pewnego pięknego dnia w moim foremanie poszła opona i trzeba było ją wymienić....
zakład nr 1: próbowali ale na tym się skończyło
zakład nr 2: na siłę... coś ruszyło; założyli
następny piękny dzień wyjeżdżam quadzikiem z garażu a tu: niespodzianka: opona popsuta
w końcu zakład nr 1 z pomocą zrobił mi to za darmo
a więc niewszystkie zakłady przygotowane są na wizyty quadowców.....(może petycja coś wskura)