Siemka. Jak dobieracie wyciągarkę ? Nie potrzebuje największej bo PO CO Strata kasy.
Quad waży 230-240kg z płynami + moje 70kg. Poleci ktoś jakąś wyciągarkę ?
Wiadomo że błoto robi duuuuży opór i żeby w trakcie wyciągania linka nie strzeliła komuś w twarz

Jaki quad, jaka kasa. Ja preferuje używane warny za cene innych nowych .

Kasa jak na przeciętnie zarabiającego polaka Nie uznaję praktyki droższe lepsze, Quad to Yamaha Wolverine 350, ale model nie ma tutaj znaczenia chyba bo wg. mnie chodzi o masę całkowitą maszyny z osprzętem + opór jaki stawia quad w błocie. W wyciągarkach pisze udźwig np do 900kg to max 900... no 800kg mogę podnieść a i to w lini prostej bez szarpania i oporów pewnie. Więc tu moje zastanowienia jak dobrać wyciągarkę

Ta powinna do leciutkiego Wolverine starczyć http://www.dragonwinch.com/dwh_2500_hd/ kosztuje około 650zł używam od kilku sezonów modelu 3500, przepracował pół roku z błotem zamiast smaru w środku i działał, po wyczyszczeniu działa dalej tylko lepiej
Albo używanego Warna jeżeli trafisz z pewnego źródła

Ja mam zasade, ze realnie cena do wartosci. Dragon, byle nie czerwony.

DWH3500HD, około listopada tamtego roku kupiłem takiego z syntetykiem za około 680,00zł, jest wolniejszy w porównaniu z Warnem ale daje radę.

Nie chodzi mi tutaj o szybkość wyciągania, tylko o niezawodność i bezawaryjność

Panie, z tym to jest roznie.
Czasem trafi się wadliwa sztuka nawet w najlepszym sorcie.

Czyli DWH 2500 HD będzie odpowiednia ?

Do tak lekkiego quada bez problemu. Ja przy pomocy Dwh 3500 ciągnąłem przez 6h dwa quady w błocie na którym siedziały podlogami a koła obracały się w miejscu. Więc 2500 lekkiego quada wytarga bez problemu. Jeżeli masz wątpliwości kup dwh3500

Jak to ma uciąg 1 tony to da radę i starczy wg moich przemyśleń. No chyba że ja mam większy uciąg niż 1 tona ( chodzi tutaj o złapanie za quada i szarpnięcie nim )