Ale się do tego przyczepili...

Temat jest głębszy niż wszystkim się wydaję, nie będę wnikał w szczegóły. Sprawa jest medialna ponieważ było dużo niedomówień i duża ilość błędów przy śledztwie. Na bieżąco śledzę ten temat i moim zdaniem dalsze dywagacja na forum mijają się z celem. Nigdy pewnie do końca nie zostaną ujawnione szczegóły całego śledztwa. Starajmy jeździć tak aby przewidzieć nie tylko swoje możliwości i maszyny ale też zachowania innych użytkowników drogi a takich sytuacji nie będzie.

Ostatnio układałem trasę na Mazurach i przypomniała mi się już dosyć stara sprawa. Nowe wieści w temacie.
http://moto.wp.pl/kat,55194,wid,15574979,mopinie.html

Matko przenajświętsza, czytając komentarze ludzi zaczynam bać się mieć quada.....

kolego..problem w tym że prawda jak zawsze leży po środku.
Jest wcale nie mała grupa posiadaczy quadów którzy robią nam złą renomę.

Sam byłem świadkiem kiedy razem z teamem przetaczaliśmy się przez wioskę jadąc pomału i spokojnie kilku nawiedzonych "idiotów" przeleciało koło nas (inaczej nie można tego nazwać) i koło ludzi z dziećmi co najmniej z 60 na godzinę. My mieliśmy ok. 20-30 a oni koło nas po prostu przemknęli. Przy okazji wzburzając całą masę kurzu, pyły itd.....
Reakcja i wzrok ludzi skierowany do nas...był wymowny...

Innym razem robiłem coś przy Quadzie w ogródku - prz okazji pucując go po jakiejś jeździe a tu kilku szaleńców na quadach (nie z moich okolic bo bym dopadł w późniejszym terminie i wyjaśnił) przeleciało z jakieś 50 km/ h na szutrze...nie muszę mówić jak wyglądałem ja i mój quad.

Tak więc pozostaje nam dawać dobry przykład a może kiedyś się zmieni.

Druga sprawa to ilość miejsc do jeżdżenia w Polsce jest stanowczo za mała. Nie każdy chce jechac odrazu na rajd itp. W takich Czechach i Słowacji co wiocha jest tor crosowy lub coś wtym stylu a u nas nadal udaje się że nie ma problemu Quadów...choćby ciągle chora sytuacja z ich rejestracją.....

powodzenia

Moim zdaniem zawsze będziemy źli - taka zawiść ludzka
W naszej ekipie zawsze gdy przelatujemy przez jakąś wioskę - jedziemy wolno
jak na jakiś drogach polnych nie ma zabudowań, a idą jacyś ludzie ( lub jadą rowerami ) pierwszy który prowadzi grupę zwalnia i podnosi rękę do góry - wszyscy z tyłu robią tak samo ( taki nasz znak, że kogoś mijamy)
i wiecie co GÓWNO TO DAJE!!!
mijając ludzi widzisz po ich minach ( często ruchach warg), że i tak dobrze o Tobie nie myślą !!!!
Ja osobiście mam dosyć zazdrośników i już jak,jadę na żwirownię, to ładuję quada na przyczepkę
( szkoda, bo sam przelot ze stacji na żwirownię też w naszych terenach jest fajny )
Dodatkowo pokazały się na trasach przelotowych deski z gwoździami
Powoli rozglądam się za jakimś polem ( max 2ha) w dobrej cenie w mojej okolicy, najlepiej jakieś nieużytki, lub cos podmokłego czego nie da się uprawiać i zrobię tor - i wtedy będę miał w du...e wszystkich którym przeszkadzają quady )

Czasami lubię sobie wyprażyć trochę popcornu, usiąść i poczytać komentarze pod takimi zdarzeniami. Komuna wiecznie żywa, no bo kto inny ma czas komentować takie rzeczy w taki sposób ? Elo, idę pojeździć...

widzę że masz podobne pomysły do mnie

Każdy tor się znudzi wcześniej czy później , ograniczona powierzchnia skutkuje nudą .
Quadowanie w Polsce ruszyło w pewnym momencie z kopyta , tak samo jak w pewnym momencie stanie się sportem możliwym do uprawiania tylko w wyznaczonych miejscach .
Dla tego wybrałem jako nowe hobby RR 4,6 HSE zamiast quada - cena ta sama a nikt nie goni i ponad 2 tony więcej w garażu
Jak przypomnę sobie rok 98 jak ludzie reagowali na quada - to se już nie wrati ........

