Witam

Mam problem z odśnieżaniem na fabrycznych oponach quad bardzo się ślizga po śniegu myślałem żeby dorobić sobie kolce w oponie ( i w tym celu kupiłbym jakieś używane oponki) lub spróbować kupić/zrobić łańcuchy co radzicie może macie jakiś doświadczenia tego typu ?

pozdrawiam
junki

Z tymi kolcami to nie bardzo bo zepsujesz tylko opony.Poszukaj gdzies łancuchy na rozmiar opon to będzie najlepsze rozwiązanie albo kup oponki specjalne na zimę z specjalnym bieznikiem

http://quadzik.pl/forum/viewtopic.php?t=58
Tu masz info od gościa ,który takie łańcuchy mota .

dzięki za dotychczasowe wypowiedzi i proszę o następne

co do kolców myślałem kupić jakąś starą oponkę taką która już się nie nadaje do narmalnej jazdy i poprostu od środka opony powkręcać tzw. blacho-wkręty (widziałem coś takiego na żywo i całkiem fajnie się to sprawowało tyle że to była opona od roweru :] )

z łańcuchami będzie problem mam dosyć nietypowy bieżnik i obawiam się że taki łańcuch jak w opisie który podesłaliście wpadł by między bieżnik i kiszka ale pomysł niezły jakaś mała modyfikacja i powinien się sprawdzić.

a quada kupiłem jak tutaj: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78280079 wiadomo nie jest to sprzęt profesjonalny ale do śniegu i poszalać troszkę po górkach się nada

pozdrawiam
junki

szczeże ot nie dziwie się że ten bieżnik się ślizga na śniegu ( jeżeli masz te oponki co sa na fotkach z oferty..... )

tak ten bieżnik z forek:)

na śniegu mokrym czy ubitym idze jak burza i jak trzeba ładnie się wniego wgryza ))

ale jak śnieżek mięciutki i "suchy" to makabra niby jedzie ale trochę śniegu przed pługiem i jest kołopot. nie mówiąc o normalnej jeździe nawet nie można się rozpędzić letko gazu i ślizga się

WITAM!!

widze ze masz doswiadczenie w odsniezaniu QUADEM!!

Powiedz mi czy to się naprawde sprawdza w zimie??
i czy masz może już te lancuchy ??
POZDRAWIAM i czekam na odpowiedz