Autor |
Wiadomość |
maks
Rejestracja: 10.08.2005 23:58 Posty: 17 Miejscowość: łódź
Quad: Suzuki LT-A500 (Vinson)
|
Wysłany: 24.08.2005 10:00
T-max ATV 3000- co dalej?
Wiem, że temat ten był już poruszany, ale chcę się dowiedzieć czy Wasza wyciągarka jeszcze działa i proszę o opinie tych, którzy użytkują ją od jakiegoś czasu. piszcie czy warto ją kupić za tak niewielka cenę..
|
|
|
|
Sławek J.
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 18.03.2004 20:42 Posty: 80 Miejscowość: Śrem
|
Wysłany: 24.08.2005 13:37
Jeszcze działa wyciąga ponad 300 kg. potrafi też wyciągnąć z błota samochód ( samuraja ). Ale hamulec padł a przełącznik luźnego rozwijania dawno się rozleciał.
W obecnie sprzedawanych modelach poprawiono ten przełącznik ( teraz raczej niezniszczalny ) dodano blaszkę dociskającą zwijaną linę, w poprzedniej wersji jej nie było przez co w trakcie luźnego rozwijania lina mogła się poplątać.
Ogólnie trochę hałasuje ale jak za tę cenę to według mnie warto ją kupić.
|
|
|
|
rusek
Rejestracja: 11.02.2005 11:51 Posty: 24 Miejscowość: okolice warszawy
Quad: Grizzly 660
|
Wysłany: 29.08.2005 20:56
NIEJEST TO WARN,CHODZI JAK SZLIFIERKA,TRZEBA UWARZAC NA ZWIJANIE LINY I JEST TO ogólnie TOPORNY Sprzęt ALE SPEŁNIA SWOJE ZADANIE,JEST WARTA TYCH PIENIEDZY.
_________________ http://www.numer9.pl/kickboxing/
|
|
|
|
Pieetrek
Rejestracja: 30.09.2005 11:07 Posty: 269 Miejscowość: Niezrzeszony, Płock
Quad: brak
|
Wysłany: 27.11.2005 16:56
Moja też nadal działa, przeżyła River Raid. Miała co robić...
|
|
|
|
Mr.Sebaq
Rejestracja: 26.09.2005 19:25 Posty: 185 Miejscowość: Gostynin
Quad: Yamaha YFM 660 Grizzly
|
Wysłany: 22.01.2006 23:28
Ja na swojego Tmaxa nie mogę narzekać.
Proponuje rozebrać wyciągarkę na części pierwsze i porządnie nasmaroawać i skręcić uszczelniając dokładnie.
Hałas powinien się zdecydowanie zmniejszyć
_________________ W bagienku aż chce się żyć!!!!
|
|
|
|
tl
Rejestracja: 15.12.2005 23:20 Posty: 31 Miejscowość: k. Płocka
Quad: Yamaha Kodiak 400
|
Wysłany: 09.02.2006 23:49
dziś kupiłem, jutro montaż, pojutrze testy
_________________ Quad czyni cię wolnym
|
|
|
|
Mr.Sebaq
Rejestracja: 26.09.2005 19:25 Posty: 185 Miejscowość: Gostynin
Quad: Yamaha YFM 660 Grizzly
|
Wysłany: 10.02.2006 07:07
pamiętać należy o wyczyszczeniu styków na akumulatorze!
Gdy założyłem T-MAXA oczywiście musiałem go sprawdzić. Oczywiście zapodałem mu arcy trudne zadanie tj wciągnięcie dwóch gadów pod długą i stromą górę. Początek był super lecz na końcu tej górki wyciągarka stanęła. Pomyślałem że uszkodził się albo przełącznik lub przekaźnik. Po telefonie do Pieetrka dowiedziałem się że mam rozładowany akumulator. Po naładowaniu aku miałem te same problemy. Dopiero po dokładnym wyczyszczeniu styków i nasmarowaniu wszystko było OK.
pzdr
_________________ W bagienku aż chce się żyć!!!!
|
|
|
|
2can
Rejestracja: 09.12.2004 00:44 Posty: 4145 Miejscowość: Warszawa
Quad: XXc
|
Wysłany: 10.02.2006 09:38
Mr.Sebaq napisał(a): Początek był super lecz na końcu tej górki wyciągarka stanęła.
Należy pamiętać że wyciągarka ma podaną siłę uciągu na pierwszym zwoju , w przypadku T-Maxa 1500 kg , poźniej w trakcie nawijania z każdym zwojem siła ta maleje aż do kilkuset kilogramów na ostatnich zwojach!
_________________ „Najlepszą modyfikacją, która poprawia osiągi quada, są umiejętności kierowcy quada" ------------------------------- www.3fun.pl
|
|
|
|
Mr.Sebaq
Rejestracja: 26.09.2005 19:25 Posty: 185 Miejscowość: Gostynin
Quad: Yamaha YFM 660 Grizzly
|
Wysłany: 10.02.2006 11:42
Jeśli chodzi o szczegóły to maxymalny uciąg T-MAX-a to 1360 kg przy całkowicie rozwiniętej linie i 604 kg przy zwinięciu 15 metrów liny.
Ja mam nawinięte około 10 metrów liny na wyciągarce (tj uciąg około 720 kg przy całkowitym nawinięciu) i narazie nie miałem problemu z wciągnieciem dwóch gadów pod stromą górkę.
Oby tak dalej....
pzdr
_________________ W bagienku aż chce się żyć!!!!
|
|
|
|