Marka : Yamaha Model : YFZ 450 Rok Produkcji : 2005 Historia zakupu : Moja historia zakupu była bardzo długa i kręta Po sprzedaży crossa kilka lat temu nie mogłem pogodzić się z tym , że nie mam na czym jeździć . Co dziennie przeglądałem oferty , szukałem okazji , chodz i tak nie miałem pieniędzy na zakup Pewnego dnia postanowiłem sprzedać samochód , żeby kupić moto . Na giełdzie spotkałem znajomego który zajmował się sprowadzaniem pojazdów z USiA. Powiedział że stoi u niego od dawna nie używana yamaszka moje serce omal nie wybuchło Postanowiłem jechać ją obejrzeć. Pierwsze wrażenie, quad w oryginale .. plastiki nie porysane, opony jak nowe. Powiedziałem sobie w myślach - będziesz moja ! Teraz kwestia kasy.. z sprzedażą auta męczyłem się jakieś dwa miesiące, aż nagle .. udało się. Dzwonie i krzyczę przez telefon że biorę chodzby za 10 minut. Ale moja cierpliwość znowu została wystawiona na próbę. Moto nie odpala.. od 2007 roku nie używane stoi w garażu... Postanowiliśmy oddać je do specjalisty, mianowicie Łukasza Eliasza. Okazalo się że trzeba wymienić TPS.. teraz gdzie je kupić żeby nie przepłacić ? Z pomocą przyszedł Damian Rajczyk. Piszę że ma takie cudo jestem już cały w skowronkach. Pale drugie auto śmigam do część. Następnego dnia Łukasz już uporał się z TPSem moto pali jeździ Pożyczam busa z roboty i pędzę po moje marzenia. Modyfikacje : Aktualnie quad stoi w oryginale. Plany : W planach jest przerobienie Yamahy pod tor. - zmiana zawieszenia - poszerzenie - kierownica - podłogi - wydech - dumpery - okleina Zdjęcia : Z dnia zakupy:
Na placu:
Na naszym starym ale zawsze dobrym torze
Krótki filmik z pierwszej jazdy:
Niestety, nie było tak kolorowo jak sobie myślałem. Po paru przejażdżkach silnik się rozsypał. Teraz czekają mnie kolejne miesiące odkładania po pare zł miesięcznie żeby go naprawić. Bardzo się cieszę że naprawia go mój stary dobry znajomy Boro z forum. To on zajmuję się całą mechaniką w moim sprzęcie ponieważ ma łeb jak sklep i jest w tym chyba najlepszy Aktualnie quadzik stoi w garażu rozebrany na części. Czeka go długie oczekiwanie na naprawę silnika a potem jeszcze dłuższe na jakieś modyfikacje. Ale mam nadzieję że kiedyś mi to wybaczy i da niekończącą się radość z jazdy , jak za pierwszym razem
Rada dla wszystkich: Jeśli o czymś bardzo marzycie, róbcie wszystko by to spełnić. A radość wtedy nie zna granic.
Zawsze miałem dylemat czy Raptor 700 czy YFZ 450 Mam nadzieję, że szybko poskładasz gada i będziesz się nim mógł długo cieszyć. Trzymam kciuki za zrealizowanie planu tuningu.
_________________ ... "gruby już liczy moją kasę, czarnulka podrzuciła fakturkę do podpisu. Bezczelność typa z tombakiem na przegubie otwarła mi oczy na wałek" ... ..."psy szczekają - karawana jedzie dalej"...
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum