Witam wszystkich. Zapewne ogromna część z Was używa warna 3,0. Ja za kilka dni również kupuje sobie tę wyciągarkę
Posiada ona gwarancje na "całe życie".
Czy ktoś z Was był zmuszony oddac swoją wyciągarkę do naprawy w ramach tej gwarancji?
Czy ta gwarancja będzie uznawana w Polskich sklepach warn'a nawet gdy użyję jej w terenie?
Po prostu chodzi o to czy można stracić tę gwarancję w jakiś sposób i czy bardzo marudzą przy przyjmowaniu zepsutej wyciągarki?
Pozdrawiam
Michał

- gwarancja jest na części mechaniczne ( gwarcja wieczysta )
- a do czego sluzy wyciągarka jak nie do pracy w terenie ? , przeciez nie do wyciagania leniwego wlasciciela na kanape w salonie

mi nie musisz mówić do czego służy, chodzi tylko o to czy oni uznają ją. Może się przecież zdazyć, że powiedzą: "przykro nam, ale ta wyciągarka straciłą gwarancje w momencie wjechania do wody"
Macie jakieś doświadczenia?

Ja oddawałem Super Wincha 3.0. na gwarancji. wyciągarka ogólnie dobra tylko ja ją po prostu zameczyłem. Prawie rok wytrzymywała niesamowite tortury. Przezyła szesc stalowych lin. No i pewnego pieknego dzionka po prostu zaniemogła. Beben puscil i cos się w srodku rozsypało. Oddałem na gwarancje(bo miała dwa lata gwarancji) no i po trzech tygodniach usłyszałem ze "wyciągarka się całkowicie rozsypała uniemozliwiając jej naprawe i w srodku to było wiecej błota niz smaru i ze się nadpaliła , i ze producent odmówił wymiany" Troszeczke zdegustowany poprosiłem jakiegos kierownika i dając upływ moim skumulowanym nerwom "przedstawiłem" moje niezadowolenie. Po dokładnie dwoch tygodniach dostałem przesyłke w której była nowa wyciągarka z nowa dwuletnia gwarancja