Witam! Mam pytanie do użytkowników osiek lub innych quadów z manualną skrzynią: Czy stosujecie przygazówkę? Jak ją poprawnie stosować?Teoretycznie wiadomo co i jak, ale... Co tak naprawdę to daje, czy jest przydatne podczas jazdy rekreacyjnej quadem? Nie mówię tu o wyścigach i zapierniczaniu na fulla, tylko spokojnej jeździe do max 50-70, po asfalcie rzecz jasna (chociaż niewiele więcej mój TRX wyciąga ). Podzielcie się uwagami.
Przy każdym rodzaju jazdy jest to przydatne. Skrzynia nie ma wtedy takiego naprężenia i nie dostaje tak po tyłku A co do tego jak to robić ciężko wytłumaczyć musisz sam zobaczyć bo są różne techniki przeważnie są to dwa ruchy gazem i wtedy redukcja biegu między nimi.
Jeśli mam być szczery to nigdy tej techniki nie stosowałem i nie słyszałem żeby ktoś tak robił
Du-Di
Rejestracja: 29.07.2009 18:27 Posty: 1184
Quad: Na razie nie posiadam
Wysłany: 07.11.2012 06:39
Re: Międzygaz
Przegazówka to stara technika jazdy ,stosowana przy skrzyniach bez synchronizatorów. Polegała ona na tym że jadąc na II a chciałeś przejść na III , to po II dźwignia na luz , przegazowanie i następnie sprzęgło i III. Skrzynia taka na pewno mniej cierpiała gdyż podwyższone obroty silnika jakby były bardziej dopasowane do obracających się przekładni skrzyni . Ja osobiście nie widzę potrzeby stosowania takiej techniki jazdy.
tuptikus7
Rejestracja: 09.11.2012 19:45 Posty: 2
Quad: -
Wysłany: 09.11.2012 19:51
Re: Międzygaz
Ja również pierwszy raz o niej słyszę... Interesujące, wypróbuję
Skoro nic nie wnosi, to czemu stosowana jest w wyścigach? Okej, była jeszcze na początku lat 90. w F1 przez kierowcę dobrowolnie , teraz jest automatycznie przy każdym zrzucaniu biegu generowany przez kompa . Można go użyć jako sposób na wbicie biegu bez sprzęgła, ale nie o to chodzi. Międzygaz stosuje się głównie przy hamowaniu.Skrzynia nie dostaje po tyłku, ale co jeszcze to daje? Nie mówię o samochodach miejskich, ale o wszystkim innym co zasuwa
Ja stosuję tylko przegazówkę przy zbijaniu z wyższych biegów na niższe wtedy biegi wchodzą bez najmniejszego opory. Jeszcze powinno się stosować taką technikę że zbijamy tylko po jednym biegu np: sprzęgło 5 na 4 puszczamy sprzęgło, ponownie sprzęgło 3 i puszczamy sprzęgło i tak w kółko.
Damiandg Z tą redukcją to chyba oczywiste Piotrekkk888 W rajdach samochodowych troszke latam i też nie słyszałem o stosowaniu międzygazu... Jak chcesz zmieniac biegi bez sprzęgła to wtedy robi się międzygaz
W rajdach samochodowych troszke latam i też nie słyszałem o stosowaniu międzygazu
W płaskich czy offroadowych? Z tego co pamiętam, to w grupie B dwadzieścia parę lat temu też wcinali międzygaz. Fakt, stare auta, ale nie miały skrzyń bez synchro.
Ostatnio zmieniony przez Piotrekkk888 13.11.2012 19:21, edytowano w sumie 2 razy
Hmm, myślę, że nie jest przestarzała. Tylko np. offroad nie wymaga takiej techniki jak mówisz. Dla mnie jest to tak, że stosuje się to w sportach z dużymi V, a w offroadzie, gdzie v-max nie jest chyba istotna. Nie zgodzę się z tym, że F1 np. z 1990 czy też MotoGP
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum