeli zrobię wahacz tylny taki jak w w-tec 'u to zaoszczędze kolejne 3-3,5 kg.Duża oszczędność jest jeszcze na wszystkich ... czyli:rozrusznik,pompa paliwa ,zbiornik oleju wraz z olejem,całe okablowanie/Nie chce zbytnio przesadzać z tym odchudzeniem ,ponieważ to mój pierwszy tego typu projek.Jeżeli wszystko będzie dobrze działać, to za następny cel można obrać odchudzenie niektórych elementów.

ciekawym pomyslem bylo by zastsowanie zamiast stali aluminium ale nie wiem jakie sa Twoje predyspozycje.

duza oszczednosc wagi jest na amrtyzatorach sportowych, seryjne sa ciezkawe. poysl o wykonaniu kolumny kierowniczej z jakiegos materialu lekkiego może nawet lzejszego niz alu? dobry bylby tytan?

Oś wsadzisz seryjną-orginalną? kierownica to też nie będzie dla Ciebie problem.

Co z felgami? piastami? uklad hamulcowy?

No i jaki ema być przeznaczenie tego quada? bo wczesniej nie dales mi odpowiedzi.

-- dodano 05.01.2012 18:47 --

i kiedy planujesz już nim ruszyć na testy? jakies termin?

Sprzęt ma być mx.Zapomniałem jeszcze napisać ,że wydech 2 t a 4 t to rownież wagowa przepaść,w 2t to istne piorko.Rama z alu rzeczywiscie ważyłaby podejrzewam ok 10 -12 kg ale pojwiają się inne problemy czyli :dostepność materiału stop 7075 lub chociaż 6061 to w sumie jedyne na taką konstrukcje ale w Polsce niedostępne,poza tym po spawaniu musiałaby rama zostać odpręzona wponieważ w przeciwnym razie rozleciałby się,w dodatku alu jest bardzo sztywne i przenosi duzo wiecej drgań niż stal a przy zastosowaniu silnika z cr to już w ogole nie miałoby sensu.Czytałem gdzieś ,że w czasach gdy w usa można było startować na aftermarketowych ramach ktoś ścigał się TRX 250 r z alu ramą ale co 2 wyścigi pękała.Po prostu alu nie wszędzie się nadaje.Co do tytanu to sprawa jeszcze bardziej skomplikowana ,ponieważ należy go spawać w komorze z argonem ,obawiam się ,że niewiele jest takich miejsc w Polsce.Wiele osób uważa ,ze normalnie można tigiem bez żadnych cudów ale to bzdura,nie ma to odpowiedniej wytzymałości.Dostępnośc do wytrzymałych rur tytanowych jest równiez ograniczona.U nas nawet rury chromowo molibdenowe ciężko dostać a jak już ktoś się znajdzie kto ma możliwośc sprowadzenia to cena ok 100 pln za kg....chore.Jest jeszcze jedna alternatywa ale...to tajemnica

Drewno?

heehhe dobre.. mógłby całkiem ładnie wyglądać taki dębowy wachaczyk tylny

Włókno węglowe

Był na forum taki co miał dębowe tulejki w wahaczach

Fascynujące, ważne, że są takie warsztaty, gdzie nie zaginęło materiałoznawstwo i mocne umiejętności ślusarskie. To rzadkość w dzisiejszych czasach.