Witam , znalazłem coś takiego w sieci i niewiem czy taki zabieg coś da ,czytalem trochę na forum USA ale mój angielski niejest zbyt dobry ,
http://quadhub.com/wiki/index.php?title=Cam_mod

Widzę dość radykalne opóźnienie rozrządu, przez zmianię ustawienia wałka wydechowego. Podobne rzeczy robi się w silnikach które odpręża się pod mechanicznie sprężarki lub turbosprężarki.

Jak chcesz coś osiągnąć to kup ostre wałki, zrób porting głowicy, zmień sprężyny i zawory powiększają gniazda zaworowe i dysze w gaźniku plus wydech.

I najważniejsze, naszykuj kilkanaście tysięcy złotych

No ale przez to ustawienie możemy odczuć jakąś różnice

Narazie tylko dysze ,filtr i tłumik, może kiedyś jak będę wykorzystywał 100% silnika to zaczne rozwierty itp

To jest eksperyment, którego nie polecam. Ogólnie zmienianie faz rozrządu w silniku, bez wymiany elementów na przystosowane, jest ryzykowne.

Stać na krowę stać na łańcuch

Shelton, to jest przestawienie wałka wydechowego na dokładnie takie ustawienie jak jest w crossówce YZ i to ponoć działa, w US of A jest to częsty mod. Kamikazee jak dobrze pamiętam miał to zrobione w swojej Yamasze Wymiana wałków w YFZ ? Shelton, nie ma sensu ! Nie ma wałków na rynku (chyba, że na spec. zamówienie), które by dawały lepsze efekty od fabrycznych poniżej 7000 tyś. obrotów, wszystko traci dużo dołu i zyskuje lekko górę albo wszędzie traci

Pytanie dlaczego jest taka różnica w obu silnikach. Co do wałków ma sens, ale z całością wydech, głowica, gniazda - całość.

Tu masz wałki:
http://www.hotcamsinc.com/index.cfm?fus ... ductid=486

Nie wierzę tym testom. Większość tunerów w Stanach zostawia seryjne wałki, jedynie lekko zmienia im moment otwarcia/zamknięcia zaworów. Co do testów, to poniżej przedstawiam wyniki z NIEZALEŻNYCH testów, bo HotCams zawsze mógł coś dołożyć, żeby osiągnąć wyniki taki, a nie inny.

Silnik w pełni zrobiony, głowica, wydech, dolot, sprężyny, zawory, gaźnik itp. itd.
Albo dla przykładu podam link do strony jednej z firm tuningujących silniki, żeby nie było, że zmyślam -
http://atpracingengines.com/yfz450.htm Jak zauważycie w żadnym z "poziomów" nie ma wymienionych wałków (camshafts lub cams). Nie zawsze "tuningowe" oznacza lepsze, mocniejsze.

Niewiem co z tego wyjdzie ale jak przyjdą uszczelniacze i łańcuszek skladam silnik i przestawie o jeden ząbek zobaczymy co z tego wyjdzie albo wóz albo przewóz

Oczywiście, że Hotcams może coś dołożyc z drugiej strony, nie bedą tak nie rozważni mając ugruntowaną pozycję na rynku. Tak jak pisałem, wałki i zmiany im towarzyszące tylko w z innymi modsami mają większy sens.

W tym wypadku różnica nie będzie powalająca, bo silnik tego modelu i tak jest mocno wyżyłowany jak na swoje możliwości.

Shelton
Możesz mi przesłać na PW jaka firma może zrobić porting i na czym to polega ?

Zapytaj kamikadze, on tam wie kto i za ile to robi (tanie nie jest )

To i tak jest robota robiona tylko ręcznie, więc nie zrobiona w 100 % idealnie. Najlepszy efekt jest jak SERDI wytnie kanały tak jak zaprogramujesz co do milimetra z każdej strony, każdego zaworu, a później ręcznie zostanie zrobiona polerka i modyfikacja komory spalania. Zrobienie jednej głowicy to jakieś 20 godzin, zależnie od mechanika. W Stanach na zrobienie głowicy w okresie zimowym czekasz od 2 do 4 tygodni, zrobi np. ATP Racing Engines - podałem do nich link wyżej. Cena 550 $ + przesyłki w obie strony, czyli łącznie ok. 700 $ taka impreza

-- dodano Nie.Sty.2010 .13:52 --


Tu macie trochę na ten temat. Powyżej jest akurat filmik jak obrabia się na CNC. Łącznie sprzęt potrzebny do wykonania portingu z prawdziwego zdarzenia i wyczerpujący możliwości głowicy to koszt jakichś 20 000 $ jak nie więcej Do tego dochodzi kilkanaście głowic poświęconych do różnych testów na maszynce do pomiaru przeływu, kupa czasu, zbierania doświadczenia, cierpliwości i wiedzy.
Nie napisałem wyżej, że ATP robi na Serdi i później polerują, poprawiają ręcznie.

W Polsce będzie taniej, do ceny 700$ dodaj opłaty i cło, są ludzie którzy robią takie rzeczy np. do motocykli czy samochodów na 1/4 mili.