Autor |
Wiadomość |
MaciekP
Rejestracja: 29.09.2005 22:40 Posty: 6185 Miejscowość: Warszawa
Quad: Było wiele...
|
Wysłany: 10.12.2006 11:25
Lina syntetyczna a rolki - nietrafiony duet?
Wszystko wskazuje na to, że ROLKI są główna przyszyną zrywania się lin syntetycznych!
Okazuje się, że lina wciska się pomiędzy rolki pionowe i poziome, przeciera się i rwie.
W związku z tym jedynie klasyczny wylot szczelinowy jest zalecany do liny syntetycznej.
Wielkie zdziwienie na forach wywoluje sprzedaż rolek w kompletach z liną syntetyczną, np przez WARNA.
Wasze doświadczenia?
|
|
|
|
Pawel-Pol
Rejestracja: 27.12.2005 10:51 Posty: 118
Quad: Suzuki LT-R450
|
Wysłany: 10.12.2006 15:37
Taki zestaw mam od dłuższego czasu. Nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja.
|
|
|
|
Tippo
Rejestracja: 17.08.2005 12:19 Posty: 622 Miejscowość: Żywiec
Quad: Suzuki Vinson 500 Semi-auto
|
Wysłany: 10.12.2006 15:49
Cytuj: Wszystko wskazuje na to, że ROLKI są główna przyszyną zrywania się lin syntetycznych! Okazuje się, że lina wciska się pomiędzy rolki pionowe i poziome, przeciera się i rwie. W związku z tym jedynie klasyczny wylot szczelinowy jest zalecany do liny syntetycznej. Wielkie zdziwienie na forach wywoluje sprzedaż rolek w kompletach z liną syntetyczną, np przez WARNA. Wasze doświadczenia?
Doswiadczen nie mam, ale www.vetilon.pl tutaj wyraznie pisze by nie uzywac rolek do syntetyku.
_________________ www.ciecina.eu
|
|
|
|
o|af
Rejestracja: 22.09.2005 16:15 Posty: 1441 Miejscowość: okolice W-wy
Quad: G00fi
|
Wysłany: 11.12.2006 11:25
Nie wiem czy to wina zestawu rolki - syntetyk, ale faktem jest, że w sobotę próbując wydostać się z odmętów Świdra zerwałem linę w Warn 3.0 Na całe szczęście syntetyk spełnił swoją funkcję i nikomu nic się nie stało, a i zerwanie nastąpiło w bardzo przyzwoitym miejscu (ca. 50 cm od haka). Po związaniu obu końców podwójnym węzłem przedszkolnym (supeł x 2) spokojnie dała radę wyciągnąć zarówno mnie, jak i doczepionego z tyłu Polarisa 800.
Pewnie w dalszym ciągu można byłoby eksploatować ją w takim stanie, jednak ja chciałbym doprowadzić linę do stanu zbliżonego do fabrycznego. W związku z tym mam pytanie, czym? / jak? / ew. gdzie? połączyć oba końce liny, aby ta w dalszym ciągu mogła robić swoją robotę bez nadmiernej utraty swojej wytrzymałości.
_________________ Jeździć każdy może, ale nie każdy powinien...
|
|
|
|
MaciekP
Rejestracja: 29.09.2005 22:40 Posty: 6185 Miejscowość: Warszawa
Quad: Było wiele...
|
Wysłany: 11.12.2006 11:49
ja lubie węzeł bram-szotowy. Polecam.
|
|
|
|
MaciekP
Rejestracja: 29.09.2005 22:40 Posty: 6185 Miejscowość: Warszawa
Quad: Było wiele...
|
Wysłany: 11.12.2006 12:07
http://www.masterpull.com/item.cfm?itemid=21461
Oto przykład wypolerowanej aluminionej prowadnicy do liny syntetycznej
|
|
|
|
MaciekP
Rejestracja: 29.09.2005 22:40 Posty: 6185 Miejscowość: Warszawa
Quad: Było wiele...
|
Wysłany: 11.12.2006 12:09
czy któryś z naszych importerów ma cos podobnego w swojej ofercie?
Stal się średnio nadaje, chyba, że nierdzewka. Lakier się szybko zetrze i zacznie rdzewieć a to błyskawicznie postrzępi linę.
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 11.12.2006 16:40
Ja mam szczeline fabryczna i jesli jest alu to sobie opoleruje hehehe. Niestety sprawdzilem przed chwila... to jest stal... ehhh zycie. Ciekawe czy WARN sprzedaje aluminiowe? Raczej watpie.
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 11.12.2006 16:57
Rozstaw otworow prowadnicy to +- 125mm.
|
|
|
|
MaciekP
Rejestracja: 29.09.2005 22:40 Posty: 6185 Miejscowość: Warszawa
Quad: Było wiele...
|
Wysłany: 11.12.2006 17:02
rozstawa jest standardowy. Jest w Polsce firma oferujaca alumiowe prowadnice, namiar odrzucił Shelton. Cen jednak ZABIJA: ponad 360zł....wobec np 38USD w USA
|
|
|
|
Arecki
Rejestracja: 31.01.2004 04:31 Posty: 553 Miejscowość: Kabaty
Quad: Kopaczka do burakĂłw
|
Wysłany: 11.12.2006 17:27
Ja swoją Warn'owską prowadnicę zeszlifowałem na krawędziach wewnętrznych tak aby nie cięły liny... Miałem ją piecować i dopiero zabezpieczać przed korozją odpowiednimi lakierami, ale...
Zaprawiona jest lakierem do stali i cacy...
_________________ .:GALEON:.
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
www.quadteam.pl
|
|
|
|
Arecki
Rejestracja: 31.01.2004 04:31 Posty: 553 Miejscowość: Kabaty
Quad: Kopaczka do burakĂłw
|
Wysłany: 11.12.2006 19:19
....Dołożę nieco fantazji... do kokieterii...
- Szkło pancerne-polerowane... Doskonała prowadnica dla syntetyka...
_________________ .:GALEON:.
Ogień w sercu, diamenty na twarzy... a błoto na plecach...
www.quadteam.pl
|
|
|
|
MaciekP
Rejestracja: 29.09.2005 22:40 Posty: 6185 Miejscowość: Warszawa
Quad: Było wiele...
|
Wysłany: 11.12.2006 19:33
o|af napisał(a): Na całe szczęście syntetyk spełnił swoją funkcję i nikomu nic się nie stało, a i zerwanie nastąpiło w bardzo przyzwoitym miejscu (ca. 50 cm od haka).
Wyglada jakby hak był zaczepiany o linę syntetyczną a nie tasmę opasującą drzewo
|
|
|
|
Jakubek
Rejestracja: 14.03.2006 14:03 Posty: 146 Miejscowość: Piaseczno
|
Wysłany: 12.12.2006 09:15
Dokładnie i to może być przyczyną strzelania syntetyków a stalowe zazwyczaj są postrzępione na końcowym odcinku liny
|
|
|
|
o|af
Rejestracja: 22.09.2005 16:15 Posty: 1441 Miejscowość: okolice W-wy
Quad: G00fi
|
Wysłany: 12.12.2006 09:19
MaciekP napisał(a): Wyglada jakby hak był zaczepiany o linę syntetyczną a nie tasmę opasującą drzewo
nie bądź taki Sherlock Holmes
zdażylo się raz, czy dwa...
_________________ Jeździć każdy może, ale nie każdy powinien...
|
|
|
|