Witam, czy ktoś może polecić jakąś fajną kurtkę w kwocie do ~300 zł. Wiadomo, może jest jakaś wyprzedaż itp. Nie zależy mi aby była modna, także może być niższa cena a starszy rok modelowy. Zależy mi aby była:
- wodoszczelna / wiatroodporna
- odpinana podpinka
- długa aby po plecach nie wiało
- regulacja rękawów i dołu kurtki (ściągacze itp)
- materiał nie wiem

Nie jeżdżę w zimę i deszcz. Kurtka na wiosnę i jesień. Podpinka aby było ciepło, ale aby później ją odpiąć gdy będzie cieplej by się nie pocić.
Wiadomo, że w lato to mam koszulkę tylko. W kolorach czarny albo do spodni czyli camo zielony.

Sąsiad jeździł w kurtce cały czas - wiosna, lato, jesień. Nie było mu za gorąco? Czy np można odpiąć podpinkę i jeździć w samej ale w lato nie gorąco jest?

Poszukaj kurtek z goretexu.

Ja mam takową. Z wymienionych przez Ciebie to :
- cena była wyższa (nie wiem jak teraz)
- brak podpinki ale mam ze 100 polarow więc nie problem

Dobrze zaimpregnowana specjalnym mydłem do goretexu nie przemaka a dodatkowo oddycha! więc pot po tyłku nie leci.

Mam ją na wiosnę, jesień i zimę

dzięki, ale chyba dalej będę szukał. Nie chce mi się zabierać ubrań nie wiadomo ile. Po prostu nie chce mi się tak bawić.
Już raz kupiłem sobie rękawice quadowe gdzie dałem trochę kasy a w juli znalazłem może nie quadowe (bez jakiś napsików) ale naprawdę porządne fajne mocne wytrzymałe (wzmocnione palce) rękawice. I tak pewnie Kupię bo te się zepsują obecne. To samo z koszulką a później za 10 zł więcej widziałem koszulkę lekką, mocną wytrzymała (market budowlany) a na pewno lepsza niż ta obecna. Wkurza mnie to, że wszystko fajnie wygląda a jak się coś chce dobrego to naprawdę za dobry komplet trzeba dać z 1500 zł (spodnie + kurtka). Może ktoś powiedzieć, że nie kupuje się rzeczy budowlanych na quada ale prawda jest taka, ze takie coś jest sto razy lepiej zrobione niż te śmieszne ciuszki na wieszakach w sklepach.
Kurtka jest jednym z ważniejszych elementów dlatego już chciałem się wykosztować aby była porządna a nie byle jaka by zaraz żałować kasy. Ale to co widać na necie to jest dno (do 500 zł za kurtkę ) Jak się coś trafi fajne to krótka i po plecach wieje. Co z tego, że coś wygląda..... w lato wiadomo to tylko koszulka ale kurtka to raczej przez długi czas - wiosna, jesień, czy wieczór

marka bluewar mimo, że to marka "robocza" to produkty ma dobre (via rękawice itp itd) przynajmniej coś co się nie rozleci.

sprawdź ubrania dla wędkarzy te tanie gumowe nie oddychają ale wody nie puszczą za chiny świata a jak kupisz większy a pod to jakoś polar to możesz latać nawet w zimę

fakt zapomniałem. wędkarstwo i myślistwo. to są dobre też kategorię. Spodnie właśnie mam tego typu i na razie całkiem całkiem.

-- dodano 23.11.2015 21:34 --

ale z drugiej strony podpinka też dobra rzecz jak jest w specjalistycznych kurtkach na quada bo jak chłodno to zakładasz, jak cieplo to odpinasz.

Chłopaki z ekipy polecili mi spodnie myśliwskie z decathlonu Solognac ocieplane dopiero raz w nich byłem oni lataja w nich drugi rok są silikonowane i nie przepuszczaja wody dopiero w wiekszych opadach mokro na tyłku ale nogawki i wszystko sucho. Cena jakieś 140 zł i kurtka 160 wiec za 300 zł mamy ciepły zestaw na zimę jesień wiosnę. Na lato moro wojskowe.

daj linka. Spodnie właśnie takie mam albo podobne. Może kurtka też była by fajna

http://www.decathlon.pl/kurtka-myliwska ... 22568.html

widze ze też jest fajna za 300 i pisze ze wodoszczelna
http://www.decathlon.pl/kurtka-myliwska ... 22567.html

a spodnie mam te
http://www.decathlon.pl/spodnie-myliwsk ... 55602.html

a co sądzicie o tych (tylko mi nie kupować, to ja znalazłem ;p )

http://allegro.pl/kurtka-motocyklowa-3- ... 74762.html
http://allegro.pl/kurtka-nowa-bf-racing ... 03743.html
http://allegro.pl/kurtka-castle-x-na-sk ... tabsAnchor

wszystkie są takie jak powinny, są nowe oprócz 3 i spełniają moje wymagania. Tylko ta 3 mnie zastanawia. Bo ona nie ma ściągacza na środku i nie wiem czy na dole. Niby jest, ale ona tak bardziej wydaje się na motor. A pierwsza ma jakieś tam wzmocnienia i bardziej wygląda na kurtkę na quada. Druga tak średnio mi się widzi.

