Na wstępie witam wszystkich, chciałbym podzielić się co nieco historią w postaci zdjęć (wkrótce być może filmików) i poznać Wasze opinie na temat efektu mojej pracy.

Jako hobbysta, trochę zapaleniec motoryzacyjny chciałem spróbować stworzyć swojego quada, zaczynając od samego, gotowego silnika z kawałkiem ramy od Suzuki GSXF 750.

Wykonanie go zajęło mi 8 miesięcy, a poniżej prezentuję kilka zdjęć.









Efekt końcowy*







*Efekt nie całkiem końcowy, ponieważ cały czas, kiedy nim jeżdżę, poznaję opinie innych - staram się go ulepszać i poprawiać, co tylko się da.

Dlatego też jestem ciekaw co Wy o tym sądzicie. Jeżeli Wam się podoba i chcecie więcej zdjęć, dajcie znać, a wstawię znacznie więcej. Mile widziane uwagi techniczne.

Pozdrawiam Wszytkich!

Przyznam, że wygląda imponująco . Tylko długaśny jest, nie ma z tym problemu ?
I jak się prowadzi, bo nawet o wrażenia z jazdy nie ma co pytać.

O ja...
Normalnie jak firmowy , powiedz ile cię wyszła budowa i od czego wykorzystałeś obudowę.
Projekt spoko.
Zapodaj więcej fotek.

@skipior94 - jeżeli chodzi o długość to było to zamierzone, ponieważ przy tej mocy silnika podnosiłoby go do góry, a chciałem tego uniknąć.

@lukasz125 - plastiki są od chińczyka rozcięte wzdłuż os,i ponieważ silnik jest dość szeroki, jak równiez sam quad, więc musiałem jakoś to zamaskować. Odnośnie kosztów są niewspółmierne w stosunku do wkładu pracy.

W najbliższym czasie wrzucę więcej zdjęć, a planuję także wiosną nakręcić coś z jazdy.

jeśli dobrze widze to całe przednie i tylne zawieszenie czyli zwrotnice, wahacze, ośkę użyłeś z chińczyka chyba shineray. Jak to się sprawuje ? Nie ma z tym żadnych problemów ? Katowałeś to mocno czy na razie testujesz bez nadmiernego obciążania ?

Z tego co widzę to drążek kierowniczy zamontowałeś w miejscu gdzie fabrycznie była mocowana kierownica w motorze. Nie jest to uciążliwe w prowadzeniu ? Chodzi mi o to czy kąt pochylenia kierownicy nie jest zbyt duży/mały, zależy jak kto patrzy.

Jeśli możesz to wrzuć zdjęcia z montowania, jak by to nazwać: z montowania przednich rurek do ramy. Jaką średnicę i jaką grubość ścianki mają te rurki ?

Jestem w fazie budowania i ciągle się zastanawiam jak by właśnie te rurki przyspawać do ramy żeby nie odpadły.

Ogólnie projekt bardzo mi się podoba. W zasadzie jest to zmaterializowanie mojej wizji

@kriss
Prawie całe zawieszenie jest na bazie shineraya 250 stx9y przednie amory z Hondy cbr 600 z tym, że sprężyny były dorabiane na zamówienie, ponieważ oryginalne były za mocne i pojazd był bardzo sztywny.

Odnośnie jazdy to po 15mth, z czego ok. 2 mth katowania po leśnych drogach i żwirowni jeszcze nic nie odpadło, lecz to jeszcze zbyt mało, abym mógł coś więcej powiedzieć.

Kwestia drążka to jest zmieniony kąt i było to wymuszone miejscem zamontowania przednich wahaczy.
Nie jest to uciążliwe i sprawuje się całkiem nieźle w praktyce.
Błędem z mojej strony było zamontowanie stopek na nogi w miejscu oryginalnym[ Suzuki ], gdzie stopki są za wysoko.
Jeżeli chodzi o materiał tzn. rura 1/2 cala przyspawana w trzech punktach gięta na zimno.

Quad prowadzi się w miare precyzyjnie, a jedyny problem to nadmiar mocy.
Z racji mojego wieku i wyobrazni która z biegiem lat jest coraz większa maszyna mnie troszkę przeraża.

Pozdrawiam i życzę przyjemnej pracy nad Twoim projektem, jeżeli coś będę mógł podpowiedzieć z mojego niewielkiego doświadczenia przy budowie quada służę pomocą

Wywalaj jak najszybciej zawieszenie chińskie.Mówie Ci ono jest nie trwałe.A koła od czego masz?

@lukasz125 od czegoś trzeba było zacząć a to była najtańsza opcja.
Jeżeli to się sprawdzi to całe zawieszenie założę od Raptora

Jak przeżyję jazdę wiosną to zobaczymy!

pozdrawiam

Dziubas dawaj ino chyżo jakiś filmik z jazdy ;D

Patrząc na zdjęcia ma się wrażenie, że jest dość długi.
Jaka jest jego całkowita długość?

@Nazir dł 198 cm szer przód ok 155 tył 142 wys do siedzienia 95cm
do poprawki jest układ wydechowy ponieważ motocyklowy wdech jest najniżej podłoża co zmniejsza
prześwit pojazdu.

Pozdrawiam.

Jak zmienisz zamieszenie to masz szanse!

Przy tej mocy i szerokości i masie nie ryzykowałbym na chińskim.
Tylny wahacz też wydaje się zbyt słaby. Pewnie tego nie czujesz podczas jazdy ale przy tej szerokości wahacz zapewne sporo się wygina i jak tylko zacznie działać zmęczenie materiału to może pękać. To samo miałem kiedyś u siebie.

Daj dokładniejsze zdjęcia.

Kolega kołek ma rację zrób od podstaw całe zawieszenie, ja miałem chińskie i niestety źle się to skończyło ( szkoda że nie nagrałem filmiku bo byłoby to przestrogą dla innych). Teraz robię od podstaw wszystko (amorki kupisz od Raptora za ok. 200zł od sztuki na alledrogo).

Dzięki za radę. Jak zima puści to zmieniam piasty,drążki i przebuduję tylny wahacz.
A na razie kilka zdjęć z budowy.

















Pozdrawiam.

Ja bym dla pewności wzmocnił jeszcze troszkę przednią część ramy. Siły działające w newralgicznych miejscach są duże, tym bardziej jak lubisz ostro upalać a sam silnik waży naprawdę sporo.

Druga sprawa, te rurki do których mocowane są wahacze są ustawione poziomo czy pod kątem ? na zdjęciach chyba widać że poziomo :/

Regulacje gazu masz na kciuka czy roll-gaz ? Bo też jeśli dobrze patrzę to masz roll-gaz. Jak się z tym jeździ ? Da się jednocześnie trzymać pewnie kierownice i płynnie dodawać gaz ?

Hamulce przednie nie sa za słabe ? Nie palą się ?