Jak na razie parę razy wyciagalem drugiego quada i jest ok chyba ze w przyszłości szczeli

Drugiego quada to jeszcze, ale jak swojego wlepisz albo pod jakąś górę się będziesz ciągał to przy tym ciężarze będzie z syntetykiem niebezpiecznie.

dlaczego będzie z syntetykiem niebezpiecznie

Jeśli mowa o standardowym syntetyku dla quadów to po prostu jest to cienka materiałowa linka, nie zawiesiłbym na tym 430kg oklejonych dodatkowo błotem pod jakąś górą. Tylko dobrze zadbana stalówka. Mi jeszcze na 4 rajdy ani razu nie wystąpił problem z liną, gdzie na PAC w Walimiu przede mną na nocnym opuszczał się gość (bez nazwisk) razem z ojcem, dwa Can Amy z syntetykami, obaj porwali liny na pierwszej przeszkodzie, my ze stalówkami ukończyliśmy odcinek. Na SMOR też w Walimiu, te same osoby, odcinek dzienny, inna przeszkoda, tak samo, obie zerwane. Na PT Quad przede mną poleciał Bobby, dogoniliśmy go po 500m pierwszego odcinka, oba syntetyki w przedniej i tylnej windzie zerwane. Na PPP, R. Dunajski przy odbieraniu pieczątki zostawił quada, syntetyk zrobił pyk i quad zleciał w efektownej rolce.