hehe ciesze się ze jest takie zainteresowanie tematem
w sumie jak ktoś ma trochę checi i funduszy to gra jest warta swieczki ze tak powiem
zabawa jest nie do opisania.....
postaram się Wam odpowiedziec po koleji:
Rafi_933 napisał(a):
Ciekaw jestem jak z przepisami. Jadac po drodze quadem z saniami wystarczy miec prawko na quada?
z przepisami jest tak ze przedzieram się na "wariata" bocznymi uliczkami jakis 1km i dojerzdzam do lasu badz nad rzekę gdzie można bez przypalu pojezdzic. wystarczy miec prawko tylko na quada ale zeby bylo wszystko legalnie to quad musial miec w dowodzie wbite ze ma homologacje na przyczepke, nastepnie na saniach trzeba by zalozyc swiatla z tylu i podpiac je pod wtyczke do przyczepki w quadzie. Wtedy mysle ze można by bez problemu pojezdzic na legalu. tylko jaki jest sens tego przedsiewziecia? ile jest dni podczas zimy ze drogi sa zasypane. zwlaszcza te glowne? mysle ze to max 7-10 dni w roku. wiec wydaje mi się ze gra nie warta swieczki, zreszta zabawa i tak jest najlepsza w lesie z pochodnią. a nie na ulicy miedzy autami.
COBYR napisał(a):
Gratuluję pomysłu i wykonania - Wy Ludzie z gór jak coś zrobicie to na wysokim poziomie . może warto by było jakąś drobną produkcję uruchomić na allegro pług kosztuje od 700 - 1500 zł to za sanie spoko 1000 zł weżmiesz .
1000zl kosztuje sam surowy material który można kupić w sklepie
DOMINIK1304 napisał(a):
Naprawdę solidna robota. Tylko pozazdrościć takich zdolności
Dokręć stolik na środku sań i oferuj romantyczne przejażdżki w świetle księżyca dla zakochanych .
heehe pasazerowie preferuja rozgrzewajace trunki.... ;p
smigacz93 napisał(a):
Mój tata też się chycił pomysła i zaczął pracowity dzień. Na razie projekt jest tajny coś niby widać, ale pierwsze zdjęcia dam za kilka dni.Pozdro
ciesze się, czekamy na zdjecia i jak cos to sluze pomoca.
widzialem to wczesniej i taka faktycznie "Plastikowa trumna" jak to okreslil Piro. to bardziej na bagarze niz na ludzi.
COBYR napisał(a):
To Dudas20 swoje za 3000 pln może spokojnie wystawć
zal bylo by sprzedac, za duzo frajdy, znajomi by mnie zjedli jak bym sprzedal... ;p
kaktu napisał(a):
Robimy z kolegą sanie dokładnie wg projektu autora postu. W niedzielę jak śnieg nie stopnieje ruszamy na kulig. Pociągnę je Brute Forcem 750 . Opony ITP na śnieg
i błoto 26", mam nadzieję że na równej dróżce 4 osoby dorosłe pociągnie.
Postaram się wkleić zdjęcia.
ciesze się w razie czego chetnie pomoge, o snieg się nie martw, jak bedziesz jezdzil po łące to duzo sniegu nie potrzebujesz, gorzej jest tylko na kamieniach bo chamuja i musi być wiecej sniegu, na trawie można jechac i bez sniegu
ale narazie raczej snieg się utrzyma. jeżeli chodzi o uciag to nic się nie martw, moje 350cm na oponach mud lite at i bez łańcuchów na prostej spokojnie 6os uciagnelo, ruszajac kola trochę grzebia ale spokojnie rozpedza się do 40-50km/h z 6os. pod gorke jest gorzej, przy naprawde ostrym nachyleniu tam gdzie w lecie jak wyjerzdzałem to brakowalo mi 3 biegu, wyjade bez problemu samymi saniami badz z 1 os, jak zaloze lancuchy to na ta sama gore wyjade bez problemu z 2os. reszta zalezy od tego czy
sanie ida po sniegu czy nie lapia przypadkiem asfaltu i kamieni, jak jedziesz w 6os i zlapiesz kawalek asfaltu/kamieni to ostro Cię przychamuje, w tej samej sytuacji jadac w 2-3os na saniach tak tego nie odczujesz.
w razie czego smialo zadawaj pytania tutaj badz na gg
aha i i dzięki wszystkim pozostalym za słowa uznania!!!