Zrób nowy wahacz. Skoro wiesz za ile kupuisz to po co nas pytasz? Moje zdanie jest takie, że braknie Ci na silnik.
Amory od MZ są OK ale lepiej poszukaj od CB 500 jakichś używanych powinny być lepsze.

Co do kwoty 1000 zł to będzie chyba ciezko, wbrew pozorom samoróbka to nie taka tania robota:) Felgi oryginalne z chinola ci nie wejda na piasty poloneza. Poza tym polonez ma bardzo ciezkie te zwrotnice wiec beda pewnie wazyly tyle co gola rama z chinola.

Jak nie chcesz wydac wiecej niz 1000 zł i wiesz ze wiekszej kasy nie skombinujesz to nie zaczynaj pracy, za części zaplacisz minimum 500 zł za silnik z elektronika też minimum 500 zł + remont silnika to nastepne 500 zł + badziewie ktore wyjda w praniu. Wiec radze kupić chinola ( części do niego prawie za darmo w porównaniu do części silnikow ktore chcesz zastsosowac.

Chinol odpada ,wiem mam 3 tyg i znowu wymieniałem kupiłem cylinder 4 dni jazdy,nie stać mnie na markowego,nie które części posiadam.

-- dodano 14.01.2013 21:43 --

Tutaj jest na tej ramie ,tylko silnik CB400: viewtopic.php?f=23&t=49399

I co napisał? Że zawieszenie nie nadaje się do jazdy. Zawieszenie to nie tylko amory, to nie tylko wahacze, to odpowiednie kąty ramy, mocowań, ich waga, sztywność, zbierzność...
Dochodzi promień skrętu, przełożenie kolumny, plastyczność zwrotnic ( chińskie są z niezłego ....., ale przynajmniej daje się spawać u siebie obspawałem wąsy 1cm stali).

A mógł byś zrobić zdjęcia twojej wski 175 ,ile Tobie poszło materiału ,może zrobię na razie z 2t,miało być w planach 4t,ale brak funduszy.Być może kupię w wakacje jak będę chodził na jagody .Mam do tego smykałkę. Myślę że za 700zł w wakacje znajdę albo na razie Kupię 200 a w wakacje zmienię.

Moja wsk to projekt robiony bardzo dawno i z praktycznie zerową wiedzą. Popatrz na rame kolegi cugi możesz każdy wymiar zmniejszyć o 20% i zmienić tylne zawieszenie na pojedynczy wahacz. W mojej opinii jego rama jest dobra.

Chyba pomyślę nad samoróbką z WSKI części mam przednie zwrotnice od malucha ,sam bym spawał mam doświadczenie .Spawarką koła od malucha.Tylko problem z tylną osią jak zrobić ,czy po prostu od chińczyka w raz z wahaczem .

Nie masz żadnego doświadczenia i nic nie ogarniasz tematu. Rzucasz zbitki słów związanych z samoróbkami ale kompletnie bez sensu.
WSK nie jest mniej awaryjna niż chinol, musiałbyś kupić super silnik a to koszt ok 500zł lub kupić normalny za 200 i zrobić kapitalke. Nie gwarantuje to jednak bezawaryjności. Plus jest taki, że mało pali.
Oś tylko samoróbka, wahacz samoróbka rama taka jak u cugiego -20% bo jesteś mniejszy zapewne a i silnik też nie rakieta.

Skąd wiesz że od razu nie mam doświadczenia?
Quada będę budował sam,tylko brat będzie sprawdzał pod czujnym okiem.Myślisz jak mam 13 lat to już nic nie potrafię.

Czytam twoje nowe posty i dokładnie to samo chciałem napisać , ale kolega mnie uprzedził.

Też miałem 13 lat , i wiem jak to jest , wydawało mi się ,że umiałem spawać do czasu gdy przyszedł na to czas.. Teraz przeszedłem odpowiedni kurs i wiem ,że do czasu rozpoczęcia 'nic nie umiałem ' z dziedziny spawalnictwa , więc nie wiem o czym my tutaj rozmawiamy.
W tym wieku świata nie zwojujesz..


Nie widzę sensu tego tematu , ponieważ tracisz swój cenny czas ( teraz jeszcze tego nie zrozumiesz ) oraz innych ,którzy chcą ci pomóc , jednak tego i tak nie wykorzystasz..

Proponuję zgromadzić odpowiedni kapitał i powrócić do tego tematu w między czasie gromadzić cześć. ,które przydadzą ci się do budowy ..



Jeżeli już masz taki zapał to proponuję pobawić się w konstrukcję na bazie WSK 125.. Podłapiesz nieco z budowy , popracujesz , może coś ulepicie z bratem.. Jak wyjdzie Wam coś fajnego możecie myśleć o czymś mocniejszym..

No to będę robił z WSKI.A potem lepszy silnik.

