siema,
ktoś użytkuje torby firmy INTERTOM lub EXTREME ACCESORIES

http://allegro.pl/torba-kufer-na-quad-q ... 96821.html

http://allegro.pl/torba-kufer-quad-atv- ... 99689.html

Te z INTERTOM mają wycięcie na siedzenie 48cm lub 55cm w zależności od szerokości torby 92cm lub 98cm.

Bagażnik mam szeroki 95cm mierzony po zewnątrz wiec stawiam na torbę 98cm będzie miała podporę na rurkach przy krawędziach, 92 już nie a co za tym idzie jak kupię szer. 98cm to przy siedzeniu będzie większy luz o 7cm bo jest wcięcie 55cm.

Jak źle mówię to mnie proszę poprawić, może ktoś ma użytkuje i coś ma do powiedzenia.

Poniżej link z ogłoszenia gdzie taka torba siedzi na KQ i domyślam się,że jest to wersja większa czyli 98cm bo torba lekko wisi na krawędziach z obliczeń niby 1,5cm na stronie.

http://allegro.pl/suzuki-kingquad-750-a ... 38478.html

a może jeździcie z innymi?

Dziękuję z góry za cenne uwagi, nawet możecie mnie troszkę okrzyczeć jak ma mi to pomóc

Powiem tak , po jednej dłuższej wyprawie gdzie torba była załadowana do pełna urwały się dwa paski mocujące i to dosłownie po przejechaniu 5-6 km , musiałem ją przymocować na taśmy transportowe , osobiście jeśli będziesz miał ją na lekkie rzeczy typu ubrania to wystarczy jeśli dasz już tam coś ciężkiego to musisz się liczyć ,że w trakcie jazdy pourywają się paski , mocowanie tych pasków do torby jest badziewne i można by było to rozwiązać w inny sposób i zdało by to egzamin w 100% ,ale jak to się mówi cena=jakość ja miałem chyba z firmy extream acesories czy jakoś tak , ogólnie teraz sobie sam ja przerobie tak aby nic się już nie pourywało, co do dalszej eksploatacji (zamki,szczelność) się nie wypowiem bo po jednej wyprawie ją zdjąłem

Intertom nie polecam, skończyła tak jak napisał Jarecki, z pourywanymi paskami i rozpruta na szwie. Obecnie uzytkuję torbę firmy Moose, jest oczywiście droższa ale pancerna, wytrzymała załadowana po brzegi wyprawy na Ukrainę i do Rumunii, paski się nie urywają co więcej bardzo długo zachowuje szczelność.

Niestety muszę z przykrością potwierdzić wypowiedzi poprzedników. Urywanie się pasków to standard, ponadto zamki się kitują błotem lub innymi zanieczyszczeniami i otwarcie/zamknięcie torby bez jej uszkodzenia graniczy z cudem.
W dodatku przy dużym deszczu ...wodoszczelność tej torby jest nikła - przemakają po dłuższej jeździe lub wystawieniu na działanie deszczu.
Osobiście przestawiłem się na wodoszczelne torby bagażowe i sobie chwalę.Nie dość że są wodoszczelne to w dodatku "kurzo-szczelne"
Oczywiście to większy wydatek i trzeba dołożyć pasy którymi należy taką torbę przymocować.

W pierwszej torbie Inertom rozwalił mi się zamek podczas jazdy. Podobno była partia wadliwych i po wymianie na nową sprawa się nie powtórzyła. O zamki trzeba bardzo dbać i po dłuższej wyprawie najpierw przepłukać je wodą, a dopiero potem otwierać. Za każdym razem należy je również dobrze posmarować. Moim zdaniem mają za krótkie fartuchy mające je osłonić i błoto się do nich dostaje bez przeszkód. Osobiście taką użytkuję już ponad 10.000 kilometrów i wciąż mam ją na quadzie. Po zapakowaniu zawsze ją porządnie przytwierdzam do quada dwoma pasami transportowymi po obu stronach. Tym sposobem wszystko co jest w środku zostaje zablokowane przed przesuwaniem.

-- dodano 27.12.2016 20:22 --

Do tej torby pakuję rzeczy nieprzemakające, na przykład gaśnicę, albo wodery, jak również pompkę elektryczną w reklamówce, jak i klucze w dodatkowej torbie. Jeżeli jedziemy na wyprawę, to ląduje w niej również cały ekwipunek hotelowy, dodatkowo zabezpieczony w workach foliowych. Nic w ten sposób nie zamoknie. Tutaj można się pokusić o korzystanie z worka żeglarskiego, który będzie wkładany do Intertom i po wyjęciu będzie czysty. Ja miałem kupić coś innego, kiedy to odmówi posłuszeństwa, ale tymczasem się słucha

-- dodano 27.12.2016 20:30 --

Tak się wozi.

