co myślicie o wlozeniu silnika ze scigacza np cbr 600 z 92roku do quada. quad ma pojemnosc 150 cm w automacie. cze zmiescilby się w rame i jak by się sprawowal w terenie?? podkreslam iz nie jezdze w ciezkim terenie, po polnych drogach pod goreczki itp, nigdy po blocie.
Ehh jeżeli pytasz poważnie z tym silnikiem w takim quadzie to odradzam. To jest tak jak byś chciał włożyć do malucha silnik z mercedesa. Konstrukcja ramy tego quada jest za słaba dla takiego silnika, pogieła by się i bardzo źle było by z trakcją musiał byś wzmocnić tą ramę kontownikami itp. raczej jak chcesz zmienić silnik i pożyć to poszukaj na aledrogo jakiś silnik z crossa 200cc. Łatwiej go zamontować w takiej ramie i ma dużo mocy, ale nie zapomnij o zmianie łańcucha jak i zębatki tylnej bo może ci się zerwać odrazu a zębatka ukręci.
a jaki silnik można kupić i wstawic taki zeby mial pozadnego kopa, zeby od razu stawial na wheelie itp. a moj quad nie jest z tych duzych tylko srednich. chce miec cos naprawde silnego.
Ale zrozum, że taki silnik zniszczy resztę quada. Pozostałe, chińskie częsci nie nadążą za tym silnikiem. Zawieszenie, ośka, zębatki, łańcuch, rama... to nie wytrzyma takich obciążeń. Takie rzeczy to nie z chińczykiem. Jeśli już to kup coś porządnego bez silnika, bądź z uszkodzonym i wtedy możesz kombinować, Rama musi być solidna i dość duża. Wiem, że rama od kfx 700 (czyli dość dużego quada) wymagała przeróbek aby upchnąć silnik od horneta. Więc wniosek nasuwa się sam Spójrz na konstrukcje użytkownika kołek i zauważ jak misternie, solidnie jest wykonana rama aby to wszystko się nie rozpadło.
W quadzie się to nie sprawdzi. Silniki motocyklowe są wyskoko obrotowe, a quadowe "idą" z dołu. Wiec nie jest to najlepszy sposób na tuning.
MatysR
Rejestracja: 17.06.2010 10:44 Posty: 98 Miejscowość: Dobry Teren
Quad: YFZ 450R SE Rising Star
Wysłany: 19.06.2010 09:01
Re: silnik ze scigacza do quada
Sprawdziłoby się ponieważ takie przeróbki robią ale na ramach np od Raptora 660 700 oraz od 450-tek. Nie jest tu mowa o tuningu tylko przerobieniu quada w taki sposób aby po włożeniu tego silnika był wystarczająco "bezpieczny". Wiadome jest przecież to że kolega takim czymś na szutrze nie pojeździ tylko asfalt. I zgodzę się z kolegami powyżej żeby odpuścić sobie wkładania takiego silnika w tak słabą ramę bo przez chwile może być przyjemnie a potem... kto to wie
domin159
Rejestracja: 12.03.2009 15:34 Posty: 1747 Miejscowość: Warszawa
Quad: Bashan i Suzuki
JASNE że się da i jak zrobisz wszystko dobrze i solidnie to nic ci się nie rozwali , chciaż jest jedno ale ..... sporo Cię to będzie kosztować więc nie wiem czy jest to warte ale decyzja należy do ciebie
właściciel nie chwalił się ile ten quad mu wytrzymał
co do tekstu "jednak się da"
nikt nie mówi że się nie da... jak się uprzesz to włożysz do motorynki silnik od R1... ale pytanie czy ta motorynka to wytrzyma...
tak samo w tym przypadku... ta rama i to zawieszenie często nie wytrzymuje przy seryjnym silniku więc teoretycznie "nie ma prawa" wytrzymać przy sporo większej mocy
a wahacze? zwrotnice? piasty? ośka? itd... jest wiele rzeczy których nie wzmocnisz a jak już to się więcej nakombinujesz niż zrobić wszystko od nowa... a efekt będzie gorszy
Kołek masz racje ta rama nie wytrzyma za duża moc przy takiej ramie rozleci się może byś zrobił ale potrzeba czasu i pieniędzy to już lepiej kupić jakąś 400 Hondę i porobić remont ;D
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum