Otwieram temat. W tym wątku będzie powstawał quad "samoróbka". Chciałbym się podzielić moim doświadczeniem i punktem widzenia na różne rozwiązania techniczne z innymi. Założenie jest takie: ma być budowany z tanich części ogólnodostępnych (poza silnikiem - tego trzeba się dobrze naszukać), ale nie ma to być amatorszczyzna. Rozwiązania techniczne mają być na możliwie najbardziej proste trwałe i profesjonalne.

Życzę sobie i Wam wytrwałości przy powstawaniu i śledzeniu postępów przy tym projekcie.

Link do galerii gdzie będą w miarę na bieżąco dodawane zdjęcia z budowy:
http://picasaweb.google.com/Benon75/BudowaQuada

mam nadzieje ze uda się go szybko zrobic. Niemoge się doczekac fotek

Już się nie mogę doczekać co z tego powstanie

No to ja też sobie pozaglądam tutaj co się tu dzieje ( giętarka w drodze , na maila - też z Brzezin )

A co sądzicie o wymiarach: szerokość całkowita ok. 115-120 cm rozstaw osi 150 cm. Chciałbym aby był nie szerszy niż 120 cm bo do busa mi się nie zmieści. Ale czy nie będzie za krótki lub długi. Felgi bazowe będą od malucha, opony na samym końcu jak mi kasy wystarczy Duro 12"x25x8. Tylne piasty są od quada 300 ccm ok 75zł za szt, bardzo solidne odlew ze stali ulepszonej i nie pochodzą z alledrogo ani od tanich chinoli. Tylna oś będzie dotoczona jako jeden element (ustalone u fachowca, który jest w stanie dorobić wszystko posiadając masę sprzętu). Przeguby przednie (sworznie) od FSO polonez 18 zł szt, zamiast tulei do mocowania wahaczy zastosuję sworznie opla astry 35 zł szt.
Obecnie zmagam się z poszukiwaniem silnika. Myślę że będzie to 400-650 ccm od jakiegoś enduro. Najlepiej od KLE 500 (obecnie takim jeżdżę), KLR, Er5, TT, XT, CB itd. Bez silnika ramy nie zaczynam.
No to tyle na początek i proszę o opinie dot. wymiarów

Moim skromnym zdaniem uważam, że rozstaw osi trochę za duży. Can-am Outlander Max 400 ma 1447mm i wygląda jak ciężarówka po postacią quada. Gdybym robił coś takiego rozstaw wziąłbym około 1300mm, jak w większości quadów. Co do rozstawu samych kół to te 1200mm może być. Tylko pamiętaj nie więcej niż 1300mm bo złamiesz regulamin Nie linczujcie mnie to tylko moje zdanie

witam no widze ze Benon już zaczyna Swoje szaleństwo co do konstrukcji maszynki życze Ci udanej i wytrwałej pracy!! a co do wymiarów to w 100% zgadzam się z "Boro" troszke go zmniejsz na długości i szerokości i będzie lepiej wyglądał wzoruj się na oryginałach, zgodze się z Boro w tej kwestii że może wyglądać jak ciężarówka, ja mam jak narazie koła z maluszka, szerokość quada trochę ponad metr, długość 150 tylko że w całości po zewnetrznych stronach opon i naprawde już wygląda stabilnie, Ty zrobisz jak chcesz ale jak pytasz się co do wymiarów to zmniejsz go będzie zgrabniejszy

Apropo, Robert, widze tu kolejnego konstruktora z Brzezin, ahh to ja już pójde w niepamięć

Te 150 cm to tak przymierzałem na oko. Może za długo człowiek jeździ samochodami i nie potrafi patrzeć dalej. OK. 130 cm rozstawu, ale nie mniej!
Mam traktorek ogrodniczy własnej produkcji PRAWIE jak quad, chociaż jak wiadomo PRAWIE robi wielką różnicę, no ale do rzeczy. Mam w nim rozstaw osi 160 cm i szerokość 110 cm. Patrząc na niego mam wrażenie jakby był o wiele za wąski. I planując wymiary zdaję się na waszą opinię: 115 szer. i 130 rozstaw. Postanowione.
A tak na marginesie to przemycę fotkę tego traktorka. Nie mam czasu (chęci) go dokończyć, face lifting, lakier i takie tam. Najważniejsze, że w 100% sprawdza się.

No prawie jak ATV ma nawet blokadę mostu

..łeh ładny traktorek, widać że masz pojęcie o robocie, a że wydaje Ci się za wąski to przez to że on jest wysoki i ma duze koła

szerokość: 120cm (jak najbardziej, poniżej tej wartości będzie faktycznie za wąski)
rozstaw osi: 140cm (jak założysz opony quadowe 12' to quad będzie "skrojonay na miarę" i zobaczysz jak będzie ładnie się prowadził po nierównościach) Jak coś to ja biorę całą odpowiedzialność za tą wartość.

Mój ma szeokość: 110cm (oczywiście szerokość mierzona od zewnętrznych powierzchni opon)
rozstaw osi: 122cm
Moje wskazówki:
- felgi jak największe czyli 12' (brak problemów z zastosowaniem motocyklowych zacisków hamulcowych oraz wpływ na lepsze prowadzenie i wygląd)
- jak najdłuższe przednie wahacze
- najlepiej, aby ośka była w "linii z wahaczem" nie podwieszać jej pod wahacz, bo wtedy są problemy ze zmianą luzu łańcucha podczas uginania wahacza
- mocowanie wahacza tylengo jak najbliżej silnika (wiąże się to też z tym co napisałem wyżej)
- rama z rur 3/4 cala powinna być wystarczająco wytrzymała

W innym temacie pytałeś się czy hamulec z tyłu wystarcza. Już mówię: nie wystarcza - to jest tylko spowalniacz i do tego bardzo słaby. Szybciej blokują się koła niż quad się zatrzymuje. Odrazu kombinuj jak zrobić hamulce z przodu.

A jeżeli chodzi o zrobienie u Ciebie hamulca z tyłu, to w czym jest problem??

Nie mam problemu z tylnym hamulcem. Przednie mogę dodać w każdej chwili. W zwrotnicach są gotowe otwory do mocowania uchwytu zacisku, a jedyne co trzeba przerobić to obrotową część piast (tą z otworami do przykręcenia koła. Element ten jest stalowy więc bez problemu da się obrobić i dospawać do niego pierścień zabieraka tarczy, ale tak jak pisałem bez problemu w każdej wolnej chwili.
Tymczasem budowa stoi. Za kilka dni jadę do Bydgoszczy po pozostałości CB 500 po "szlifie" (bez przodu, ale silnik jest tylko lekko obdarty), cała rama tylny wahacz i koło, obudowa filtra i elektryka.

Benon jak tam prace nad quadem?? bo tu cisza jakaś nastała poza tymi fotkami kół

No teraz mam nadzieję, że prace ruszą parą (bo nie wiem czy to będzie pełną) jak czas mi na to pozwoli. Wczoraj tj. w niedzielę przywiozłem Hondę CB 500 bez przodu. Odpaliłem ją jeszcze tego samego dnia
No to teraz rozbiórka CB 500 i dalej do przymiarek, gięcia, cięcia, spawania, toczenia z resztą sami wiecie.
Możecie być pewni, że każdy etap prac będzie foto-udokumentowany.