Witam po raz drugi
Więc bez gadania przejde do rzeczy. Sprawa jest taka ,wiadomo dużo na necie tematów filmików z quadami z silnikiem mz 150 czy 250 ale takie dokończone w 100% i opisane są może 2 czy 3. Więc mam nadzieje, że nikt się nie obrazi ze zakładam temat właśnie w tej sprawie.
Mam jakby całego quada nie wiem do końca co to ale no chińczyk 250 podajże diablo na tabliczce pisze made in germany ale no pisać sobie może... Miałem w nim silnik 200 ccm crossa chińskiego ale już mi się nerwy do tego skończyły jak nie uciekał olej, tak rozregulowały się zawory, to spadał łańcuch, to nagle iskry nie ma i tak można wymieniać. Wiem można powiedzieć ze cienki zemnie mechanik i nie zrobiłem wszystkiego dobrze i dla tego tak się działo ale cóż szkoda mi nerwów już i pchania 3 km z lasu do domu
Więc plan jest taki:
-rama cała kompletna jest więc tym się martwić nie muszę, szlifierka kontowa , wiertarka, spawarka stara jak świat ale niedługo to mam zamiar zmienić na jakąś transformatorową z regulacja (dobry pomysł ? ) więc zaplecze narzędziowe jest.
-silnik mz własnie jaki 150, 250 ? potrzebuje tak żeby sobie pojeździć po lasach trochę poszaleć ale również przewieść drzewa, jakiejś trawy , różnych rzeczy na przyczepce która się powoli robi , boje się ze 150 może okazać się za słaby ale czy 250 w ogóle wejdzie ? co o tym sądzicie ?
-wsteczny ? myślę, że mała skrzynia 3+1 od żuka pomoże , może nawet nie trzeba było by przekładać zębatki bo poprzez skrzynie przeniósł bym napęd z prawej strony tak jak wychodzi łańcuch od mz , na oryginalnią zębatkę z lewej strony w quadzie, tylko jeśli takie rozwiązanie zastosować to jakie dać zębatki w silniku i odbiorczą na ośce ?.
-kwestia zapalania, szkoda było by wycinać dziurę w plastikach na kopkę więc myślałem, żeby spróbować dorobić coś takiego jak jest w pile motorowej np, szarpak nakładany zamiast kopnika jak myślicie ?
-wydech to wyjdzie w praniu raczej ale macie jakieś sugestie pomysły , sprawdzone rozwiązania ?
-spalanie, przy jeździe w terenie zmieści się w 5 litrach ?
Sądze że opłacalne było by kupić całą mz bo za ok 800 zł bez dokumentów taka poobdzierana by się trafiła, a koła by się przydały do wózka , amortyzatory na przód do quada i może coś tam jeszcze.

A teraz czekam na Wasze opinie , sugestie i porady a szczególnie czekam jak opowie ktoś mi jak taki silnik spisuje się w quadzie może akurat ktoś na takiej ramie ma ten silnik (widziałem na forum temat że ktoś zrobił i filmik na yt ale mało tam informacji było ;/ )

Aaaale się rozpisałem, heh sory ale no już się speszyłem tym silnikiem crossa i teraz nie chce znowu tyle robić i na marne ;/

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

Przy odpowiednim przełożeniu na v-max ok 70km/h zarówno 150 jak i 250 będzie w miarę silna i da radę pociągnąć przyczepkę , więc szukał bym i brał to co jest w lepszym stanie

150 ma kosz sprzęgłowy na łańcuszku a 250 nabity na czop wału i to ich wada. Pod dużym obciążeniem kosz potrafił ''zlatywać'' z wału i trzeba go nabić albo wymienić ...

Dlatego bardziej skłonił bym się na 150- nowy łańcuszek w razie czego kilka dych i masz spokój na kilka lat.

150 jest oszczędniejsza przy spokojnej jeździe.. Ale czy to będzie taka kolosalna różnica.. Dla każdego inna dla mnie 2l różnicy to mało.

Hamuj trochę myśli. Szarpak w silniku mz. Niewykonalne przy Twoim zapleczu warsztatowym.

Skrzynie od żuka w ramie quada 200? Nie wiem gdzie chcesz to zmieścić ale pakować 30kg złomu w ramę żeby użyć wstecznego raz na rok? Odpuść. Silnik ten niewielką moc posiada po co go dodatkowo obciążyć. Quady to zwinne maszyny jeżeli trochę umiesz jeździć to sobie poradzisz.

Pozdrawiam.

