Witam

Ponieważ quada z mocnym silnikiem ma już każdy więc:
tym razem mam zamiar zbudować coś nienormalnego, szalonego
Obecnie próbuję tam upchnąć silnik 600 ale coraz bardziej zastanawiam się nad jakimś mocnym 2t.
Potem zajmę się zawieszeniem, hamulcami itp.
Silnik z przodu, lekki tył więc będzie fruwać bokami.
Projekt na spokojnie

Takie 2 fotki dla zobrazowania ( była 3 w nocy więc nie miałem za bardzo czasu na zabawę w skręcanie dlatego porzucałem tylko części na siebie ):

No powiem szczerze czekam na jakieś konkrety.
Wyciągnij mu rury do tyłu będzie ferrari
Pozdrawiam

Dzięki
Jakieś lepsze zdjęcia wrzucę niebawem.
Jeśli zostanę przy 600 to rury postaram się upchnąć jak na poniższym zdjęciu. Kolor również ulegnie zmianie przynajmniej częściowo

Rzeczywiście nie wielka różnica pomiędzy pierwszymi zdjęciami a ostatnim.... Tylko te rury jak wyprowadzisz to śmiało można wsiadać i do kościoła lub na wesele śmigać . Nie zapomnij zabrać kask.

tak, specjalnie dla Ciebie przewidziałem rabat 50%

Czy może mi ktoś z Was powiedzieć, czy amortyzator centralny z motocykla będzie normalnie działał jeśli będzie ustawiony całkowicie poziomo ?

Całkowicie chyba raczej nie spełni swojej roli a bynajmniej ja tak uważam jeśli nie będziesz nic innego robił jak tylko kosił trawę to postaw na jakieś gumy lub poduszki.
Choć sam mam niewielkie doświadczenie w tej kwestii

kosiarka powiadasz

No ale to juś prawie traktor a autor ma na myśli kosiarkę
No chyba że są jakieś przystawki

Pomysł jakże szalony , to baza wybrana nie fortunnie . Widziałeś pewnie tą konstrukcję od ,, dołu ,, . Popatrzyłeś na przenie zawieszenie , belka, zwrotnice , drążki kierownicze, kolumnę kierowniczą . Patrzyłeś pewnie na tył , zwolnice , przeniesienie napędu łańcuchami, ( chyba że w tym modelu jest inaczej ) . Jedyne to skrzynka biegów do wykorzystania . Natomiast budowanie od podstaw korzystając z wzorca ,owszem. Sam kiedyś miałem coś takiego wykonać bo był zainteresowany gość ale jakoś się rozmyło,mam nawet silnik Brigssa wyjęty z glebgogryzałki ,z wyjściem wału poziomym .
Ale próbuj , będę ci kibicował .

To nie będzie quad z obudową kosiarki.
Znam wady tej konstrukcji ale to nie jest przypadkowy zakup. Już wcześniej zastanawiałem się jak przenieść napęd i jak poprawić układ kierowniczy i zawieszenie i myślę, że sobie z tym poradzę choć muszę przyznać że "podwozie" czy inaczej mówiąc płyta podłogowa znacznie utrudnia zadanie.
Nie mówię, że to jest proste do zrobienia bo tak naprawdę jest bardzo trudno cokolwiek tam zmienić czy poprawić dlatego napisałem, że to jest szalony pomysł. Jak się nie uda to trudno ale spróbować warto.

Ponawiam pytanie, czy amortyzator od motocykla ustawiony poziomo będzie normalnie pracował ?

Teoretyzuję bo pewien nie jestem ale myślę że nie , dlaczego ? Ano jak go położysz to ilość oleju rozleje się po powierzchni dolnej cylindra , w górnej zostanie powietrze . Zawór będzie miał do trzymania w połowie powietrze w połowie olej , i zdaje mi się że tłumienia 100% nie będzie .

Komora gazowa i olejowa w amortyzatorze jest oddzielona membraną, będzie działał o ile dobrze dobierzesz ramię.
Najlepszy przykład - rowery downhillowe - tam amory pracują w przeróżnych pozycjach. Zasada działania jest taka sama, trochę ich rozkładałem.

Jedyny warunek to dobrze dobrane ramię.

Gratuluję pomysłu i będę śledził wątek.

A tu jest coś co musisz przebić:



http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/187-6-km-h-kosiarka-do-trawy/8jd2f

Jak idzie budowa?

No i się chyba chłopak poddał, a szkoda