Seba78 napisał(a):
Przy podjeżdżaniu pod górę, i ewentualnym postawieniu gada do pionu, człowiek ma w naturze aby łapać się czegoś żeby nie odpaść, skutek łatwy do przewidzenia, roll gaz do końca i quad na jeźdźcu.
No tak , ale takie same sytuacje zdarzają się i na motocyklach .
. To jest problem , chyba wszystkich tych , co przesiadają się na quada z motocykli - mnie on też nie ominął . Swoją drogą do dodawania gazu kciukiem , bardzo łatwo się przyzwyczaić . Z kolei rozmawiałem i z takimi co zmienili manetkę na rollgaz i też z modyfikacji są zadowoleni .