Artykuł jest napisany w sezonie ogórkowym, jest oszczerczy i tendencyjny. W zamyśle ma zapewne poszczuć społeczeństwo przeciwko quadom a argumenty do takiego działania według autorki Mai Kaim wypływają z ust autorytetów świata quadowego: Piotra Van der Coghena i Jacka Bujańskiego - wniosek jest jeden - quady to samo zło, którego trzeba zabronić, zakazać w imię dobra ludzkości. W celu uwiarygodnienia jak złe jest środowisko quadowe autorka pokusiła się o wymyślenie postaci "conana niszczyciela" oraz fikcyjnego forum na łamach którego miały paść słowa o niszczeniu ściółki, straszeniu sarenek itp..., oraz postaci Krzysztofa, który swe dzieci naraża na ryzyko niesamowicie ciężkich obrażeń, ale główny grzech tegoż jest taki, że wychowuje dzieci w całkowitym braku poważania dla prawa, przyrody i otaczającego świata - masakra.
Pani Kaim rysuje obraz środowiska groteskową wręcz komiksową kreską a my stajemy się wyjętymi spod prawa barbarzyńcami oddającymi się w imię zaspokajania swoich prymitywnych instynktów i potrzeb ludźmi marginesu. Warto by się zastanowić kto poszczuł panią Maję na quady, przecież sama nie wpadła na ten pomysł. Czy obecność SQ i uznanie ich intencji za szczytne i przyjazne jest do końca dobrym pomysłem? Zastanówmy się czy na własnej piersi nie hodujemy żmii, która ukąsi nas w najmniej spodziewanym momencie? Czy to zbieg okoliczności, że w momencie przeniesienia wątku o kontrowersyjnym maratonie PN-PD na forum rejestruje się osoba lub kilka osób, które mają wniknąć w środowisko, uwiarygodnić się i inwigilować je od wewnątrz, czy to zbieg okoliczności, że przed ukazaniem się artykułu jeden z forumowiczów zakłada wątek: "Co tak naprawde daje Nam quadowanie?" gdzie młodzież zanim ktoś wezwał do opamiętania już zaczęła pisać powody żywcem wyjęte z treści artykułu opisy?
Być może to zbieg okoliczności, ale irytuje mnie to, że długa i żmudna praca na rzecz poprawy wizerunku quadowców jest niszczona kilkoma głupimi nieprzemyślanymi działaniami nieodpowiedzialnych osób.

Być może ktoś biegły w piórze i słowie powinien napisać komentarz do artykułu pani Mai punktując brednie tam zawarte ( jak choćby 80 tyś sprzedanych w Polsce quadów) i dla wyważenia pokazać środowisko z zasadami, akcje typu Daj Przyquad Nie Niszcz Lasu, czy Sprzątanie Lasu, współpracę z Ratownikami, z osobami niepełnosprawnymi, akcje w Domach Dziecka, Mikołaje na Quadach, sukcesy na arenie sportowej - Dakar , Rally Breslau, Croatia Trophy, ?

Pomysł jak najbardziej godny realizacji i to permanentnie wielokrotnie w różnych formach i mediach. Może zatem całą serię uruchomiłbyś Ty 2can, po twoich niektórych wpisach i wystąpieniach, widać że jesteś "biegły w piórze i słowie". Kwestia dotarcie do wybranych redakcji. Może i moment dobry, bo przed wyborami - tematy inne niż polityczne, mogą uatrakcyjniać dany program czy wydawnictwo.

Z komentarza do artykułu z WPROST, który pojawił się na stronie StopQuadom.pl wynika jasno, jak wiele celów mamy wspólnych www.stopquadom.pl



W mojej ocenie, cele mamy wspólne.
Warto podjąć wspólne działania, aby je zrealizować.

Pozdrawiam,
Dorota

Powiedziałeś wszystko co mnie w środku dręczyło, zgadzam się z każdym zdaniem i mam identyczne poglądy na ten temat.

Chciałbym dodać jeszcze coś od siebie, może nie na temat ale nie mam gdzie tego napisać-wszystkie tematy w dziale "Ekologia" "Stopquadom" są zamknięte, więc piszę tu.
StopQuadom.pl powinno się zamienić w StopŚmieciomWLesie.pl Każdy by miał z tego pożytek.. a zamiast zdjęć crossowców i quadowców powinny znaleźć się zdjęcia osób wyrzucających śmieci. Nie oszukujmy się.. niezarejestrowane quady i crossy trudno złapać i ukarać za zniszczenia w lesie, a myślę, że osoby wyrzucające pełne worki śmieci przyłapane na gorącym uczynku baardzo łatwo ukarać. Poza tym jakie będą dla nas korzyści, mniej zanieczyszczeń, czyste lasy... wszystko jak w bajce, a wątpię czy Stopquadom przynosi jakieś korzyści... Ci co jeździli w lesie mimo zdjęcia na tej stronie dalej jeżdżą i jeździć będą..