Tu masz filmik - quadzik znajomego zrobiony bardzo bardzo dawno wtedy jeszcze ze 125 WSK. Z odpowiednimi przełożeniami sobie radził pod względem mocy wyjeżdżał wszędzie, tylko nie był za szybki.

http://www.youtube.com/watch?v=kbyCXpWO18o

Wracając do tematu konkretnie - chcesz coś zbudować to stosuj się do tego co napiszemy bo serio nie masz innej opcji. Widzę, że pochodzisz z niewielkiej miejscowości - jest szansa dorwać jakiś sprawny silnik z czyjejś stodoły za fajne pieniądze lub może nawet 0,5l. Pójdź w tą stronę, nadają się:
wsk 125, 175
mz 150, 250
tego typu silniki, proste i w miarę mało awaryjne.

Ramę musisz zbudować sam, to najmniejszy koszt - możesz budując ramę sam podreperować budżet, rury lub profile możesz kupić nawet na złomie aby tylko były w dość dobrym stanie, na ramę przydałyby się około 3mm grubości ścianka i przekrój około 30mm. Ogólnie rama cugiego jest bardzo dobra, zwymiarowana itp, skorzystaj z niej, zmodyfikuj jedynie tylny zawias.

Oś to koszt rzędu 200zł - piasty np polonez.
Koła - potrzebujesz 6 felg z malucha, tylne rozcinasz i spawasz tak, żeby miały miejsce na 10" szeroką oponę
przednie standard maluch wchodzą opony 8"
Opony dorwiesz za 200-300 komplet jakieś nie tragiczne. Żeby nie było, że gołosłowny jestem:
http://allegro.pl/opony-quad-dunlop-kt4 ... 88744.html
http://allegro.pl/opony-quad-innova-at- ... 05610.html
Tulejki do wahaczy też można zrobić samemu, odpowiednia rurka pcv + pasowna stalowa do środka i daje rade.
Kierownica i kolumna wszystko z rurek.
Zwrotnice masz więc spoko da się je wykorzystać.
Brat mechanik ? na bank załatwi jakieś zużyte lekko końcówki drążków do Twojego prototypu wstępnie wystarczą kiedys zmienisz na nowe, lub jeśli zostanie grosza to za 60-70zł kupisz 4 końcówki samochodowe, drążek zrobisz sam z rurki i nakrętek pospawanych.
Hamulec na razie na tył bo tanio - jakiś motocyklowy gsxr czy cokolwiek zacisk z pompą kupisz za 70zł.
Nowy łańcuch i zębatki - do wsk daj 11z na przód tył najlepiej conajmniej 40.
Linki, manetki - powinieneś coś znaleźć w domu jak na majsterkowicza przystało.
Bak, siedzenie - coś znajdziesz po złomach/szopach i wujków.

Zasadniczo więcej nie potrzebujesz, żeby jeździło, a z czasem - zwrotnice od cc i tarczówki na przód, pompa motocyklowa (50zł), plastiki z jakiegoś gada (200-300zł)

Trzymaj się tego planu a coś ma szansę powstać w niewielkiej kwocie.
W razie pytań pisz może uda mi się Ci pomóc.

Silnik będę miał ,do wyboru mam silnik MZ 250/WSK125 końcówki spokojnie będę miał .Koła myślę dać od chińczyka 200.Rama będzie z rurek .Bak siedzenie od rometa mam wymalowany .Zwrotnice fiat 126 .Na tym projekcie będę się stosował co mi podałeś .Przednie amory MZ ,tylne jeszcze nie wiem.Wahacze przednie w kształcie litery A.Obudowa od chińczyka Bashan 200.Z projektem będę ruszał od 11lutego wtedy mam ferie.

-- dodano 15.01.2013 20:55 --

michalnz
Mógł byś mi podać fotki twojego quada ?

hehe.. typowy mętlik w głowie. Spokojnie, każdy przez to przechodził a teraz cwaniakuje
Jak będziesz się zagłębiać w temacie czytał czytał i jeszcze raz czytał to wszystko się w głowie poukłada i będziesz wiedział co tak naprawdę chcesz i czy Cię na to stać. A potem tylko praktyka, wyciąganie wniosków i ograniczone zaufanie nawet do markowych części. Znajomy dawno dawno temu kupił sobie kolarzówkę za 20 tys zł z super materiałów. Jechał z górki, w kolarzówce pękła rama a jemu kręgosłup




W tych 2 silnikach chyba nie ma się co zastanawiać nawet.

Pisałes coś, że zastanawiasz się czy ośkę i wahacz robić samemu czy nie. Ja miałem ten sam problem, już nawet miałem dogadane z tokarzem ale tak sobie wszystko dokładnie przemyślałem i stwierdziłem że to nie jest to czego bym tak naprawdę chciał i kupiłem wahacz i ośkę z chińczyka. Jak przetestuję dam znać choć myślę, że przy takiej 600 cc nie ma żadnych szans ale przy mz 250 mogła by jakoś wytrzymać gdybyś za bardzo nie katował.

Taka ośka nie wytrzymuje 14 koni Bashana sam widziałem jak koledze koło odleciało z kawałkiem osi.

Silnik MZ weź.
Amor na tył od ścigacza jakiegokolwiek centralny. (50-70zł)

Nie będę wysyłał fotek, bo nie ma się na czym wzorować, zrobiłem wtedy złą oś zły wahacz i złe hamulce.