Jeżeli chodzi o prędkość no to nie zależy mi zbyt na jakichś zabójczych prędkościach wiec raczej poeksperymentować trzeba będzie z kilkoma zębatkami zdawczymi w silniku i znajdę dobre rozwiązanie.
Też właśnie obawiam się tego sprzęgła w 250 i rozmiarów tego silnika bo wygląda na potężny.
Dla mnie np te 2 litry to już dość sporo ale nie będe tutaj skąpił.
Ona tyle waży ? chyba się nie zrozumieliśmy może chodzi ci o jakąś większa czy coś? , niedawno u kolegi w warsztacie oglądałem taką mała właśnie od żuka i może max 10 kilo miała a wsteczny bardzo by się przydał ale dobra zobaczymy.
Co do szarpaka, myślałem żeby wykorzystać kopnik i na niego jakby dospawać kółko na sznurek oczywiście jakoś to zabudować umocować sznurek w czymś w rodzaju tulei , zaraz coś narysuje w paincie to podeśle o co mi chodzi.

Tutaj zdjęcie skrzyni o którą mi chodzi i taki mniej więcej szarpak o co mi chodzi jak miało by to działać .
http://s5.ifotos.pl/img/112457651_wnhpeqq.jpg
http://s10.ifotos.pl/img/szarpakpn_wnhpwpr.png

Skrzynia od żuka waży ok 20kg z tego co pamiętam. W internecie znalazłem info to piszą że ok 25kg.Może taki silny jesteś

Motyw z szarpakiem odpuść. Nie zrobisz tego tak ,żeby to nie było awaryjne i tyle. Kopka będzie się dobrze sprawować a plastik lekko podciąć to nie problem.

Zresztą kup silnik to się przekonasz czy warto przyciąć plastiki ,bo nie ma co spekulować.

No to nie wiem , może taki silny ale podjade na złom czy coś i poszukam.
No właśnie zobaczymy jak będzie silnik w ramie i w tedy się okaże.
A jakieś sugestie co do wydechu ? robi ktoś może jakieś na zamówienie czy coś ? bo ta oryginalna lufa to nie widzi mi się to.

-- dodano 08.03.2015 18:46 --

Zatem po przeszukiwaniach portali aukcyjnych i przepytaniu połowy okolicznych mieszkańców i obejrzeniu kilku motocykli stwierdzam, że mz szybko nie znajdę. Wpadłem ostatnio wpadłem na motocykl CZ175 nawet to jedzie i się zbiera ale miał ktoś to w quadzie bo nie mogę nic znaleźć sensownego jeśli chodzi o pojazd na 10" kołach. Następna sprawa to wsk 175 pewnie mocą podobna do CZ ale ponoć awaryjne silniki co wy na to ? Wsk polska myśl techniczna a i części dużo i tanie co bardziej jest na plus ale jak z tą awaryjnością i czy w ogóle nadaje się to do quada ? a co do CZ nie wiem , moc mnie zaskoczyła , nie wiem jak z awaryjnością i częściami.
Co myślicie który był by lepszy ?

Ruszył temat budowy? Baza zakupiona?

Jutro mam nadzieję, że będę miał filmik jak działa silnik mz 150 bo znalazłem dość ciekawą ofertę i mam nadzieje ze wszystko będzie ok i w końcu coś ruszy, ostatnio wymieniłem tylko łożyska i uszczelniacze w wahaczu tam gdzie oś przechodzi i muszę dorobić mocowanie amortyzatora bo po przełożeniu zębatki z tarczą hamulca silnik musiał by wystawać o połowę w prawą stronę więc od razu odradzam wszystkim, szkoda czasu lepiej przekręcić od razu wahacz.
W ogóle jak myślicie nadał by się amortyzator na tył quada od jakiegoś moto ? i co poza podniesieniem z tyłu daje wyższe wspawanie mocowania ?

-- dodano 07.04.2015 19:29 --

Witam. Nic w temacie się nie dzieje niestety Koleś od silnika zaczął się wymigać ze nie miał czasu, że cewki nie ma to tamto siamto, w sobotę lece do Hiszpani na 4 tygodniowe praktyki ale zaraz po ruszam od razu z quadem , upatrzyłem kilka Mz , pieniądze odłożone , powoli tak zapisując co będzie potrzebne i przeglądając różne projekty i quady zauważyłem w chińskim Bashanie dość ciekawy patent tzn przekładnia kątowa z biegiem wstecznym, cóż kosztuje tyle co silnik do Mz ale quada chciałbym zrobić aby był już na kilka lat a może na dłużej więc czemu by nie doinwestować i doposażyć go dobrze.
Jak wiadomo w chinolku wałek zdawczy jest po lewej stronie, a w Mz po prawej , więc czy cały czas musiał bym jeździć tak jakby na wstecznym ? bo przecież przekładnia była by do góry nogami ? olej wlałbym raz i najwyżej przy wymianie musiał bym odkręcić przekładnie, czy miała by w takim razie dobre smarowanie ?
Wie ktoś na jakiej zasadzie ta przekładnia działa , czy nic by jej nie było gdybym rzeczywiście jeździł tak jakby z włączonym wstecznym ale do tyłu ? Bo w tych quadach przecież skrzynia jest oddzielnie w silniku a przód-tył jest włączany w przekładni, więc tak jakby bez różnicy jak się jedzie przekładnia chyba pracuje tak samo jedynie zmienia się kierunek ruchu zębatek ? Jakby mógł ktoś to wyjaśnić?
Oczywiście nie od razu Kraków zbudowano więc tą przekładnie założył bym może w następną zimę coby to nacieszyć się quadem w sezonie letnim.