Co byście wybrali?

Ten Decathlon spoko tylko bym dał do krawcowej żeby coś przerobiła i wstawiła zamek tak żeby spiąć spodnie z kurtką bo to jest super rozwiązanie.

Jeździłem już w różnych ubraniach, crossowych, motocyklowych z cordury ale po poleceniu mi przez kumpli ubrania wojskowego z gore-texu sprzedałem te modne ale nie nadające się do różnych warunków atmosferycznych ciuchy na olx. Komplet ten jest oddychający i wodoszczelny, kurtka ma odpinany polar bardzo dobrej jakości, po przejechaniu Ukrainy gdzie w jeden dzień grzało a w drugi lało sprawdził się znakomicie
Tu masz link do identycznego:
http://allegro.pl/ubranie-ochronne-kurt ... 35757.html

może i masz rację ale nie chce mi się zmieniać całego wyposażenia tylko dla jednego kompletu.
Przekonałem się w to lato, spodnie i koszulka bo inaczej się jeździć nie ta. Kurtka jest za gorąco.
ALe ok - spodnie - widać, że cienkie (?) czy są wodoodporne oraz nie wiem, mogą być w deszcz i kiedy jest zimno (początek wiosny i koniec jesieni ). Na zdjęciu wydają się ani do tego ani tego. Oczywiście jest to mylna pewnie opinia.
Chyba już zadecydował, ale poczytać opinii innych nie zaszkodzi
Nie miałem do czynienia z gortexem a u nas w Kielcach to oczywiście jak zwykle nic nie ma.

Czyli twierdzisz, że w lato w tym nie gorąco a w chłodnie dni jest ok i dodatkowo to jest wodoszczelne?
Kurtkę chyba wezmę tę pierwszą, ale może nad spodniami pomyśle.

-- dodano 24.11.2015 19:45 --

napisz coś więcej o tym goretexie. jazda w zimę i ulewie u mnie odpada, ale zawsze jakiś deszcz może zaskoczyć.
Czy goretex jest nie przemakalny, w chłodne dnie jest ciepło (bez bielizny termoaktywnej) a w latop nogi się nie grzeją?

-- dodano 24.11.2015 23:15 --

a może coś takiego:
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=48 ... ocket_id=9

tylko tutaj nie mamy odpinanej podpinki i nie wiem jakiej grubości są spodnie

chyba sobie odpuszcze ten goretex ze względu na pranie, tracenie wartswty dwr. Za dużo wymagan, aby nie wirować, brak detergentów, psikać co jakiś czas bo traci właściwości itp itd. Raczej nie chce mi się ....
tu jest ciekawie o tym napisane:
http://www.e-gory.pl/forum/viewtopic.php?t=681

dzięki wszystkim

Ten gore-tex buderwehry jest słaby, kumpel zmienił właśnie na ten polski.
Co do prania to żaden problem. Kupiłem sobie płyn do prania gore-texu i spryskiwacz do membrany. Jeżeli membrana jest dobra to po schlapaniu wodą tworzą się kropelki które spływają po kurtce, jeżeli woda zaczyna wsiąkać to wtedy psikasz tym środkiem i masz znowu w 100 % wodoszczelną kurtkę.
Jeżeli chodzi o lato to jeździłem w spodniach i dupsko się nie pociło, bo tak jak pisałem ja i _X_8_ są to ubrania oddychające. W chłodniejsze dni można ubrać kalesony termoaktywne.
Spodni możesz używać, ale możesz też szybko ubrać na inne w których jeździsz. Mają odpinane nogawki od dołu do góry, więc można je szybko ubrać. Po poskładaniu zajmują bardzo mało miejsca.
Mam kolegę zawodowego wojskowego, który mówił mi że oni dokładnie takich używają i twierdził że są bardzo wytrzymałe.

a co sądzicie o tym:

http://allegro.pl/kombinezon-adrenaline ... 16776.html

tutaj firma adrenaline / ram

kurtka +spodnie. Podpinka odpinana w kurtce i spodniach. Miał ktoś coś takiego ? jak się sprawdza? nie goraco w tym?

Mam taki komplet
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=48 ... ocket_id=9
Kupiony wiosną, przeszedł ze mną Ukraine i ok 3000 km w tym roku, wisi w szafie komplet moro ze scotta, nie chce mi się go nawet zakładac, wole ten z bundeswery, czy jest słaby , jest tak samo słaby jak ten ze scotta bo ekspresy padły i tu i tu.
Scoot kupiony za 1700 a bundeswera za 250. Szału nima.
A kurtke i spodnie mam cienkie ale wodo i wiatroodporne, aaa mam jeszcze do tego rekawice, te to są dopiero masakra, cienkie i ciepłe choćby teraz. Pod ubranie jak jest zimno zakładam bielizne termiczną i jakiś sweterek ,który potem zdejmuje i do kuferka leci. No i ja sobie jeżdzę jak przychodzi wekend, albo w sobotę albo w niedzielę albo i tu i tu.