Kamikazeeee napisał(a):
Chciał być śmieszny i udało mu się. Wszyscy siedzą i się z niego śmieją
tak miało być śmiesznie - jednak ja nie widzę powodu aby śmiać się "z kogoś" ... no chyba, że planować głowicę będziemy szlifierką kątową...
moja wypowiedź - między wierszami - mówi o całkowitym braku sensu dokonywania takich modyfikacji...
bo jaki jest cel ćwiczenia? więcej mocy o ile - o 5KM? i przy jakich kosztach?
jedynym prawdopodobnym skutkiem może być doprowadzenie do zniszczenia silnika....
Z syrenki czy malucha bolidu F1 chyba również nikt nie próbował zbudować...
Ty kamikazeeee jako doświadczony zawodnik jesteś bardziej zorientowany w tym temacie.