mylisz się jezdzilem po suchym również
wiadome jak nawalisz centymetr to nawet galaz przywieziesz ze soba

fakt minimum osadu drobnego się przyczepia ale tylko wezmiesz sucha szmatka przejedziesz raz ji jest git ale latwiej się myje gada z blotka

sek w tym ze trzeba dobrze wytrzec po kilkunastogodzinnym lezeniu na plastku
to się poprostu troszke wchlania jakby w plastik

witam wiem ze temat skonczył się kilka lat temu ale ma na swoim raptorze rysy kolor biały
i chciłbym się dowiedziec czy z ta opalarka to jest dobry sposób na usuniecie drobnych rys lub może tych nawet wiekszych.
powie mi ktoś dokladnie jak mam to zrobic. czy po nagrzraniu plastiki nieodkształcą się?
pozdrawiam i czekam na odpowiedz

Miałem to zrobić i niedługo wypróbuję ten sposób, bo chcę nałożyć nową okleinę i trzeba plastiki trochę odświeżyć Na małe rysy pomaga papier wodny i na mokro ładnie idzie potem pasta i plastiki jak nowe

Opalarka rys nie zniweluje, podrzenie PP do temp 70 90 st daje ten efekt ze tworzywo odzyskuje blask koloru
nie zatuszuje to rys itp.

Rysy musisz spolerować i dopiero opalić dla nabrania koloru.

robiłem próby z tyłu na błotniku tyko na jednej połowie polerowałem papierem od 400 do 2000 jest ładnie tylko nie ma tego połysku, plastik jest matowy polerowałem polerka i pasta G3 ładnie zbiera drobne rysy, czyli teraz muszę opalic go opalarka i wtedy nabierze tego połysku??? najgorsze jest to ze jest biały strasznie się brudzi no i wyczyscic jest go pózniej bardzo ciężko.

Delikatnie podgrzewaj - najlepiej mieć możliwość regulacji temperatury w opalarce - ustawić na 80 - 90 st.

Nie przytrzymuj długo opalarki w jednym miejscu bo biały PP szybko zdegraduje na żółty.

no ok
opalarki nie mam ale ma znajomy tylko nie wiem czy z regulacja temperatury
dzięki i pozdrawiam

Witam!
Mam problem z plastikami w mojej Hondzie.
Pierwotnie były czerwone, jednak zostały pomalowane, jest sens bawić się w likwidację powłoki czy kupić nowe?

wypolerowłem w koncu osłone kierownicy(stacyjki) wyszło zajebiście wyglade jeszcze lepiej jak nowe
z opalarka tak jak u nie na białym plastiku nie wychodzi robi się połysk nie taki jak po paście polerujacej no i na dodatek lekko żółknie.
polerowałem p600-p800-p2000 -pasta g3farecla-(kupiłem tempo turbo szkoda pieniedzy) ale też tym robiłem no i pózniej wziełem takim wynalazkiem podaje link

http://www.plexiglas-shop.com/DE/de/pol ... l2oj~p.seo
wyszło zajebiscie to jest pasta do plexi
niedługo biorę się za reszte tylko na błotniku z przodu sa głebokie rysy zaczynac szlifować
p400? lepiej zdemontować plastiki do polerowania czy robić na quadzie?

Nie wiem czy próbowaliście,ale ja i kilku znajomych głębsze rysy mamy taki sposbó.
1.Czyścimy bardzo dokładnie plastik
2.Odpalamy opalarkę elektryczną.
3.Delikatnie nagrzewamy plastik nie za mocno,plastik ładnie się rozejdzie i zakryje nam rysę/rysy.

powiecie mi jak wrzucic zdjecia do posta to bym pokazał efekt koncowy polerowania plastiku

Temat z czerwca, ale może to komuś pomoże:
http://www.youtube.com/watch?v=c27FySnT ... plpp_video

Pozdrawiam
BN

fajny link dzięki. Znacie jakieś dobre odpowiedniki tych produktów w polskich sklepach? bo te same udało mi się znaleźć tylko na e-bay

panowie ja swojego polerowałem papierami sciernymi o degradacji
120-180-240-320-400-600-800-1500-pasta farecla G3 a na koniec filcem polerskim i takim wałkiem(pasta do pleksy) super
swieci się jak psu jajc...a
pasta tempo nie nadaje połsku (bynjmniej na mnie nie zrobiło dobrego wrazenia)
a recznie nie trzeba jeba...ć polerka cały czas musisz polewac woda zeby nie przypalic plastiku na wolnych obrotach i jest super oczywiscie filc z ta pasta też trzeba polewac bo się przypali ja u siebie tak zrobiłem zeby to usunac nastepny cały dzien z tym walczyłem

panowie ja swojego polerowałem papierami sciernymi o degradacji
120-180-240-320-400-600-800-1500-pasta farecla G3 a na koniec filcem polerskim i takim wałkiem(pasta do pleksy) super
swieci się jak psu jajc...a
pasta tempo nie nadaje połsku (bynjmniej na mnie nie zrobiło dobrego wrazenia)
a recznie nie trzeba jeba...ć polerka cały czas musisz polewac woda zeby nie przypalic plastiku na wolnych obrotach i jest super oczywiscie filc z ta pasta też trzeba polewac bo się przypali ja u siebie tak zrobiłem zeby to usunac nastepny cały dzien z tym walczyłem