Ten wyjazd od samego początku był specyficzny Emotikon smile. Ekipa od lat z nami latająca i doskonale znająca warunki ukraińskie i trasy to mocne wyzwanie . Ta sytuacja bardzo mnie ucieszyła, bo trafiła się okazja do fajnej i mocnej chwilami jazdy bo i było z kim. Do tego ta POGODA ! Tak naprawdę pierwszy tak ciepły i słoneczny weekend co w przypadku poruszania się quadami w kwietniu w górach ma istotne znaczenie Emotikon wink
A jak było ?
Bezpieczeństwo to dla nas sprawa priorytetowa i to GWARANTUJEMY. Dzięki temu zabawa była na maxa . Pierwszy dzień to dobre tempo i częsta walka z leśnymi ostępami , na deser melasa w błocie, a na wieczór twarda walka z wąwozem i syty podjazd .W bazie wieczerza i sauna i rozluźniacze Emotikon smile
Na drugi dzień zaplanowaliśmy sobie pętle tak do wysokości 1000 m npm co okazało się prawie nierealne i w rzeczywistości takie było, ponieważ kierując się z północy na południe napotykaliśmy na ośnieżone północne stoki . Z tym sobie również poradziliśmy zaliczając rundę wzdłuż Stryja i zbiorową górską kąpiel Emotikon wink. Długo się „suszyliśmy w słonku” już bez ogniska „pognaliśmy” do hotelu, a tam znowu biesiada i tym razem kąpiel w gorącej CZANIE . Niedziela to powrót troszkę spóźniony, ale z momentami Emotikon smile
Wrażenia świetne, była piękna pogoda i doborowe towarzystwo . Przygody również były w tym trzy manszety, jeden kapeć, awaria elektryki i ta niezła kąpiel . Dzięki za wspólny weekend a tych co nie było a chcą zapraszam na wspólne wyjazdy i rezerwacje terminów bo wiosna zapowiada się piękna a z nami bezpiecznie !