Witam wszystkich którzy moga mi pomóc przy zakupie wyciągarki do quada Yamaha Grizzly 700.

Poszukuję wyciągarki,dobrej wyciągarki, iz mam małe doświadczenie z takim sprzętem liczę na waszą pomoc, nie interesuje mnie jakaś chińska produkcja za 170 czy 244 zł sprzęt ma być dobry...bo nie zamierzam się zawieść ekstremalnych sytuacjach.
Dodam że nie będę startował w zawodach ma słuzyć do użytku w spokojnych przeprawach .
Płyta pod wyciągarkę już jest...

Może jakieś pomocne linki gdzie kupić, jak zamontować itp . mile widziane...

Pozdrawiam

Cichy700YG

Mam 2 propozycje, coś czego używamy z kolegami, oni od ponad 2 lat ja nieco krócej ale wyciągarka nie ma lekko, regularnie kąpie się w wodzie i błocie. Wyciągarka na przekładni planetarnej, stosunkowo szybka i mocna, na plus świetny serwis polskiego importera.
http://szakla4x4.pl/dragon-winch-atv/7442-dwh-3500-hd-wyci%C4%85garka-dragon-winch-highlander.html
r
Albo coś dla wielbicieli topowych marek. Również na przekłądni planetarnej, trochę słabsza i wolniejsza
http://szakla4x4.pl/warn-atv/9074-warn-xt30.html
http://szakla4x4.pl/warn-atv/8358-wyciagarka-warn-vantage-3000.html
lub konkurent Warna
http://szakla4x4.pl/superwinch-atv/4874-wyciagarka-elektryczna-superwinch-terra-25-12v.html

Montaż jest banalny i możesz go wykonać w max. 2 godziny. Dokupujesz płytę montażową którą przykręcesz do ramy a okablowanie do zasilania, sterowanie i przekaźnik są zawsze w komplecie.

Jaką wyciągarkę wybierzesz zależy od ciebie, my nigdy z Dragonami nie mieliśmy kłopotu, są osoby które miały ale dystrybutor nie robi problemów z naprawami i wymianą na nowe egzemplarze. Dla porządku dodam że ani Warn, Superwinch czy Comeup nie dają pewności bezawaryjnego uzytkowania ponieważ wszystko w tej chwili trafia do nas z chin, a każda wyciągarka niezależnie od marki wymaga przynajmniej raz w roku konserwacji

A ja mam przy misku warna rt25 kupionego jako uzywka i jest spoko.
Jacek , kolega napisał ,że płyte już ma, więc oby pasowała do miśka, winda wiadomo, na płycie, przekażnik mam przykręcony do licznika, bo tam było najłatwiej i najwyżej, a przełącznik kołyskowy, czyli sterujący pracą wyciągarki podepnij pod ręką, najlepiej przykręcając do mocowania hamulca.
NO i pewnie, co kupisz to Twój wybór i kasa, spro osób chwali superwincha, Jacek ma dragona i jego wyciągarka co nieco pracuje.

Ja mam tą - http://szakla4x4.pl/superwinch-atv/4874 ... 5-12v.html
Jest bardzo szybka i dobra

Co racja to racja wszystko jest z chin... i wszystko może się popsuć nic nie jest wieczne...a konserwowanie powinno się robić po przeprawach takie jest moje zdanie...

Generalnie dzięki za przesłane linki, wyciągarki mi są już znane i miedzy tymi produktami zapadnie mój wybór, mam trochę czasu planuje ten zakup w marcu, ale wolę nawet poczekać miesiąc dłużej i kupić coś lepszego niż później żałować.

Płytę mam już kupiona i zamontowaną ponoć ma do niej pasować 80% wyciągarek zobaczymy

Wspieracie się przy używaniu wyciągarki linami, taśmami pytam bo mam sporo takiego sprzętu pozostał po wspinaczkach na dzień dzisiejszy leży bezużytecznie, niestety zdrowie nie pozwala na kozico-wanie po skalach.

Przejechałem kilka bardzo trudnych rajdów z kompletem wyciągarek Superwinch Terra 35 jedna z tyłu druga z przodu i naprawdę wyciągały mnie z takiej rzeźni, że nie zastanawiałbym się, widziałem palące się Warny, Dragony i inne. Jak dla mnie SW to obecnie najlepsze wyjście no i jest tańszy niż Warn.

Używam obecnie Superwincha Mosse 3700 i jak dla mnie najlepsza winda jaką kiedykolwiek miałem.Mocna,szybka,lekko się rozwija na sprzęgle.
A przerobiłem Warn 4 szt.,Com ap 3 szt.,Dragon 1 szt.Ramsey 1 szt.

