Prosiłem poważnie o fotkę piasty, bo wydaje mi się że tam jest coś co centruje i utrzymuje koło. Chciałem zaspokoić swoją i innych ciekawość. Skoro to problem to sobie daruj.

czy jeżeli byś nie miał dystansy - jesteś przekonany że oś by się nie zgięła?
szczerze wątpię... co najwyżej zgięła by się troszkę mniej

a że Siła * Ramie = Moment - no cóż to tylko fizyka/mechanika

-- dodano 05.03.2010 21:56 --



hmmmm - to już przestaje być śmieszne ...

Kolego, przecież wiesz jak działa dystans... odsadza felgę od piasty... więc proponuję abyśmy na tym zakończyli temat centrowania felgi za pomocą piasty...

i nie mam zamiaru odkręcać koła i dystansu aby Ci to udowodnić - bo wiem co mam w swoim quadzie - i wierzę, że Ty wiesz co masz u siebie.

otwory na szpilki w felgach markowych quadów to nie jest tylko wywiercona dziura - w przeciwieństwie do chińskich rozwiązań.
W tą wywierconą dziurę wprasowana jest tuleja w kształcie stożka ....

nakrętka na szpilkę która dociska felgę też nie jest płaska tylko również w kształcie stożka - i to właśnie są elementy które spełniają funkcję centrującą.

broniona tak zażarcie przez Ciebie opcja "centrującej piasty" nie funkcjonuje w modelach quadów które wymieniłem wcześniej pod zdjęciem felgi.

Mam nadzieję, że temat jest wyczerpany.

W LTR nieraz o wiele gorzej lądowałem i po wyższych skokach na seryjnej ośce i była idealnie równiutka . MIałem dystanse w pierwszej maszynie LTZ i było Ok ale wtedy nie jeździłem tak ostro i nie skakałem tak daleko i wysoko , wpisz sobie w youtube MX górków albo głogów to zobaczysz nasz tor . Po założeniu dystansów jednak oś jest o wiele bardziej narażona na zgięcie , działają większe siły . Takie jest moje zdanie

-- dodano 05.03.2010 22:26 --

Tu masz kolego mohinder fotke piasty przedniej

Jak widać felga po przykręceniu nie może się trzymać na żadnym pierścieniu centrującym

właśnie oglądałem youtuba - bardzo fajny tor macie

co do topicu - pisałem wcześniej w tym temacie - że jeżeli lata się daleko i wysoko to nie można stosować dystansy
pisałem również, że im dłuższe ramie (przez dołożenie dystansy) działa większy moment na oś

reasumując - jest tak jak napisałeś - każdy skok może skończyć się uszkodzeniem sprzętu...

ja nie latam - ani daleko ani wysoko... dlatego mam dystanse

Zgadzam się w 100 % do jazdy turystycznej i spokojnej sportowej dystanse się nadają i spełniają dobrze swoją rolę , czyli znacznie poprawiają stabilość w wilklach ale do agresywniejszej jazdy się nie nadają . Co do toru to serdecznie zapraszam na treningi jak tylko pogoda się poprawi ( tor bezpłatny i ogólno dostępny )

Widze,ze temat az wrze No ja jednak kupilam te , ktore ma kamyk128 na przod i tyl. Zobaczymy jak będzie. W kazdym badz razie te kilka cm jak widze robi spora roznice. Pojezdzimy zobaczymy, pozdrawiam i dzięki za pomoc

Madras do głogowa mam tylko 433km ....
więc może kiedyś - spotkamy się w połowie drogi

skoro - tor bezpłatny i ogólnodostępny - to jest nad wyraz dobrze utrzymany... jak to się Wam udaje?

Klub równa tor tylko przed zawodami (czyli raz w roku ) a tak to zrzuta z kolegami spych na gąsienicach , taktor z bronami i wszystko można zrobić żeby się fajnie latało Jak sobie nie pościelesz to się nie wyśpisz - jak mówi przysłowie

Tak jak w temacie ale od kuchni. Po głowie chodzi mi pewien pomysł a mianowicie wykonywanie takich dystansy. Mam znajomego tokarza i wiem ,że jest dobry w tym co robi bo ma taki zawód i czynnie go wykonuje. Pytanie brzmi czy takie dystanse są wykonane ze stali jakieś specjalnej bo powiem szczerze iż kiedyś składałem motocykle dragster i tam dystanse dorabiałem ze zwykłej stali i dawały rade a i czy jakiś atest muszą posiadać jeżeli chciał bym takim produktem handlować na większą skale bo ceny z tego co widzę są bardzo wysoki a wiadomo, że szerszy rozstaw kół zwiększa stabilność naszego quada. Pozdro.

Ze stali to raczej kiepsko bo duży ciężar. To powinno być lekkie dlatego albo są z tworzywa jakiegoś lub z aluminium PA6.

Po 2 mies uzytkowania zakupionych dystansow - foto modelu - moge podzielic się co nieco opinia. Ogolnie wszystko dobrze, pomijajac ogromna poprawe stabilnosci, to ladnie dolegaja, dobrze wykonane, tylko jest jedno "ale".... Problem dotyczy szpilek. Po okolo 300km niektore lubia się odkrecac . Tak wiec dla tzw " potomnych" , którzy zakupia owy model rada by sprawdzac co jakis czas. Nie dotyczy to wszystkich szpilek ,ale na 4 kola lacznie - 3 szpilki ( w tym w jednym kole 2 ) się trochę wykrecily i nie zauwazone po kolejnych km mogly trochę nabroic.

Do odkręcających się szpilek proponuje klej do gwintów czerwony ( chyba 285 ) i po problemie

szpilki z Cros pro maja jeszcze jedna wade - lubia się ukrecac ( na gwincie ) - wydaje mi się ze sa zrobione z zamiekiego materiału

Ja osobiśCię sobie i jeszcze peru osoba dorobiłem ze śruby 10.8 i u niektorych prze 2 lata użytkowania - NIC