Nie wiem czy to nalewka czy nie ale nigdzie nie pisze, że nalewka.
A dlaczego byś takiej nie kupił ? Bo jest tania ? Pewnie nie jest to szczyt technologii ale ja nie mam na co narzekać.
Dla porównania posiadam opony MAXXIS RAZR i te RAZR są lepiej wykonane, guma jest grubsza i ogólnie czuć że są konkretniejsze ale podczas jazdy nie czuję różnicy
Wcześniej kupowałem używki, które miały mniej więcej 1/3 bieżnika i to mi wystarczało na kilka miesięcy a te się ciągle trzymają. Faktem jest, że odrobinę bardziej je szanuje z tego względu że na zimę chcę mieć dobrą oponę ale i tak nie ma lekko. Dzisiaj postaram się wrzucić zdjęcie jak wygląda bieżnik po tych kilku latach.

W portfel nikomu nie zaglądam każdy ma to na co go stać. Mam znajomego co też jeździ quadem opony ma jak kolano i na razie nie zamierza ich zmieniać ale silnik stary nie ma nawet najmniejszego szmeru sprzęt wręcz wylizany .
Dlaczego bym nie kupił odpowiedź jest prosta jeździłem już na podobnych oponach "kenda dominator" i co wyjazd miałem kapcia i nie jeździłem po warsztacie tokarskim tylko po torze motocrossowym no i po swoich ulubionych ścieżkach.
Jeździłem również na razr 2 problemu nie było. Jedno mogę stwierdzić na pewno w błotnistym podłożu jednak opona ma znaczenie.

Tak wyglądają oponki SUNF po 3 sezonach prawie normalnego użytkowania.







A teraz jako ciekawostka ( ). Tak wyglądają "no name", których używam do ostrego katowania i wyżycia się. Kupiłem je mniej więcej z 2/5 bieżnika a doprowadzenie ich do takiego stanu zajęło mi jakieś 2, 3 miesiące. Jak widać boki są dojechane do granic możliwości dlatego teraz ładuję ciut więcej żeby zedrzeć resztki gumy, która została na środku

Po rodzaju felgi można stwierdzić, że quad nie jest jakiejś wielkiej pojemności prawda ?
Może dlatego opony wystarczyły na dłużej

Opony w zależności od humoru jeżdżą w 2 quadach.
Jeden ( na powyższym zdjęciu ) to chińska 125 cc a drugi to 600 cc z tym, że silnik ma 85 koni bo jest od ścigacza.
Teraz są zamontowane w 125 ale spokojnie mogę powiedzieć, że połowę swojego czasu przejeździły w 125 cc a połowę w 600 cc. Jeździły głównie po drogach leśnych i polnych. Bardzo często wchodzę w zakręty bokiem.
Tak jak wcześniej pisałem, specjalnie ich nie katuję ale też specjalnie nie oszczędzam.
Nie namawiam również do ich kupna ani też ich nie odradzam. Taka luźna opinia

-- dodano 12.11.2014 20:29 --

ps: tutaj jest filmik z tymi oponami, tak zazwyczaj śmigam na 600