Witam.Jak przygotowac ltz 400 do CC i czy warto to robić zaraz wszyscy powiecie ze tylko 450 ale LTZ może mieć pare zalet przede wszystkim ekonomia silnik miej wyżyłowany skrzynia mało awaryjna dobra wygoda jazdy ja jako amator mam zamiar wystartować w sezonie 2010 w Pucharze PZM wiadomo 1 sezon jedzie się po nauke czy wiec warto przeplacać bo myśle ze będzie taniej i dlatego bym prosił bardziej doświadczonych kolegów o porady w 1 opcjy jak najtaniej a w 2jak najlepiej niepatrząc na koszty i podanie co ile kosztowało o proszę o porady i może zdjecia tych co startowali lub startują co przerabiali i co w ich odczuciach przynosi najleprze efekty może jakieś porady co do techniki jazdy ltz.

Według mnie warto. W pierwszym sezonie mocy ci nie zabraknie, ważniejsze jest dobre zawieszenie, bo dzięki niemu będziesz rozwijał większe prędkości, a równocześnie mniej się męczył. Zatem najtaniej:
- poszerzyć maszyną (dystanse, a na tył oś)
- przestroić amortyzatory (ideałem byłoby je wymienić, ale to spory koszt)
- założyć agresywne, terenowe opony chociaż na tył
- zamontować zrywkę
- nerfbary
- odblokować tłumik, wymienić filtr powietrza na sportowy i przestroić gaźnik wymieniając dysze (najlepiej byłoby zmienić cały wydech, ale to znowu koszt)
- wybrać odpowiednio wysoką kierownicę lub o optymalnym wygodnym kształcie i ją ewentualnie podnieść do swojego wzrostu
Wyżej wymienione modyfikacje to najtańszy wariant i absolutne minimum - łączny koszt nieco poniżej 3tys. zł.

Dodałbym jeszcze amortyzator skrętu.

Masz rację. Amor skrętu w CC to nieoceniona rzcz... Tym barddziej że rórkowy to koszt 600 zł a może nadgarstki uratować ;]
Co do opon:
Polecam Razr 2, sam jeździłem pierwsze 2 sezony na nich i było ok.

Pare modyfikacj mam zrobionych pełen wydech FMF filtr powietrza sportowy i dodatkowe otwory w obudowie i dysze nerfbary zrywke i opony ITP H-D tylko trochę obawiam się dystansow jakie najtansze wahacze a może sruby tuningowe?

Widziałem na alle**gro wahacze do LTZ z LAEGER'S +3 i są pod seryjne amory

Feny widze ze śmigasz na ltz może napisze co w swoim pozmieniałeś i jak jeżdzileś na innych sprzetach to jak wypada twoja maszynka na tle 450 i jak w zawodach startowałeś to jakie wrażenia pod kontem sprzetu.

-- dodano 31.10.2009 12:18 --

Jak najprościej podnieś kierownice i jaki to koszt i jeszcze takie pytanko czy da się kupić tylna ośke i amortyzator skrętu dystanse uniwersalne żeby potam pasowały do Hondy TRX 450 lub ltr bo i tak potem trzeba będzie zmienić sprzęt na 450.

Dystanse i amorek skrętu możesz kupić uniwersalne i będą pasowały do innych sprzętów , oś to już raczej nie , trzeba kupować pod konkretny model , co do podniesienia kiery to poszukaj na allegro w dziale części do motocykli są takie specjalne dystanse . LTZ -em spokojnie na początku możesz startować w CC tam bardziej od mocy ważna jest kondycja , podkręcony LTZ będzie tak samo mocny jak seryjna 450 , JA jak się przesiadłem z LTZ na LTR to na początku nie czułem różnicy w mocy , dopiero po dotarciu i wykręceniu kryzy i zamontowaniu cherry bomba do LTR-a czuć większą moc .

No średnio z tymi dystansami - ważny jest rozstaw śrub, a nie zawsze się pokrywa.
Amortyzator skrętu - uniwersalny, to zwykły teleskopowy, najtańszy nie bardzo nadający się do offroadu (ze względu na trwałość).


Uchwyty z dystansami podwyższające od 1,5 do 3,5 cm., ale tu też nie ma pełnej uniwersalności bo jest rozróżnienie czy to fatbar, czy kiera z poprzeczką.
Ważne: pamiętaj, że przy podnoszeniu kierownicy ważna jest długość przewodów - jeśli podniesiesz ją powyżej 3,5cm prawdopodobnie będziesz musiał zmieniać linkę hamulcową (na dłuższą), a linkę gazu trzeba poprowadzić z drugiej strony kolumny.


Nie bardzo inny moment obrotowy... różnica między 450, a 400 jest, ale moc nie jest najistotniejsza w CC - szczególnie w pierwszym roku startów - najważniejsza jest wygoda

Co do dystansów to są przecież takie które mają różny rozstaw śrub , a od LTZ do TRX i LTR na pewno pasują bo rostaw śrub jest identyczny

Ja jestem zadowolony z LTZ jak na początek ma dużo mocy. W CC daje rade w MX to już idą umiejętności zawodnika
A tak to polecam LTZ idealna maszyna do pierwszych startów w zawodach ;D

Są jeszcze inne 450'tki na rynku ....zatem nie ma uniwersalnych dystansów. Uniwersalne to są śruby dystansowe, ale zdecydowanie nie do wyczynu.

Może ja też coś napisze na temat LTZ i CC smigam już 1 sezon na LTZcie w CC i jestem zadowolony w moim mam tylko dystanse z tyłu a tak to pełna seria... Tak jak pisali inni kondycja i wytrzymałość organizmu jest na 1 planie Kolega FIŚMAN ostatnio dał mi kilka cennych rad z których mam zamiar skorzystać ... mianowicie amor skrętu oponki i dystanse na przód. Mocy mi nie brakuje chodź zawsze można zmienić zębatki by lepiej się zbierał z dołu...

Z tym nie przesadź, im większe dystanse założysz tym bardziej będzie Ci "bić" po łapach... Sam to kiedyś przerabiałem. Najlepszym wyjściem są wahacze szersze.

Łukasz Eliasz
podziękował za uwagę