A nie przyznawaj się nawet ze walisz kase w wydech a nie masz kompletu ochraniaczy.

Linę zamówiłem na własny koszt Opony, felgi i osłony mam....

Podrzewane manetki Lub zainwestuj w tic tacki Może amorki?

Adu znow guzik pisownia

I tu jest problem....Podgrzewane manetki też mam Amorki np. z Elki trochę drogie bo komplet najtańszych kosztuje 5400 Chyba jednak tic Tac Może jest jakaś inna firma która robi amortyzatory do utility oprócz Elki ?

Kamkazeeeeee jeszcze tylko szyberdach i bedziesz miał full wypas

A byłeś choć raz tym grizly w prawdziwym terenie , do którego jest stworzony...?

Właśnie. Ja przygotowuję swojego do ciężkiej pracy w trudnym terenie. Oto wyniki mojej pracy:








Między czasie doszły jeszcze skarpety na amortyzatory, kevlarowa lina i główka haku holowniczego z zamontowaną na stałe szeklą.
Grizzz w takim wydaniu zupełnie nie nadaje się do szybkich jazd po 100 km na godzinę, ale za to w terenie jestem o niego spokojny. Nowością jest folia, która ma chronić plastiki przed zarysowaniami. Ciekaw jestem jak będzie zdawać egzamin.

Kamikaze jesli Ty jezdzisz ubrany tak jak na tej focie to masz jeszcze sporo do nabycia poza wydechem

http://www.atvpolska.pl/galeriapriv/11294987022.jpg

Pietrek; Widze wlasnie ze bezbarwna foila okleiles chyba kazdy plastik Jakiej grubosci ta folia i ile dales za arkusz i w jakim wymiarze ??

Dlaczego? Czy to agresywne opony (chyba 27cali) tak zle się prowadza i wibruja przy wiekszych predkościach, czy po prostu waga opon i pozeranie momentu silnika przez wiekszą średnice?
Do tego dolicz ok 13-15kg extra w oslonach....

Co ciekawe Mud-lite XTR są cięzsze niz zwykle mud-lite o jakies 2kg na oponie przy tym samym wymiarze, ale ich radialna konstrukcja spawai, ze powinny prowadzić się lepiej....

Ja poprostu uważam, że Grizz nie jest stworzony do dużych prędkości, a do przeprawowej jazdy. Jechałem swoim podad 100 km/h i nic w tym fajnego nie widzę.

To jest zwykła bezbarwna folia kupowana na arkusze o standartowych wymiarach. Koszt arkusza to około 6 zł

Pieetrek a myślałeś o jakimś porządnym zaczepie do liny z przodu quada ?
(myślę o sytuacji gdy ktoś ma Cię holować, lub wyciągać np kinetykiem)

Bo zaczepianie za przednie rury fabryczne nie zawsze dobrze się kończy ...
Może jakieś ucho należałoby przyspawać do płyty wyciągarki ?

żeby to raz.... Czemu sądzisz że nie jeżdżę nim w ''prawdziwy teren'' ?


To był chyba 2 dzień kiedy miałem griza Możesz się nie martwić, mam już ochraniacze, buty i inne ciuchy do jazdy

Mój ma już to co mi jest potrzebne w teren. Mam na myśli wyciągarkę, uchwyt do holowania i wyciągania, skarpety na amorki, ITP MUD-LITE, osłony pod podwozie (chyba nawet takie same jak Ty) i różne taśmy, liny, zestaw do łatania opon i jeszcze pare innych przydatnych rzeczy w torbie.

Na zamarznietych Mamrach było przyjemnie....co prawda tylko 90km pociągnął...