Cobyr może i to cos nowego, ale i tak nie ma gdzie jeździć
tam gdzie Ty pojedziesz RR tam i quady polatają ( czytaj tam gdzie nie wolno wjechać
taki nasz kraj, że jak ludzie znajdą jakąś odskocznię od chorej rzeczywistości to zaraz reszcie szarych człeków będzie to przeszkadzać ( bo oni wolą siedzieć i narzekać )
Kurde cała ta gadka o złych quadowcach i crossowcach odbiera człowiekowi chęci do jazdy
Wcześniej latałem motorem i wtedy motocykliści byli źli - bo wariaty, bo motory głośne itd
Najlepiej sprzedać zabawki i siedzieć przed telewizorem, albo na spacerek po Biedronce (lub innym markecie, galerii)
aaaa tam - jutro o 10 zbiórka na żwirowni - trochę potu się wyleje, ale baterie doładuje:)
telefon zostanie w samochodzie i 2-3 godz relaksu - olać szaraków:)

-- dodano 24.06.2013 18:24 --

to już wszystko robi się niebezpieczne.W niedzielę wybrałem się na latanko za żwirownię
Miałem okazję spotkać kiedyś właściciela i rozmawiać, czy nie przeszkadza mu, że tam latamy - stwierdził, że spoko "nie widzi przeszkód "
rozgrzałem brykę, i ruszam - myślę sobie pierwsze kółko zrobię lajtowo, żeby sprawdzić, czy nic się nie zmieniło na trasie
w połowie okrążenia za niewielką górką ryps - lecę przez kierownicę, okazało się że był wkopany kołek -średnica - 10-15 cm długość okolo 1metr
fart,że jechałem wolno i obeszło się bez strat w zdrowiu i sprzęcie
Zaraz jak się pozbierałem, myślę sobie, ścięte drzewo i został pieniek, ale kurde ostatnio jak tam latałem nie bylo w tym miejscu drzewka
teraz jestem ciekawy czy to taki przypadek, czy ktoś specjalnie to tam zrobił
Tak jak pisałem wcześniej, wszystko dobrze się skończyło, bo wolno jechałem, przy większej prędkości mogła by wyjść ostra lipa
Od niedzieli rozważam sprzedanie gada i odpuszczenie sobie tego sportu, przyjąłem ten przypadek jako ostrzeżenie
(jedno co mnie powstrzymuje to fakt, że sporo kasy w brykę włożyłem i na bank tego nie odzyskam )

Zamiast się poddawać to powinniśmy coś z tym zrobić.

NIkt za nas nie zmieni opinii o Quadach
Nikt nam nie pomoże w zmianach legislacyjnych
CHciałbym zauważyć że chyba jesteśmy całkiem sporym gronem wyborców w dodatku nie biednym bo na Quada trzeba mieć:)

WIęc zamiast się użalać i rezygnować zróbmy coś w w kierunku wykreowania pozytywnego wizerunku

żeby coś zrobić, musimy się zorganizować, a z tym ciężko będzie.Jest nas spora grupa, ale ciężko będzie podać jakieś konkretne liczby, ( np jest nas 10 lub 20tyś)
napiszemy jakąś petycję - nic to nie da
zorganizujemy protest ?- ilu przyjedzie ??
jedno co mi przychodzi do głowy to organizowanie jakiś imprez - dobrze wypromowanych- o charakterze charytatywnym ( widziałem już na forum takie akcje, np jak ta w dzień dziecka - moim zdaniem zaj.....tą robotę zrobiliście:) ) np. jakieś pikniki dla dzieciaków ze zbiórką kasy na konkretny cel ( np dom dziecka, lub jedno chore)pokazy, zloty itp
tylko potrzebna jest promocja - tak żeby widzieli to ludziska ( nie chodzi o reklamę tylko o nagłośnienie, że nie jesteśmy tacy źli
możemy organizować akcję sprzątania lasów, sadzenia drzewek itp, ale cienko to widzę w efekcie finalnym
choć z reguły jestem optymistą, to, to co napisałem wyżej i tak pewnie skończy się na tym forum

Ale opinię na czyj temat chciałbyś zmieniać,na swoją? czyli zakładam że dobrą?,czy tych co robią właśnie te mąty po polach,prywatnych sadach,mają w nosie przechodniów itd?
Ja nie mam najmniejszego zamiaru zmieniać IM opinii na lepszą,wręcz przeciwnie,mendy za kierownicą quada powinny być szczególnie tu piętnowane.
Z jakiej racji i w imię czego miałbym poprawiać opinię mend z przerostem portfela nad mózgiem czy niedorosłym jeszcze gówniarzom?
Ktoś gdzieś tam odwiedził dom dziecka i zasadził parę drzewek-jeden ciul na rozpędzonym quadzie środkiem wsi w tumanach kurzu i z wybebeszonym tłumnikiem zetrze w proch tamto dobre wrażenie w 30sekund.
Co tu dużo gadać,na forum były już tematy <o ile w moim quadzie 125 skoczy moc jak rozpruje tłumik?> czy <podziwiajcie mój amatorski filmik z kręcenia bączków na polu nie wiem czyim>,i co ?!? i nic...
A gdzie jest qu.wa temat <jak krzyżować bezmózgów,omyłkowo dosiadającymi quadów ?>

Nic i nigdy się w tej kwestii nie zmieni,szkoda bicia piany.Taki mamy narodowy charakter,albo nas trzymać za mordę przy samej ziemi,albo dać odrobinę wolności i sami się pozarzynamy.

No masz rację.....ale tu doszedłeś do sedna problemu..jak sami nie będziemy piętnować takich maniaków to na nic nasze starania..a poza tym media, media i jeszcze raz media i w tym powinniśmy mieć wsparcie ze strony ATV Polska'