jeżdże już trochę na quadzie i wyciskam z mojego sprzętu co się da, mój quad trochę przecierpiał, ale nie chce poprostu wymienić części tylko stuningować go i przygotować do zawodów, ale kompletnie nie wiem jak mam się do tego zabrać, nie wiem jakie części kupić, no i przede wszystkim gdzie przeprowadzić tuning czy w serwisie Yamahy, czy w jakiejś prywatnej firmie, pomóżcie i napiszcie co myślicie

Co chcesz tuningować ? Jakie części chcesz wymieniać? Chdzi Ci o tuning zawieszenia chyba, nie silnika ?

Przede wszystkim zastanów się czy warto. Napisałeś , że sprzęt trochę przecierpiał , może lepiej go zmienić? Dobry tuning będzie sporo kosztował, nie wiem w jakim jest stanie ale jeżeli trochę zjechany to może lepiej pomyśleć o wymianie sprzętu najpierw ...
Jak to pisze w tym artykule , tuning to studnia bez dna:
http://www.atvpolska.pl/index.php?s=art ... tails&id=9

Co do serwisu to chyba raczej nie , chyba , że wiesz, że jest w nim ktoś kto na quadach bardzo dobrze się zna i potrafi to zrobić jak trzeba. Co do akcesoriów tuningowych no to też pewnie zamówione w salonie beda sporo droższe niż można je kupić nawet w Polsce.
Narazie odpowiedz na pytania...

jeżeli chcesz ztuningowac do startu w zawodach rapiego co wcale złym pomysłem nie jest i jak piszesz przecierpiał troszke to proponowałbym zacząc od zawieszenia przód wahacze +2 lub + 3 cale, tył os lub dystanse (tylko jakies ultra lekkie :carbonowe najlepiej). Części te najlepiej sprowadzić z USA (sklep internetowy ) bo w Polsce cię zjedzą. Jeżeli bedziesz miał szersdzy przód to i amorki moznaby wymienić na Elki albo cóś w tym stylu .Jeżeli fundusze nie pozwalaja Ci na Elki to można zaadoptowac amorki od YFZ 450 i w zaleznosci ile ważysz i gdzie chcesz jeżdzic pofatygowac się o zmianę sprężyny ,amorki takie można już kupić za 150 $ ( dobre Elki 5 razy tyle albo więcej).
jeżeli chodzi o silnik to po pierwsze :filtr k&n ,dysze ilaftermarketowy wydech lub przynajmniej odblokowanie seryjnego -zdjęcie kryzy ) To co powinieneś zrobić na początku sezonu ,wymiana tłoka najlepiej na podwyższonej kompresji 11:1 lub 12:3 tej drugiej opcji nie polecam bo trzeba bardzo dobre paliwo stosować wysokoktanowe takego ,którego u nas nie ma zalecaja 112 oktan) i w dodatku powinno się korbe wymienic na mocniejsza. Koszt tłoka wysokiej kompresji ok 129$ jak dobrze poszukasz w necie .Jak już będziesz wymieniał tłoczek to przydałoby się zrbić porting głowicy w Polsce mogę ci polecić dobrego fachowca ,ktróry zrobi ci to za 200 pln jeżeli dostarczysz mu głowicę.Ze zdemontowaniem i zamontowaniem oraz zaadoptowaniem tłoka ok 600 pln. jeżeli chodzi o efekty portingu to"... wyrywa ręce " .Do tego wszystkiego należałoby jeszcze zmienic kierownice,bo seryjna do niczego się nie nadaje i opony w zalezności czy enduro czy mx cię interesuje.
Jest jeszcze duzo dodatków tuningowych ale na początek mysle ,że to powinno wystarczyć.
I teraz warto się zastanowic nad kupnem nowego sprzętu ,w który i tak muszisz zainwestować bo fabryka nigdy nie daje wszystkiego na najwyższym poziomie.

kupujesz GAS GAS i osprzęt masz w serii, 300 podobno jest super, i ten dwusuw jest niezawodny, o 4T 450ccm chodzą różne pogłoski chociaż ja mam dobre zdanie

proponuję inną kolejność-najpierw kup podłogi i zrywkę(warunki dopuszczenia do zawodów),załóż do jeszcze seryjnego quada i pojedz na jakiekolwiek zawody.Potem po zawodach,a pewnie już w ich trakcie zobaczysz że sprzęt daje rade a kierowca jeszcze nie-jeżeli nie padniesz kondycyjnie to starsi wyjadacze pokażą Ci jak się jezdzi(chyba że będziesz odkryciem sezonu czego Tobie życzę).Pozdrawiam i do zobaczenia na zawodach(nie myl mnie ze starym wyjadaczem )

Dokładnie , a na enduro nawet i zrywki nie potrzebujesz.
A Ty kokos czytaj uwaznie pytanie , a nie bedziesz już dealował

raptorka mam właściwie od roku, kupiłem nowego sprowadzanego ze stanów, ćwiczę dosyć ostro, sam robie sobie hopki i pobijam na nich własne rekordy, miałem pare niewielkich zderzeń, mówiąc lekko wyjechany chodziło mi że prawy przedni wahacz jest delikatnie wgięty i coć jest nie tak przy łaczeniu kierownicy z wachaczami bo jak jadę to wyraźnie czuje znoszenie na prawą stronę, kupno nowego quada nie ma dla mnie sensu bo i tak części które są lekko uszkodzone pujdą do wymiany na pierwszy ogień, fundusze mam dosyć duże, mój ojciec robi meble jak by ktoś akurat wymieniał to zapraszam hehe ***
jestem w 99% pewien że nie zrezygnuje po jednych zawodach, jestem wprawiony w sportach ekstremalnych i kocham je, jeżdże też na snowboardzie. ale atv mnie wciągnął jak cholera. acha, możecie przy okazji podać jakąś stronę gdzie znajdę nazwy tricków, bo niektórych nawet nie umiem wymówić, do tej pory uczyłem się raczej praktycznie niż teoretycznie. dzięki za wszystko. pozdrawiam

wiesz,z tego co piszesz to w naszym pięknym kraju sobie nie pojezdzisz,Ty chyba szykujesz się na X-games,a u nas tego w kalendarzu póki co nie ma,chociaż jest jeszcze troszkę czasu,bądz dobrej myśli.Jak chcesz poskakać to może uda się na mx,dokładniej na crossie quadów,ale tam poza skakaniem trzeba jeszcze durne okrążenia robić a styl i odległość skoków nie jest brane pod uwagę

no może z tym x-games to minimalnie przesadziłeś, chce się też pościgać, ale ambicje mam duże, jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, nie wiem jak zabrać się do tuningu, bo jak sobie nakupie części to ja nie dam rady ich zmontować nigdy nie zajmowałem się takimi mechanicznymi sprawami, tak sobie myślę czy może wspólnie z mechanikiem nie dał bym rady...

wyżej podpowiedziałem od czego zacząć

W końcu dostaje prowizje od sprzedaży
hehe żarcik