Zastosowałem dystanse po 4 cm na strone i felgi po 1 calu na strone.Rozstaw kół jest w sumie o 13 cm szerszy. Czy to nie za dużo? Wyglada to tak:

Śnieg...... yhhhh

Co do śniegu to jak dla mnie rewelacja ale 661 storm nie nadają się !! Jak tak dalej pójdzie to do rana w Krakowie będzie metr śniegu...

Jeśli jezdzisz po dużych trawersach i lubisz jazdę enduro to chyba jest ok. Ale teraz wahacz jest dłuższy więc zawieszenie chyba powinno się zrobić miękksze ( chodzi mi o to że np: kiedy mamy do odkręcenia śrubę to dłuższym kluczem jest łatwiej). Zauważyłeś u siebie taką zmianę twardości zawieszenia? Wydaje mi się że teraz jest mocno odsłonięta wewnętrzna część koła (przegub tarcza itd.) a to raczej nie za dobrze... Trzeba przyznać że tak wygląda super

Co do zawieszenia to nie problem, poprostu utwardź przód i tył a będzie się nim jeździło idealnie, na pewno właściwości trakcyjne podczas szybkiej jazdy będą lepsze.

Mi się wydaje że dość mocno w ten sposób obciążasz półośki A co do zawieszenia to na pewno będzie stabilniejszy Aha i jeszcze jedno przy takim rozstawie przy skokach , gdy lądujesz musisz puścić gaz ponieważ ukręcisz półoś. Wiem to z autopsji

hmmm...własnie się boje o te odsłonięte części.Taka okragła dziurkowana blacha wręcz wylazła na zewnątrz felgi (czy to osłona tarczy czy coś innego?)Drugie moje pytanie to czy może być tak że z tyłu jest większy rozstaw niż z przodu?Czy powiniem być taki sam? Myslałem o tym żeby z przodu założyć pomniejszone dystanse(2 lub 3 cm). Tak pozatym to jezdzi się super no ale jak ma się rozkraczyć to wole zdjąć te dystanse...

Tył może być szerszy od przodu.
Tak jak napisał Łukasz Eliasz podczas skoków odpuszczaj gaz aby półośki się nie poukręcały. A nie są one mocne w grizzlakach także trzeba na nie uważać

To jakieś 6cm na stronę... moim zdaniem za dużo, chyba, że wyłożysz na komplet półosi tuningowych i będziesz często zmieniał, łożyska, a o ukruszonych półosiach nie wspomnę.

Przód uważam jest stanowczo za szeroki , będzie się źle prowadził i kierowca musi mieć bardzo dużo siły przy skręcaniu, co może jest mniej odczuwalne w G700 z wiadomych względów ale w innym quadzie to męczarnia dla kierowcy ,sprawdziłem na sobie:)
Natomiast tył jest ok. oczywiście jeżeli to nie przeszkadza np.w zawodach przeprawowych gdzie wielokrotnie zbyt szeroki quad ma trudności z pokonaniem trasy.

Kolega ma 660 więc będzie bardzo odczuwalne, a w G700 dało by się odczuć kiedy luz w układzie kierowniczym zaczął by żyć własnym życiem....

wg mnie to dystansy powinieneś wyjąć, przynajmniej te z przodu

Jakbym je całkiem wyjął to bym dziś koziołkował w lesie na bank. To poszerzenie może nie jest zdrowe dla półosi itd. ale jezdzi się rewelacynie.Pozbyłem się uczucia że zaraz się przewróce które mi towarzyszyło na każdej stromiznie gdy jechałem bokiem.Pozatym moge z większa prędkoscią pokonywać zakręty. Ty masz Outlandera który jest szeroki fabrycznie ale Grizzly według mnie jest niedopracowany pod tym względem. Te dystanse z przodu wyjme i zmniejsze z 4 cm na strone na 2 cm na strone.Tylne zostawiam .

Bez przesady, pamiętaj, że Outlander ma miękkie przednie zawieszenie i to powoduje tendencję do odrywania tylnego koła po wew. zakrętu. Tylne zawieszenie nie ma stabilizatora. Wszystko kwestia techniki jazdy oraz założonych opon.