Witam,
pozwolę sobie nieco odkurzyć temat wyciągarek do G700, ponieważ po raz kolejny staję przed dylematem zakupu nowej.
Do tej pory katowałem wyłącznie Dragony. Były to zawsze modele 4500 HD z syntetykiem 6mm (przerobiłem w sumie 4 sztuki). Raz niestety dałem się namówić na model 4000 HD (bo niby moc niewiele słabsza ale żre mniej prądu) i niestety nie dawała rady-zarżnąłem ją w ciągu miesiąca . Model 4500 HD jako jedyny Dragon w naszym terenie dawał radę.
Zaletą DW jest na pewno cena. Niestety to jest chyba jedyny jej plus. Na pewno kultura pracy silnika wyciągarki nie powala. Jak tylko dostanie wody to zaczyna rzęzić jak by chciała wyzionąć ducha. Pilot wygląda jak topór, jak dostanie wody to gnije w środku (nieszczelny) i co najgorsze nie ma możliwości, żeby go przyczepić na kierownicy. Podobnie jest z przełącznikiem "na kablu". Gumowa nakładka, która teoretycznie ma gwarantować jego wodoszczelność odpada po kilku pierwszych wyjazdach a potem to tylko nieustanny problem z rdzewiejącą w środku kulką. Co do serwisu to faktycznie działają szybko (polecam firmę KANDA z Kalisza), niestety nie zdarzyło mi się, żeby którakolwiek awaria została naprawiona na gwarancji (czyli gwarancja po prostu nie działa - zawsze awaria jest winą niewłaściwego użytkowania).
Porównując wydajność (siłę uciągu) modelu 4500HD z wyciągarkami innych producentów wypada ona najkorzystniej. Pytanie, na ile faktycznie dane podawane przez producenta sprawdzają się w terenie. Porównanie niestety mam tylko między modelami DW 4500HD, DW 4000HD i DW 3500HD bo tych używałem. Wnioski - 4500HD daje radę na przodzie ale bolączki opisałem wyżej. 4000 HD (chyba już wycofana ze sprzedaży) niby dawała radę ale do końca jej nie ufałem. Poza tym ten model miał chyba wadliwy silnik i pękł mi bęben, na który jest nawijana lina (czyli jest lany a nie kuty). 3500HD miałem zamontowaną na tyle. Bardziej używana była jako winda wspomagająca dla utopionego z tyłu kolegi niż do wyciągania gada. Na przód na pewno bym jej nie założył bo by nie dałaby rady.
Dużo dobrego piszecie na temat Superwincha Terra 35. Jego siła uciągu jest jednak zbliżona do modelu DW 3500HD, którego jak pisałem, na przód bym nie założył. I jak jest z tym niby pilotem na kablu?? Przyglądam się też windzie Come Up 4. Niby siła uciągu niewiele niższa niż DW 4500HD (1814kg vs. 2041kg) ale już silnik słabszy prawie o połowę (1hp vs 1,9hp). Warna w ogóle nie biorę pod uwagę.
Pytanie do Was Koledzy - jak to w końcu jest z tymi windami??

Kolego kalmaroz nie porównuj danych o uciągu na paierze.
Kup raz SW i sam się przekonasz że nawet Warn przy niej wymięka z mocą nie mówiąc już o szybkości.
I co najważniejsze winda jest bardzo wytrzymała.
O Dragonie to nawet mi się nie chce pisać.

Ten uciąg Dragona jest wyssany z palca pewnie tak samo jak ich bezawaryjność, nie znam jednej osoby, która by była w pełni zadowolona z Dragon Wincha. Terra 45 ciągnie tak, że aż łzy lecą ale moim zdaniem do Japończyka to jest za duża winda, ja używam Terra 35 i jest to zdecydowanie wystarczający zestaw. Jest gość co użytkuje tylko i wyłącznie Terra 25 w KingQuadzie, jeździ w rajdach extreme i też mówi, że dają radę i nigdy go nie zawiodły.

@maniek1 i śmieszko - dzięki za Wasze opinie



Pod tym podpisuję się obiema rękoma (i jeszcze nogami za kumpli )

Przyznam szczerze, że SW zawsze odpadał w przedbiegach z uwagi na tego pseudo-pilota na kablu.
Korzystacie z tego cudu techniki czy macie pomontowane jakieś inne ustrojstwa?? (a może pilot nie jest Wam potrzebny??)
Mi zdecydowanie się przydaje. Idealny jest Warnowski (w sumie Come up ma bardzo podobnego). Badziewiakiem rodem z DW szkoda sobie głowy zawracać. Mam chyba 3 nowe od poprzednich wind bo nie było sensu ich zakładać.

Nie był mi jeszcze potrzebny, kupiłem takiego od come upa ale mi się nie chce montować..

A ja znam i to dwie, obaj użytkujemy DWH3500 jeżeli chodzi o moc to rzeczywiście może być lekko niższa, miałem w poprzednim quadzie cube 3 i chyba był mocniejszy, na pewno nie szybszy. Jak narazie nie ma problemów, sprzegło działą w błocie, wodzie, pokryte lodem itd co w Cube nie było takie oczywiste. Nie było stuacji gdzie wyciągarka by zawiodła nawet przy wyciąganiu quadów znajomych pozbawionych napędu za to wklejonych w błotko powyżej podnózków.
Czy namawiam was na Dragona? Nie bo pewnie dla niektórych może być za wolny lub za słaby ale dla osób używających ich do bardziej lajtowej jazdy wydatek 1300zł na Terra 35 może być niepotrzebnym. Sam jestem ciekawy ile wytrzyma mój i kolegi Paulusa DWH

Tym bardziej jestem zaskoczony, że jesteście zadowoleni z DWH 3500 bo w naszym teamie w ogóle się nie sprawdziły. Jak pisałem wcześniej mieliśmy je pozakładane na tyle, bardziej dla asekuracji tych co zostawali w błocie po kolana. Nie wyobrażam sobie targać na tej windzie micha przyklejonego całą podłogą do gnoju a już utopionego to jakaś utopia BTW - mam jeszcze do sprzedania jeden nowy słupek DWH 3500HD ze stalową liną - gdyby ktoś potrzebował (a jak dobrze poryję w stajni to i pewnie cały zestaw uda się skompletować ) Za namową Kolegów śmieszko i maniek1 tym razem zdecyduję się na SW Terra i raczej będzie to model 35 bo 45 trochę droga i gabarytowo niezła kobyła

Terra 45 jest tylko 4 cm szersza