| Autor |
Wiadomość |
|
technik
Rejestracja: 08.09.2009 18:46
Posty: 238
Quad: brudny
|
 Wysłany: 04.11.2012 20:44 wyciągarka do ośki
wiem że ośka nie jest przeznaczona do przepraw ale mi się akurat dość często zdarza pomykać z 4x4 i czasami przydało by się mieć swoją wyciągarkę. I tutaj moje pytanie - czy najtańsza wyciągarka 2000 lbs jest wystarczająca do ośki ?
_________________
połamane plastiki, poobijane kości a człowiek i tak rozumu się nie nauczy
|
| |
|
|
|
stanisław
Rejestracja: 25.07.2008 11:28
Posty: 775
Miejscowość: Białobrzegi
Quad: TRX 400EX
|
Wysłany: 04.11.2012 21:59
Re: wyciągarka do ośki
2000lbs na pewno wystarczy - to jakieś 900kg więc nie ma się czym martwić. W razie czego, dajesz bloczek... Jeśli jest tania ale nie rozsypie się w trakcie wyjazdu to na pewno da radę 
|
| |
|
|
|
technik
Rejestracja: 08.09.2009 18:46
Posty: 238
Quad: brudny
|
Wysłany: 05.11.2012 19:08
Re: wyciągarka do ośki
dokładnie myślałem o takim modelu.
czasami fajnie by było poradzić sobie samemu i nie zawracać d..... większym kolegom
_________________
połamane plastiki, poobijane kości a człowiek i tak rozumu się nie nauczy
|
| |
|
|
|
Staszek Fistaszek
Rejestracja: 16.03.2010 14:50
Posty: 964
Miejscowość: Warszawa- Siekierki
Quad: G700 WTHC, G700 , G350
Poprzednie quady: очень
|
Wysłany: 06.11.2012 07:52
Re: wyciągarka do ośki
Oske to da rade wyszarpac z blota bez pomocy windy 
|
| |
|
|
|
wiewiur
Rejestracja: 02.11.2008 19:02
Posty: 1508
Miejscowość: pod Piasecznem
Quad: Sportsman500 Renegade800x i KTM EXC 450
Poprzednie quady: 2x blaster, kx80, rm125, yz125, ds450
|
Wysłany: 06.11.2012 15:13
Re: wyciągarka do ośki
Oj nie zawsze Staszek Fistaszek sam kiedys o Ty myslałem ale pamiętaj ile to kilogramów jest... 
|
| |
|
|
|
technik
Rejestracja: 08.09.2009 18:46
Posty: 238
Quad: brudny
|
Wysłany: 06.11.2012 20:06
Re: wyciągarka do ośki
nie koniecznie o same błota chodzi chociaż też się może zdarzyć - osobiście wolał bym zapiąć linkę i powolutku do przodu niż targać zassane kilogramy stojąc w bagnie. Ale główny cel to drapki. Na plecach gadziny pod górkę nie wyniose
_________________
połamane plastiki, poobijane kości a człowiek i tak rozumu się nie nauczy
|
| |
|
|
|
wiewiur
Rejestracja: 02.11.2008 19:02
Posty: 1508
Miejscowość: pod Piasecznem
Quad: Sportsman500 Renegade800x i KTM EXC 450
Poprzednie quady: 2x blaster, kx80, rm125, yz125, ds450
|
Wysłany: 06.11.2012 20:49
Re: wyciągarka do ośki
To nie lepiej zmienic quada na 4k?
|
| |
|
|
|
technik
Rejestracja: 08.09.2009 18:46
Posty: 238
Quad: brudny
|
Wysłany: 07.11.2012 02:29
Re: wyciągarka do ośki
wiewiur napisał(a): To nie lepiej zmienic quada na 4k? Może kiedyś przyjdzie czas na coś większego czyli na Hondę 700 z niezależnym tyłem  Na razie zostaje ośka .
_________________
połamane plastiki, poobijane kości a człowiek i tak rozumu się nie nauczy
|
| |
|
|
|
wiewiur
Rejestracja: 02.11.2008 19:02
Posty: 1508
Miejscowość: pod Piasecznem
Quad: Sportsman500 Renegade800x i KTM EXC 450
Poprzednie quady: 2x blaster, kx80, rm125, yz125, ds450
|
Wysłany: 07.11.2012 07:03
Re: wyciągarka do ośki
No tylko pytanie czy to na pewno się sprawdzi  mi tam frajdy nie sprawiają drapki na lince 
|
| |
|
|
|
Damiandg
Rejestracja: 03.07.2008 13:14
Posty: 2653
Miejscowość: Dąbrowa Górnicza Przy samej pustyni
Quad: Suzuki LTR 450
Poprzednie quady: Bashan 200 -> Suzuki LTZ 400
|
Wysłany: 11.11.2012 21:15
Re: wyciągarka do ośki
U nas są takie drapki co bez pomocy linki albo innego quada nie da rady. 
|
| |
|
|
|
Robsson
Rejestracja: 25.08.2014 14:30
Posty: 1263
Quad: Outlander
Poprzednie quady: Renegade, Sportsman, Kingquad, Grizzly, CFmoto, Kymco
|
Wysłany: 17.12.2014 00:17
Re: wyciągarka do ośki
Cześć.
Z uwagi na brak kompanów i jazdę solo myślę aby zanabyć jakąś wyciągarkę "ratunkową" do piździka. Jeżdżę lajtowo, nie topię także w zasadzie potrzebna może ona być gdy się wpier%$#e w jakąś dziurę i nie wyskrabię o własnych siłach co już kilka razy myślałem że nastąpi, ale jakoś się udawało wytargać żelaztwo. Także ciągania zaklejonego nie będzie. Na suchym lub w piachu. U mnie ( w MXU 300) jest problem z zamontowaniem tego i myślałem aby coś małego kupić, coby można w razie potrzeby zapinać za tylny lub przedni bagażnik. Czy taki Titanium J7 2000lbs do takich sporadycznych sytuacji "na suchym" nada się? Opinie znalazłem tu różne. Zdaję sobie sprawy, że jaka kasa taki sprzęt ( tu niecałe 2 stówki) ale tu specjalnie się on raczej nie nadźwiga. Czasami brakuje odrobinę więcej niż jest " w nogach" aby ruszyć, albo kawałka aby napędzić się i do tego to potrzebne będzie. Jakieś opinie?
_________________
V2.....sound of madness
|
| |
|
|