Ja z torbą(extream acesories) nie miał bym problemu jeśli bym ją przymocował pasami transportowymi ,ale nie o to w tym chodzi -przecież ona ma oryginalne pasy które to powinny ją odpowiednio usztywnić i nic nie powinno się oberwać, jakoś tych mocowań pasów do torby polega na włożeniu taśmy pomiędzy dwa kawałki materiału które po zszyciu tworzą jedną całość z torbą (chodzi o dolne mocowanie te przy bagażniku) , jeśli firma robiąca tą torbę zrobiła by coś w stylu plecaka panelowego na grubych i mocnych taśmach była by oki , ale niestety zrobiła jak zrobiła i mocowanie się rwie . Mocowania można było by rozwiązać w ten sposób co w tym plecaku(http://www.specops.pl/vortal/technika/r ... plecak.htm) i zdało by to egzamin w 100% , mam podobny plecak ale firmy janesport i powiem tylko tyle ,ze użytkuję go od 8 lat i spędził ze mną 3 misję i nie miał lekko i jedyne co mi się popsuło to zamek w dodatkowy cargo , ogólnie rzecz biorą lepiej dołożyć i kupić coś wytrzymalszego- ewentualnie zapinać go dodatkowymi pasami , ale komu co chwilę się chce je odwijać i zwijać ,tu chodzi o prostotę funkcjonalność i wytrzymałość.

to może takie coś :

http://allegro.pl/torba-atv-logic-delux ... 35064.html

ktoś ma takie cudo, widać,że fartuchy na suwaki są spore wiec zawsze jakaś większa osłonka. Co do mocowania to pewnie ciężko stwierdzić. Szczerze powiem, nie chciałbym robić z torby rolki przez ściskanie jej dwoma pasami. Zależy mi też na efekcie wizualnym. A na wyprawy jakoś na te chwile nie mam zamiaru się wybierać bo nawet nie umię dobrze jeździć na tym moim gadzie. Reasumując wszystkie torby do 200zł to lipa z tego co doczytałem z Waszych doświadczeń.

Sam już nie wiem co robić.

Może zaczniemy od początku - do czego ma ci służyć ta torba , co chcesz w niej wozić? z reguły torby bierze się na dalsze wyprawy tak aby spakować jakieś dodatkowe rzeczy (oleje w razie w,gaśnicę,klucze ,ciuchy,namiot, czy jakieś inne elementy potrzebne np do przetrwania w terenie ) które mogą się przydać w trakcie wyprawy .

Pojemnik na quadzie, czy tekstylny czy plastikowy musi mieć zabezpieczenie przewożonych gratów. Nie mogą po nim latać luźno, bo coś ulegnie uszkodzeniu. Torbę ściśniesz pasem, a kufer musisz wypchać do pełna, albo mieć przegrody.

Trzeba tak poukładać graty, żeby nie było pustych przestrzeni. Jeżeli chce się wozić tylko gaśnicę, to lepiej nie mieć dodatkowego bagażnika w ogóle.

Dokładnie tak jak piszesz, więc kolega musi się zastanowić co chce przewozić w tej torbie bo jak wiadomo ona nie jest mała a wszystko co jest luzem będzie w niej latało , dlatego jeśli się coś dobiera do przewozu czegoś to musi to być wypełnione po brzegi tak aby latające elementy się nie uszkodziły lub nie uszkodziły torby lub skrzynki. Do latania w koło komina wystarczy skrzynia np. dewald ds 150 , śmiało można w nią spakować klucze gaśnicę dodatkową linkę czy pasy na oplatanie drzewa , jak i składaną łopatkę(saperkę) jedyny problem to to że kosztuje 200zł ale jakość jest adekwatna do ceny ewentualnie można kupić inną w niższej cenie , poczytaj sobie ten temat i zobacz czy nie lepiej będzie ci kupić skrzynki niż kufra http://forum.atvpolska.pl/forum/viewtop ... 08&start=0

Może trochę nie w temacie, ale....w ośce w ogóle nie ma miejsca na nic, no może rękawiczki i fajki gdzieś się zmieszczą, kolega podpowiedział mi taki patent, na drobne rzeczy, wodoszczelny, koszt 35zł, jak na razie sprawdza się idealnie

Po lekturze wszystkich postów małe sprecyzowanie:

Skrzynka odpada, ponieważ na przednim bagażniku mam już lusterka i po week montuję tam listwa 40cm. NxnLED
Zresztą mam KQ i nie chciałbym też zastawiać sobie szperacza choć listwa pewnie da radę i nie będzie mi on potrzebny.

Wiec na tył musi być torba, skrzynka jest mało pojemna, tzn. chciałbym np. schować kask i do skrzynki rzecz jasna nie wejdzie. Ale po lekturze nasunęła mi się myśl,że jednak trzeba kupić torbę z przegrodami lub ewentualnie osobnymi kieszeniami bo faktycznie jakiś por zadek musi być bo nie będę przecież trzymać kluczy i pasa np z kanapkami czy tam inna zagrychą.

Trzeba dołożyć parę złoty i szukać coś jednak w takim stylu.

http://allegro.pl/torba-atv-logic-delux ... 35064.html

no jak myślicie?

Jak dla mnie nie wiele się nie różni od tamtych , trzeba by było zobaczyć ją z bliska i ocenić jakość wykonania szwów ,mocowań i zamków , różnica w cenie jest około 100-120 zł , popatrz sobie jeszcze na torby firmy shad i niche ale to już dużo większy wydatek , ewentualnie kupuj tą intertom i ją powzmacniaj przy dolnych mocowaniach i po sprawie, nie raz nie warto jest wywalać kasę w coś co się mało użytkuje i jest dość drogie a jak wiadomo taka torba mało kiedy będzie pełna ze względu na jej pojemność

Jakoś mam wrażenie, że kieszenie w torbie mogą się nie sprawdzić. Będziesz miał w każdej po trochu, albo jedną przeładujesz i coś się urwie. Do tego jak przyjdzie załadować coś większego niż kieszenie, to użyteczność będzie żadna.
Ja pakuję od jednej strony graty najmniej potrzebne, do wyjmowanych na każdym postoju po stronie drugiej. Wtedy nie muszę odpinać pasów transportowych za każdym razem, bo suwak jest z boku i mogę otworzyć tylko potrzebny kawałek.