Witam
Zastanawiam się jakie opony założyć mam teraz kostkę i jest ok, lecz jeżdżąc po asfalcie to nie dość że są mega wibracje to jeszcze się szybko zdzieraja. Latam po asfalcie ale czasem zdąży się szuter jakiś las. Jak myślicie rozkminiac opony szosowe?
Quad Raptor 660
Pozdrawiam

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka

Proszę o opinie pozdrawiam

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka

Na szosowkach tylko asfalt.
Poszalalem do reni, asfalt rewelka, ale gdzie indziej istne szalenstwo, a Ty na tyl tylko to niedoskrecenia na szuterku.

A jak sterowanie z szosowkami na asfalcie?

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka

Mam szosówki do swojego sprawdzają się świetnie. Przede wszystkim brak takiego hałasu lepiej pokonuje się zakręty no i brak wibracji. Fakt na stacji benzynowej przy zakręcie "piszczą" no ale to powiedzmy efekt uboczny ośki.
Chcesz jeździć po asfalcie to zainwestuj w dobre szosówki bo kostka znika w oczach.

Z tym piszczeniem to efektowne i to bardzo, kurcze, pierwszy raz myslałem , ze cos się urwało, ale zaraz potem poskrecałem sobie i hehehe, miny ludzi .
Skrecanie, zadnego problemu, asfalt jest na takich oponach mega fajny.

Pierwsza jazda na szosowkach i generalnie lepiej się prowadzi ale skręt jest o wiele gorszy no i na koleinach lata myślę że kwestia przyzwyczajenia często zmieniacie oponki jak chcecie polatac po polach? Bo to jest największy problem jak na chwilę obecną

Wysłane z mojego E6853 przy użyciu Tapatalka

Heheh opony nie ale koła tak. Czasami tak mam, że do weekend wymiana kół bo pierwszy plan idzie w odstawkę i zachciewa się zwiedzać może to i trochę głupie ale taka forma odskoczni czasami się przydaje