Pozdrawiam

Lepszą sprawą była by tylna oś z wstecznym w chińskich 150 jest montowana koszt używanej ok 200-300 zł.

Wiem o tym ale kolega ma coś takiego i strasznie to awaryjne i żeby to zespolić z silnikiem mz trochę było by problemy z ułożeniem zębatek w jednej lini.

-- dodano 10.04.2015 21:32 --

Jako iż dziś ostatni dzień w Polsce przy okazji robienia porządków w warsztacie zrobiłem osłony pod silnik i pod wahacze oraz zamontowałem lampę z tyłu quada co by mi to kolega w razie jazdy nocą nie wjechał w tyłek
Osłony są wykonane z starego znaku drogowego , po wypadku gdy służba drogowa go zmieniała podszedłem pogadałem i dostałem za darmo, a był tylko wygięty w 2ch miejscach Źle trochę zrobiłem bo osłona pod silnik jest przykręcona bezpośrednio do ramy ale może ''ruda'' tak łatwo nie zje mi tego miejsca Ale osłony przednich wahaczy są przymocowane hmmm nie wiem jak to opisać po prostu jest takie coś w kształcie litery M i łapie z każdej strony od góry ramie wahacza i na środku przykręcony jest śrubą do osłony A lampe dostałem przy zakupie Hondy(nsr 125 jc 22) była '' przyciemniona'' sprejem ale 20 min zabawy z benzyna i ściereczką i prawie nówka, zamontowana tak żeby miała jakiś tam zakres ruchu bo na sztywno nie ma co, bo gdzieś zahaczę to bym urwał czy coś a tak to się odegnie i nie urwie ( oczywiście do jakiegoś tam miejsca bo dalej to już popęka ale jest osłonięta tak że nic jej nie grozi ) zamiast żarówek dam tam pasek led ale to już po powrocie(po 9maja). I chyba na tyle no niby mało ale zawsze coś , aaa no i ukręciłem przed ostatnią śrube mocowania koła do bębna -.- zapewne nowy bęben Kupię chyba że uda się wyciągnąć wszystkie ukręcone 4 śruby

Tak że pozdrawiam i do usłyszenia w maju

Z MZ miałem sporo doświadczenia. Od razu pisze silnik 150tki odpada - zdecydowanie za słaby, od WSK 175 jest już mocniejszy . Jak pakować silnik to tylko od 250tki, najlepiej ETZ. Sprzęgło na wale to żadna wada, porządnie osadzone nie spadnie na pewno. Mocy dużo nie ma, ale w takiej ramie powinien jako tako sobie radzić. Spalanie w terenie będzie spore od 6l w góre Nie ma co się łudzić, że spali 4l tyle brała jeżdżąc bardzo spokojnie po szosie.
Co do wydechu, tylko i wyłącznie wyliczony pod silnik, lub oryginalny z MZ. Na każdym innym moc odczuwalnie spadnie, a spalanie wzrośnie.

Powzmacniał jeszcze tą ramę.Lepsza by była od Bashana ale ta też ok.

Dzięki SzczepanWSK za porady co do mz na pewno się przydadzą !
Rama wygląda na solidną i poprzedni właściciel nie sądzę by ją oszczędzał a nie ma nigdzie pęknięć wiec jest ok a no była okazja to kupiłem bo jeśli miałbym tak kupować to pewnie i kupiłbym też coś w stylu przeprawówki Bashana 250 a całe zdj quada dodam jak wruce do poloni
A i mam takie pytanko , ma ktoś quada o nazwie SHINERAY XY200ST II bo mam okazje kupić papiery za 150 zł znaczy tabliczke znaminową i karte pojazdu a potrzebował bym jeszcze choćby odbitki świadectwa homologacji i takie pytanie czy miałby ktoś bo okazja była by zarejestrować i całkiem spoko było by z takim quadem jak myślicie opłaca się bawić ?

Co do tej rejestracji to zależy czy chcesz jeździć po drogach czy nie.Ale moim zdaniem nie opłaca się bo nie wiadomo jak z przeglądami itp.

Noo czasem przydało by się po drodze bez strachu przejechać przeglądy to nie problem mam znajomego w tym dziale ... tylko jak by np taki quad zarejestrowany jako pojazd inny na 1 osobę, to musi mieć kierunki klakson i lusterka ?

Tak musi mieć kierunki,klakson i lusterka no i oczywiście światła długie,krótkie i drogowe.