Witam,

Chciałbym opisać pewne 2 zdarzenia z w/w firmą i poznać Waszą opinię na ten temat i w ogóle na temat tej firmy - jakie macie z nią doświadczenia i odczucia ze współpracy, jeśli takowa miała miejsce.

Zakupiłem w tej firmie 2 quady. Po ich otrzymaniu okazało się, że ich stan techniczny to porażka. Na każdy telefon w tej sprawie otrzymywałem odpowiedź "to tak już jest - trzeba było sobie kupić Suzuki lub itp..." Wahacze krzywe, łożyska piast rozlatujące się, felgi krzywe jak spirala, cieknąca pompa hamulcowa. Okazuje się, że nic, tak naprawdę nie podlega gwarancji - odpowiedź brzmiała "to Pan najprawdopodobniej to popsuł lub już Pana klient - użytkownicy quadów to ich niszczyciele".

Drugi przypadek dotyczył felg, które niestety do tego quada posiadała tylko ta firma. Zdecydowałem się na zakup alu felg bo te stalowe były nie do przyjęcia. Felgi mi przysłano, ale cóż się okazało - w czasie przekładania wszystkie nosiły ślady gumy od opon a fronty były porysowane. Natychmiast zadzwoniłem aby o tym poinformować i o dziwo usłyszałem, że cyt. "owszem felgi był zdjęte z innego quada ale są nowe. Na miejscu nie posiadamy zakładu typu wymiana opon, więc zdejmowaliśmy je swoim sposobem. Ja sobie zadaję trud a Pan mi jeszcze du..ę zawraca. Jak się nie podoba proszę odesłać felgi". Dodam tylko, że felgi te firma ta sprzedaje na Allegro w sporych ilościach. Odpowiedziałem, że nowe alu felgi powinno się brać z półki, a nie zdejmować z quada więc usłyszałem, że jestem bezczelny.
Co o tym sądzicie ?
Felg nie odesłałem bo mój klient je w końcu zaakceptował (przełożenie, ponowne zdjęcie, odesłanie i czekanie to byłyby kolejne koszty, których i tak ta firma by nie pokryła).

Celem tego postu jest opisanie sytuacji, gdzie firma ma w nosie co i jak sprzedaje, tak jak powiedział właściciel - liczy się tylko sprzedaż, nie mam zamiaru zamykać firmy przez takie "..." jak jakość, dbałość o klienta i markę. Pan po prosu nie nadaje się do sprzedaży quadów i nie wróżę Panu sukcesu - w tym biznesie trzeba być bezwzględnym i twardym, dane techniczne quada, jego opis są "gucio" warte, nieważne ile pali ile jedzie inni piszą, że 90km/h to ja też, chociaż tak naprawdę jedzie 60km/h, jako importer mam być gorszy od dealer'a - Panie puknij się w łeb kto na to zwraca uwagę - to usłyszałem na koniec współpracy.

Wnioski i opinie pozostawiam Wam.
A ja uważam, że są pewne granice, których nie można przekroczyć nawet w imię "kasy".